Muzyka filmowa - Forum FilmMusic.pl

Disney will release on May 27th a CD soundtrack for 'Maleficent'.

zakładam temata bo będzie się z czego pośmiać

Jeśli JNH przyjedzie do Krakowa, a Ty się do niego zbliżysz choćby na 100 metrów, to poproszę Cię, żebyś się wówczas głośno pośmiał z Maleficient

już to przerabialiśmy przynajmniej on nie będzie uciekał od trudnych pytań jak nasz rodak bo i pozycja diametralnie wyższa

Adam pisze:już to przerabialiśmy przynajmniej on nie będzie uciekał od trudnych pytań jak nasz rodak bo i pozycja diametralnie wyższa

Tak tylko przypominam Ale serio, jestem zdolny do tego, żeby narobić Ci siary jak będziesz stał w kolejce po autograf

nie będzie konieczna bo autografy będą po trudnych pytaniach więc zresztą najpierw w ogóle to niech przyjedzie a potem będziemy dyskutować o cyklicznym upadku jego twórczości

Trailer wygląda zachęcająco, ale naprawdę boję się, że w aktualnej formie JNH nie da rady.

https://www.youtube.com/watch?v=APYrn4VxLsw

OK, Adam możesz upiększyć swojego pierwszego posta:

Fajna okładka

Kaonashi pisze:Fajna okładka

Może muzyczna zawartość tegoż również będzie fajna

Ta minka na końcu ma sugerować, że to tylko nierealne marzenie?

A tak mi się na smutno zebrało... a pomarzyć zawsze można...

Forma Howarda i jego ostatnie przygody w kinie fantasy raczej nie zwiastują rewolucji, ale tak jak przed każdym większym jego tytułem jakaś nadzieja pewnie będzie, choć jak już Shyamalan nic z niego ostatnio nie wyciągnął, to nie wiem kto i co może.

Czy kogoś zaskakuje wypalenie zawodowe u tego Pana? Gdyby miał entuzjazm Zimmera to byłoby inaczej. Słabo znam twórczośc Howarda. Cedry Pod Śniegiem, Osada, King Kong, Kobieta w Błękitnej Wodzie i Ostatni Władca Wiatru to wszystko co znam i nie sądze, żeby mnie coś zainteresowało z jego lat 90 bo ogólnie ten facet ma jeden problem. Nie piszę muzyki do przełomowych filmów i ma niewiele ambitnych filmów na swoim koncie. Michael Clayton jako film jest jednym z moich ulubionych obrazów ostatnich lat, ale tam muzyki raczej za dużo nie ma bo to raczej taki anonimowy i atmosferyczny ambient z tego co pamiętam.

Oliver pisze:Czy kogoś zaskakuje wypalenie zawodowe u tego Pana? Gdyby miał entuzjazm Zimmera to byłoby inaczej. Słabo znam twórczośc Howarda. Cedry Pod Śniegiem, Osada, King Kong, Kobieta w Błękitnej Wodzie i Ostatni Władca Wiatru to wszystko co znam i nie sądze, żeby mnie coś zainteresowało z jego lat 90 bo ogólnie ten facet ma jeden problem. Nie piszę muzyki do przełomowych filmów i ma niewiele ambitnych filmów na swoim koncie. Michael Clayton jako film jest jednym z moich ulubionych obrazów ostatnich lat, ale tam muzyki raczej za dużo nie ma bo to raczej taki anonimowy i atmosferyczny ambient z tego co pamiętam.

Howard dosyć późno zaczynał karierę kompozytora muzyki filmowej, wcześniej, min. przez 10 lat grał na organach w zespole Eltona Johna a oprócz w. w. filmów ma też na koncie "Waterworld" oraz dobre animacje ("Dinosaur " i "Atlantis: The Lost Empire").