Alexandre Desplat - Godzilla (2014)
- WhiteHussar
- Nominowany do Emmy
- Posty: 1504
- Rejestracja: sob mar 02, 2013 23:31 pm
- Lokalizacja: Rzeszów
- Kontakt:
Re: Alexandre Desplat - Godzilla (2014)
Ta pług ja powinna już być dostępna przez premierą.
Re: Alexandre Desplat - Godzilla (2014)
Ja obstawię sobie październik - mamy końcówkę maja, w kilku krajach film jeszcze do kin nie wszedł. Ewentualnie może być jeszcze tak, że wypożyczyć będzie sobie można już we wrześniu, a do domowej sprzedaży rzucą w paździerzu. No a poza tym przywołana przeze mnie data jest na razie europejska - w USA na razie TBA.hp_gof pisze:Standardem są 4 miesiące. Więc będzie wrzesień.
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 13081
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Alexandre Desplat - Godzilla (2014)
W sumie, po b. dobrych recenzjach spodziewałem się czegoś lepszego a dostałem film na poziomie ubiegłorocznego "World War Z' z Pittem - ot, parę fajnych scen, fajnych efektów (podobał mi się dokumentalny sposób ukazywania walk oraz to, że potwory nie były pokazane bezpośrednio, zawsze przemykały gdzieś na drugim planie, w tle) , było parę takich ujęć i tyle. Całkowicie nieciekawy, główny bohater, już jego rodzicie byli ciekawsi i Japoński doktorek. Muzyka Desplata spisuje się dobrze i nie wykluczam, że kiedyś ją nabędę na CD.
Ostatnio zmieniony wt maja 20, 2014 20:00 pm przez lis23, łącznie zmieniany 1 raz.
Tylko On, Williams John
Tylko on, Elton John
Tylko on, Elton John
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9316
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: Alexandre Desplat - Godzilla (2014)
Kolejna osoba ostrożnie doceniła "
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 33786
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
- Ghostek
- Hardkorowy Koksu
- Posty: 10200
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
- Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
- Kontakt:
Re: Alexandre Desplat - Godzilla (2014)
Ten film to jedna wielka padaka. Takiego gówna fabularnego dawno nie widziałem. A wątek rodzinny to już w ogóle jakiś żart.
Płus za naprawdę ciekawą realizację i sposób pokazywania tej bitwy między Godzillą, a tymi dwoma robalami przypominającymi:
Tradycyjnie na takie familijne kino wybrałem się z mamuśką, która jest koneserką wszelkiej maści ortodoksyjnego s-f. Nawet ona przyznała, że nowa Godzilla ładniej się prezentuje niż ten dinozaur od Emmericha.
Co do muzyki to chyba idzie zgodzić się z większością, że dobrze grała w tle. Robiła klimat, czasami wyskakując aż nadto przed obraz. Całkiem dobry odlschool, który jednak przegrywa w walce o indywidualnego odbiorcę.
Płus za naprawdę ciekawą realizację i sposób pokazywania tej bitwy między Godzillą, a tymi dwoma robalami przypominającymi:
Tradycyjnie na takie familijne kino wybrałem się z mamuśką, która jest koneserką wszelkiej maści ortodoksyjnego s-f. Nawet ona przyznała, że nowa Godzilla ładniej się prezentuje niż ten dinozaur od Emmericha.
Co do muzyki to chyba idzie zgodzić się z większością, że dobrze grała w tle. Robiła klimat, czasami wyskakując aż nadto przed obraz. Całkiem dobry odlschool, który jednak przegrywa w walce o indywidualnego odbiorcę.
- Wojteł
- John Williams
- Posty: 9826
- Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
- Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
Re: Alexandre Desplat - Godzilla (2014)
Ghostek pisze:Co do muzyki to chyba idzie zgodzić się z większością, że dobrze grała w tle. Robiła klimat, czasami wyskakując aż nadto przed obraz. Całkiem dobry odlschool, który jednak przegrywa w walce o indywidualnego odbiorcę.
