Re: Christophe Beck - Frozen
: wt gru 03, 2013 23:29 pm
Przesłuchałem ten soundtrack (tylko 1CD) tak już z 3 razy. i nie ukrywam, że jest to przyjemnie spełniony czas. Jednak mam tutaj pewien problem jak z udźwiękowieniem najnowszych animacji. Co prawda niby film Disney'a to mickeymousing musi być, ale jednak czasami odczuwam zbyt dużą ilustracyjność tej ścieżki względem stworzenia jakiś przewodnich tematów.
Przy czym nie wyrokuję, gdyż wierzę, że w filmie ta muzyka na pewno spisuje się na 4/5. Tak samo zresztą było z "Wreck-It Ralph", który po seansie filmowym w pełni doceniłem i polubiłem.
Podobają mi się te niektóre nordyckie wstawki i ogólnie czuć zimowy klimat, ale według mnie Beck bardzo zachowawczo tutaj podszedł i szkoda, że nie zaszalał bardziej. Takie np. "Vuelie" bardzo fajne i klimatyczne, podobnie action score na poziomie.
A co do piosenek, to cóż jest jak jest, ale akurat krytykowane "Let It Go" mi się podoba. Fakt jest to taka typowa ballada, ale jest chwytliwa i chyba nawet podoba mi się bardziej w wersji Demi Lovato. A więc co do tej piosenki, akurat nie mam zastrzeżeń. Chociaż trochę czuć różnicę stylową między piosenkami i samym scorem. Jakoś nie czuję tutaj spójności, jak w to w wielu ścieżkach Disneya i wiadomo Menkena było.
Ale oczywiście na tle posuchy jaką mamy w tyk roku jeżeli chodzi o animację, to chyba rzeczywiście najlepszy soundtrack jaki otrzymaliśmy. Nie wystawiam oceny, gdyż nie znam filmu, który zbiera bardzo dobre recenzje.
Przy czym nie wyrokuję, gdyż wierzę, że w filmie ta muzyka na pewno spisuje się na 4/5. Tak samo zresztą było z "Wreck-It Ralph", który po seansie filmowym w pełni doceniłem i polubiłem.
Podobają mi się te niektóre nordyckie wstawki i ogólnie czuć zimowy klimat, ale według mnie Beck bardzo zachowawczo tutaj podszedł i szkoda, że nie zaszalał bardziej. Takie np. "Vuelie" bardzo fajne i klimatyczne, podobnie action score na poziomie.
A co do piosenek, to cóż jest jak jest, ale akurat krytykowane "Let It Go" mi się podoba. Fakt jest to taka typowa ballada, ale jest chwytliwa i chyba nawet podoba mi się bardziej w wersji Demi Lovato. A więc co do tej piosenki, akurat nie mam zastrzeżeń. Chociaż trochę czuć różnicę stylową między piosenkami i samym scorem. Jakoś nie czuję tutaj spójności, jak w to w wielu ścieżkach Disneya i wiadomo Menkena było.
Ale oczywiście na tle posuchy jaką mamy w tyk roku jeżeli chodzi o animację, to chyba rzeczywiście najlepszy soundtrack jaki otrzymaliśmy. Nie wystawiam oceny, gdyż nie znam filmu, który zbiera bardzo dobre recenzje.