Marco Beltrami - Carrie

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

Marco Beltrami - Carrie

#1 Post autor: Marek Łach » pt paź 18, 2013 16:50 pm

Niepostrzeżenie na Amazon pojawiła się już wersja cyfrowa cyfrowa od Sony Classical (na razie nie ma informacji co do CD) wraz z próbkami każdego utworu.

Obrazek

1. Carrie Main Title 1:28
2. The Birth of Carrie 2:48
3. When Periods Attack 2:07
4. Carrie On 1:48
5. Headbanger 1:16
6. Go To Your Closet 3:29
7. Love You Too, Mom 0:45
8. Mind Over Matter 3:10
9. Sue Gets An Idea 4:14
10. Shopping 1:44
11. Levitated Mass 2:44
12. Preparing for Prom 2:02
13. Trapped in the Closet 1:37
14. Blood Bath 1:11
15. Kill 'Em All 2:48
16. Driving Her Crazy 4:26
17. Heading Home 2:24
18. Mommie Dearest 4:23
19. House Crumbles 3:28
20. Burn In Hell 1:05

Jeszcze dla przypomnienia, cztery pełne utwory na stronie Beltramiego (+ inna, lepsza okładka): http://www.marcobeltrami.com/carrie

Sekwencja tragicznych wydarzeń na balu zapowiada się na całkiem porządne horrorowe granie, jest też trochę niezłych, emocjonalnych fragmentów (nawet chórek gdzieś się przewija) - o ile dobór klipów nie zafałszowuje rzeczywistości, to mamy drugi z rzędu score, którym Beltrami próbuje odkupić swój fatalny początek sezonu. Chociaż z jego wahaniami formu to cholera wie...

Awatar użytkownika
Tomek
Redaktor Kaktus
Posty: 4257
Rejestracja: pn maja 02, 2005 21:43 pm
Kontakt:

Re: Marco Beltrami - Carrie

#2 Post autor: Tomek » pt paź 18, 2013 17:00 pm

Marek, czy ty masz jakąś tajną umowę z Betramim? :D Najpierw recka "Don't Be Afraid", teraz nad wyraz aktywne zainteresowanie tym psu na budę potrzebnym remakiem ;-)
Jak mam sympatię do Marco (związaną z sentymentem dotyczącym początków jego kariery, gdy rokowania miał dużo lepsze niż jego obecna pozycja i poziom), tak trudno mi uwierzyć, że to w jakikolwiek sposób zagrozi arcydziele DePalmy czy znakomitemu mariażowi niepokojącej atmosfery i liryzmu w wykonaniu Donaggio :)
Obrazek

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9346
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: Marco Beltrami - Carrie

#3 Post autor: Paweł Stroiński » pt paź 18, 2013 17:01 pm

Recenzja filmu na Variety mówi, że score mógłby być w filmie mocniejszy. Opinia jest taka, że film nie jest doskonały, ale także nie jest beznadziejny, na plus bardziej subtelna psychologia.

Awatar użytkownika
Tomek
Redaktor Kaktus
Posty: 4257
Rejestracja: pn maja 02, 2005 21:43 pm
Kontakt:

Re: Marco Beltrami - Carrie

#4 Post autor: Tomek » pt paź 18, 2013 17:03 pm

Paweł Stroiński pisze:na plus bardziej subtelna psychologia.
Wobec czego, oryginału De Palmy? Wole żarty.
Obrazek

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: Marco Beltrami - Carrie

#5 Post autor: Marek Łach » pt paź 18, 2013 17:06 pm

Tomek pisze:Najpierw recka "Don't Be Afraid", teraz nad wyraz aktywne zainteresowanie tym psu na budę potrzebnym remakiem ;-)
Chwilę wcześniej napisałem też "Woman in Black". :P Udany Snowpiercer i po trochu entuzjam Tomka G. mnie natchnęły, żeby dać mojemu imiennikowi jeszcze jedną szansę. ;) Co do zestawienia z Donaggio, to tak jak pisałem w wątku kompozytorskim, nowy film nie będzie miał pewnie nic z postmoderny i kiczu De Palmy, więc to będzie zupełnie nowe rozdanie muzyczne, które ocenię podług innych kategorii niż Donaggio.

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9346
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: Marco Beltrami - Carrie

#6 Post autor: Paweł Stroiński » pt paź 18, 2013 17:09 pm

Tomek pisze:
Paweł Stroiński pisze:na plus bardziej subtelna psychologia.
Wobec czego, oryginału De Palmy? Wole żarty.
No relacje Carrie z matką u DePalmy są dość over the top i to zamierzenie.