Serio? Ja się parę razy w kinie łapałem na tym, że musiałem sobie przypominać, że w tym filmie jest muza, bo mi przez 3/4 seansu ginęła w tle
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara
- WhiteHussar
- Nominowany do Emmy
- Posty: 1504
- Rejestracja: sob mar 02, 2013 23:31 pm
- Lokalizacja: Rzeszów
- Kontakt:
Re: Alexandre Desplat - Godzilla (2014)
Wojtek pisze:Ghostek pisze:Co do muzyki to chyba idzie zgodzić się z większością, że dobrze grała w tle. Robiła klimat, czasami wyskakując aż nadto przed obraz. Całkiem dobry odlschool, który jednak przegrywa w walce o indywidualnego odbiorcę.
Serio? Ja się parę razy w kinie łapałem na tym, że musiałem sobie przypominać, że w tym filmie jest muza, bo mi przez 3/4 seansu ginęła w tle
Heheh, a jak ja tak napisałem to było, że nie słuchałem
- Ghostek
- Hardkorowy Koksu
- Posty: 10200
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
- Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
- Kontakt:
Re: Alexandre Desplat - Godzilla (2014)
W akcji ginęła, to fakt. Ale suspens robił swoje i parę razy ładnie wychodził na przód.
- ravaell
- Asystent orkiestratora
- Posty: 424
- Rejestracja: wt maja 03, 2011 15:19 pm
- Lokalizacja: Kraków
Re: Alexandre Desplat - Godzilla (2014)
Nie rozumiem niektórych argumentów przeciwników tego score'u. Kiedy rok temu informowano nas o angażu Desplata wiele osób niepotrzebnie podkręcało atmosferę, sugerując nadejście jakiegoś przełomu w orkiestrowej muzyce filmowej, albo przynajmniej symfonicznego brzmienia na poziomie najlepszych prac Poledourisa czy Williamsa, chociaż nic na to nie wskazywało. Desplat to obecnie obok Giacchino najzdolniejszy i najbardziej różnorodny kompozytor we współczesnej orkiestrowej filmówce, jednakże od początku było wiadome, wbrew pozorom, że Godzilla nie będzie filmem, przy którym jakikolwiek kompozytor będzie mógł w pełni rozwinąć skrzydła. Edwards nie miał talentu ani chęci redefiniować gatunek monster movie, lecz poszedł w najgorszym z możliwych kierunków - ku blockbusterowi z przyciężkim klimatem, okraszonym dodatkowo typowo mdłym wątkiem rodzinnym. Czy można do takiego filmu napisać satysfakcjonującą muzykę, nie psując przy tym jeszcze bardziej odbioru filmu? Godzilla w teorii i praktyce jest rozwinięciem stylistyki, którą niedawno mogliśmy oglądać choćby przy okazji World War Z i wyczucie jej, zarówno przez Beltramiego jak i Desplata, skutkowało najbardziej pragmatycznym podejściem - ograniczeniem twórczych zapędów i skomponowania muzyki podporządkowanej stricte obrazowi. Desplat mógł pójść casusem The Da Vinci Code i stworzyć dobrą muzykę zupełnie niepasującą do filmu. Dla nas byłoby to może i lepiej, jednak Desplat nie raz udowadniał, że jest przede wszystkim kompozytorem muzyki filmowej i jego twórcze ambicje nigdy przerastają wymagań samego filmu.
Z resztą natomiast zgadzam się całkowicie, bo nawet jeżeli Desplat nie mógł napisać bardzo dobrej i satysfakcjonującej muzyki, to efekt końcowy tej pracy mógł być dużo dużo lepszy. Zarówno na albumie, jak i w obrazie najlepiej prezentuje się początkowa Godzilla!, z rewelacyjnie rozwijającym się motywem narastającego zagrożenia. Ogólnie pierwsze minuty filmu są całkiem dobrze zilustrowane, jednak potem muzyka ginie w obrazie i aż do wybrzmienia highlightowego Last Shot miałem wrażenie, że jej tam w ogóle nie ma. Całość moim zdaniem nie zasługuje nawet na tę marną trójeczkę, zarówno za album, jak i oddziaływanie w obrazie. Wracał będę najprawdopodobniej tylko do pierwszego utworu.
