Muzyka filmowa - Forum FilmMusic.pl

Ja namiętnie śmigam na rowerku, ale nigdy nie z muzyką - w miejskim gąszczu wydaje mi się to nieodpowiedzialne, a ścieżek rowerowych w tym kraju jest jak na lekarstwo.

Był już bliźniaczy temat:
viewtopic.php?f=1&t=2545

Kumpel wracając grubo po północy przez las od niewiasty, słuchał Lost World. Kuźwa jak by za nim biegł T-Rex nawet by nie spostrzegł

Szczypior pisze:Jakie proponujecie kawałki na wycieczki po ścieżkach rowerowych?

No to merytorycznie. "New World" Hornera, szczególnie w ciepłe, słoneczne dni na łonie natury, zalew może być

To nie prościej po prostu słuchać ptaszków na żywo?

Ja tam wolę słyszeć otoczenie, przyrodę.

Koper pisze:To nie prościej po prostu słuchać ptaszków na żywo?

O o Koper wyjął mi to z ust.

Osobiscie nie lubie sluchac muzyki filmowej na sluchawkach i to jeszcze w terenie wole zacisze domowe
No ale jesli mialbym cos polecic to nakresl jak ta trasa do jazdy rowerem wyglada. Czy jakas gorzysta czy moze bardziej prostsza. Wtedy inna muzyke lepiej wlaczyc w sluchawakach

Mystery pisze: No to merytorycznie. "New World" Hornera, szczególnie w ciepłe, słoneczne dni na łonie natury, zalew może być

Jeżeli o mnie chodzi, to przy moim tempie jazdy to nawet 160 BPM z Aniołów i Demonów to leniwe plumkanie. Przy New World zasnąłbym za kółkiem i wjechał w pierwszy lepszy słup.

Mystery pisze:

Szczypior pisze:Jakie proponujecie kawałki na wycieczki po ścieżkach rowerowych?

No to merytorycznie. "New World" Hornera, szczególnie w ciepłe, słoneczne dni na łonie natury, zalew może być

New World muzyka urodziwa,pomysłowa, ładna , ale za fakt 80 może znużyc.

ale nie rozumiem Myster czemu tak chwalisz nowego pająką Hornera , możesz mi to merytorycznie jakoś uzasadnić Nawet na priv

bladerunner22 pisze:ale nie rozumiem Myster czemu tak chwalisz nowego pająką Hornera , możesz mi to merytorycznie jakoś uzasadnić Nawet na priv

Cenię go za to, że to fajny score jest.

Bladu mówił o Spider-Manie.

To temat o wycieczkach rowerowych, czy o Hornerze?

O wycieczkach rowerowych Hornera.


A tak poza tym to wkurzają mnie ludzie na rowerach ze słuchawkami w uszach, nawet na ścieżkach, nie raz już widziałem sytuację jak typ ze słuchawkami jechał za kimś i nagle postanowił go wyprzedzić i nie słyszał, że ktoś jego wyprzedza, no i niezbyt ładnie te sytuacje się kończyły.