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: Marco Beltrami - Carrie

#7 Post autor: Marek Łach » pt paź 18, 2013 18:20 pm

Niestety pierwsze recenzje filmu nie mają dla Marco pobłażania. :P Aczkolwiek pobrzmiewają jak lamenty ortodoksyjnych fanów oryginału. ;)
Marco Beltrami’s generic horror score is a particularly weak substitute for Pino Donaggio’s over-the-top, but gorgeous score in De Palma’s original.
even Marco Beltrami’s score seems non-committal, lacking the sort of knowing lyricism of Pino Donaggio’s work for De Palma, one that easily weaved its way through the knotty number of genres that influenced the director
film would have benefited from much bolder, more extreme musical treatment than is supplied by Marco Beltrami's score.
Mniej krytyczne:
less sparing use of Marco Beltrami’s lush score might not have been a bad idea.
accentuated by Marco Beltrami's (2013's "World War Z") inventively portentous music score

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9346
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: Marco Beltrami - Carrie

#8 Post autor: Paweł Stroiński » pt paź 18, 2013 18:51 pm

Ten trzeci cytat to ta recenzja Variety, o której mówiłem. I to rzadkość w dzisiejszych czasach - mówić, że muzyka powinna być bardziej wyrazista :mrgreen:

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: Marco Beltrami - Carrie

#9 Post autor: Marek Łach » pt paź 18, 2013 21:19 pm

Jeśli we współczesnej prasie ubolewają nad zbyt małą wyrazistością muzyki, to nie jest to dobry znak. :P

Największy światowy fan Beltramiego opublikował 3 kolejne utwory na swojej stronie: http://www.marco-beltrami.com/audio.htm

Nierówne te kawałki, mają momenty imponującego, symfonicznego horrorowego grania, ale obok nich dostajemy nudnawy underscore'owy sos, w którym Beltrami nigdy szczególnie nie błyszczał.

EDIT: Lokutus wrzucił jeszcze czwarty utwór, Kill'em All - z wiadomej sceny; ten jest naprawdę dobry. http://lokutusost.ufouni.cz/filmmusic/b ... em_all.mp3

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9346
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: Marco Beltrami - Carrie

#10 Post autor: Paweł Stroiński » pt paź 18, 2013 21:20 pm

Czy teraz będziemy mogli mówić, że Beltrami skończył się na Kill 'Em All?

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34960
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Marco Beltrami - Carrie

#11 Post autor: Wawrzyniec » pt paź 18, 2013 21:30 pm

Paweł Stroiński pisze:Czy teraz będziemy mogli mówić, że Beltrami skończył się na Kill 'Em All?
https://www.youtube.com/watch?v=6zXDo4dL7SU

A szczerze to sam nie wiem co tak nagle Marka naszła na Beltramiego? :? Nie uwłaczając Beltramiemu, ale kiedyś Marek chyba powiedział, że nie chce tracić czasu na jakieś średnie soundtracki. Chyba rzeczywiście jakaś solidarność imienna :wink:
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
kiedyśgrześ
+ W.A. Mozart +
Posty: 6087
Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm

Re: Marco Beltrami - Carrie

#12 Post autor: kiedyśgrześ » ndz paź 20, 2013 00:18 am

autopilot w sumie, 16-sty numer , jedyny który mnie jakoś wzruszył, słychać, że Mareczek próbuje tu zbierać do kupy swoją muzyczną przeszłość w jakąś spójną całość, ale czy mu to wychodzi, to niech już Nadszyszkownik ocenia w przerwach między cegłami Dukaja :P
Obrazek

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: Marco Beltrami - Carrie

#13 Post autor: Koper » ndz paź 20, 2013 19:12 pm

Marek Łach pisze:EDIT: Lokutus wrzucił jeszcze czwarty utwór, Kill'em All - z wiadomej sceny; ten jest naprawdę dobry. http://lokutusost.ufouni.cz/filmmusic/b ... em_all.mp3
Te "piszczące" smyczki fajne są, reszta raczej nic nadzwyczajnego.
kiedyśgrześ pisze:słychać, że Mareczek próbuje tu zbierać do kupy swoją muzyczną przeszłość
To Łachu miał muzyczną przeszłość? Ja myślałem, że jego młodość to wódka, prochy i te sprawy... ;)

PS: A co do filmu...

http://film.org.pl/r/recenzje/carrie-2-43135/
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25176
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Marco Beltrami - Carrie

#14 Post autor: Mystery » pn paź 21, 2013 18:04 pm

Co do filmu, to nie trzeba było wróżki, a tym bardziej recenzji, żeby wiedzieć jak to się skończy. A jak tam ze scorem? :wink:

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: Marco Beltrami - Carrie

#15 Post autor: Koper » pn paź 21, 2013 18:12 pm

Wróżki nie trzeba by wiedzieć jak. :P

Kiedyśgrześ w sumie już się wypowiedział, ja po wstępnym odsłuchu "na szybko" raczej się zgodzę.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

ODPOWIEDZ