Z resztą natomiast zgadzam się całkowicie, bo nawet jeżeli Desplat nie mógł napisać bardzo dobrej i satysfakcjonującej muzyki, to efekt końcowy tej pracy mógł być dużo dużo lepszy. Zarówno na albumie, jak i w obrazie najlepiej prezentuje się początkowa Godzilla!, z rewelacyjnie rozwijającym się motywem narastającego zagrożenia. Ogólnie pierwsze minuty filmu są całkiem dobrze zilustrowane, jednak potem muzyka ginie w obrazie i aż do wybrzmienia highlightowego Last Shot miałem wrażenie, że jej tam w ogóle nie ma. Całość moim zdaniem nie zasługuje nawet na tę marną trójeczkę, zarówno za album, jak i oddziaływanie w obrazie. Wracał będę najprawdopodobniej tylko do pierwszego utworu.
Re: Alexandre Desplat - Godzilla (2014)
on cóż, bo to słaba muzyka jest i pora wreszcie by temat zleciał na doł bo szkoda czasu na rozczarowania.
#FUCKVINYL
- Templar
- + W.A. Mozart +
- Posty: 9848
- Rejestracja: wt sie 02, 2011 19:48 pm
- Lokalizacja: Warsaw City
- Kontakt:
Re: Alexandre Desplat - Godzilla (2014)
I dlatego go właśnie podbijasz do góry?Adam pisze:pora wreszcie by temat zleciał na doł bo szkoda czasu na rozczarowania.
"Problem z cytatami w internecie jest taki, że ludzie natychmiast wierzą w ich prawdę" - Abraham Lincoln
http://www.lastfm.pl/user/iTemplar
- kiedyśgrześ
- + W.A. Mozart +
- Posty: 5925
- Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm
Re: Alexandre Desplat - Godzilla (2014)
okazuje się, że jedyną dobrą stroną tego dzieła jest muzyka
i jakby ktoś nie widział poprzedniego filmu tego pana za 5 dolarów, to polecam, okazuje się, że oglądałem kiedyś, tam też były w bliźniaczy sposób filmowane potwory (jak sam tytuł wskazuje), ale była też dodatkowa atrakcja, scenariusz tam jakiś był, szkoda, że do Godzilli nikt nie napisał
ps. a sama muza z chrząkającego ok. awansował u mnie do bardzo mi się podoba, no może poza ostatnim numerem przed napisami, ale to plumkanie w kontekście filmu było nieznośne po prostu
i jakby ktoś nie widział poprzedniego filmu tego pana za 5 dolarów, to polecam, okazuje się, że oglądałem kiedyś, tam też były w bliźniaczy sposób filmowane potwory (jak sam tytuł wskazuje), ale była też dodatkowa atrakcja, scenariusz tam jakiś był, szkoda, że do Godzilli nikt nie napisał
ps. a sama muza z chrząkającego ok. awansował u mnie do bardzo mi się podoba, no może poza ostatnim numerem przed napisami, ale to plumkanie w kontekście filmu było nieznośne po prostu
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 13081
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Alexandre Desplat - Godzilla (2014)
Dokładnie, recenzenci narobili hype a film jest bardzo słaby fabularnie i ma zupełnie nieciekawego bohatera, film z końca lat 90-tych znacznie lepszy, przynajmniej była rozwałka i fajniejsi bohaterowie i rzeczywiście, muzyka Desplata, obok dobrych efektów to największa zaleta tego filmu.
Tylko On, Williams John
Tylko on, Elton John
Tylko on, Elton John
- Wojteł
- John Williams
- Posty: 9826
- Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
- Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
Re: Alexandre Desplat - Godzilla (2014)
I miał dużo ryb, a to już nie byle co!
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara