Studio Hansa
: czw cze 08, 2006 22:09 pm
Widzieliście to Zimmera studio w Santa Monica... Fajne. No i wytrój a'la wiedenska secesja... Miodzio
muzyka filmowa i nie tylko...
https://forum.filmmusic.pl/
Pewnie chce się czuć tak jak Mozart...Łukasz Wudarski pisze:Widzieliście to Zimmera studio w Santa Monica... Fajne. No i wytrój a'la wiedenska secesja... Miodzio
Secesja to raczej Wagner... i gesamskunstwerk...Łukasz Waligórski pisze:Pewnie chce się czuć tak jak Mozart...Łukasz Wudarski pisze:Widzieliście to Zimmera studio w Santa Monica... Fajne. No i wytrój a'la wiedenska secesja... Miodzio
Gesa-what?Łukasz Wudarski pisze:Secesja to raczej Wagner... i gesamskunstwerk...Łukasz Waligórski pisze:Pewnie chce się czuć tak jak Mozart...Łukasz Wudarski pisze:Widzieliście to Zimmera studio w Santa Monica... Fajne. No i wytrój a'la wiedenska secesja... Miodzio
Hans i Wagner? Raczej nie.Łukasz Wudarski pisze:Secesja to raczej Wagner... i gesamskunstwerk...Łukasz Waligórski pisze:Pewnie chce się czuć tak jak Mozart...Łukasz Wudarski pisze:Widzieliście to Zimmera studio w Santa Monica... Fajne. No i wytrój a'la wiedenska secesja... Miodzio
Dlaczego? Posłuchaj Gladiatora.Łukasz Waligórski pisze:Hans i Wagner? Raczej nie.Łukasz Wudarski pisze:Secesja to raczej Wagner... i gesamskunstwerk...Łukasz Waligórski pisze: Pewnie chce się czuć tak jak Mozart...
A możesz dać jakiegoś linka czy muszę wchodzić na hans-zimmer.com?Łukasz Wudarski pisze:Widzieliście to Zimmera studio w Santa Monica... Fajne. No i wytrój a'la wiedenska secesja... Miodzio
Możesz je zobaczyć na tym najnowszym filmiku o Piratach Z Karaibów 2...Tomek pisze:A możesz dać jakiegoś linka czy muszę wchodzić na hans-zimmer.com?Łukasz Wudarski pisze:Widzieliście to Zimmera studio w Santa Monica... Fajne. No i wytrój a'la wiedenska secesja... Miodzio
WTF is Gesa-what!?Marcin Bensz pisze:Gesa-what?Łukasz Wudarski pisze:Secesja to raczej Wagner... i gesamskunstwerk...Łukasz Waligórski pisze: Pewnie chce się czuć tak jak Mozart...
Dokładnie chodzi o koncepcję dzieła totalnego. Wagner sformował taką teorię że sztuka aby być pełna musi łączyć wiele podmiotów (muzykę, literaturę sztuki wizualne). Ta teoria szczególnie przyjęła się w secesji gdzie artyści bardzo często nie byli jedynie malarzami, rzeźbiarzami ale i architektami, poetami, literatami, muzykami. W odróżnieniu jednak od autorów czasu renesansu, czynili z tej swej multitwórczości teorię, której podstawą była właśnie koncepcja Wagnera. No i jak tak sobie popatrzyłem na to studio Zimmera to mi się skojarzyło. Bo ten kompozytor w swych partyturach nie tylko odwołuje się do samej muzyki, ale do literatury, sztuk wizualnych (owe podziękowanie dla Bacona) a nawet matematyki (która też jest rodzajem sztuki - mam na myśli ów syntezator zaprogramowany w Kodzie aby generował sekwencję na bazie ciągu Fibonacciego). Wydaje mi się że Hansowi bliska jest taka koncepcja dzieła całościowego, dzieła muzyki filmowej która musi powstawać w odpowiednim otoczeniu (nawiązania do wiedeńskiej secesji w wystroju, ksiązka o Leonardo pana Maraniego- widać ją w jednym z kadrów na tym filmie- itp. itd.) Tak wiec nie jest to chyba przypadek. No a do tego sam Wagner którego tak jak Tomek pisze Zimmer pastiszuje m.in. w Gladiatorze.Paweł Stroiński pisze:Gesamtkunstwerk, mówiąc ściśle. Chodzi o Wagnerowską koncepcję dzieła totalnego albo tak zwaną syntezę sztuk. Tyle z Wikipedii, o resztę tłumaczeń proszę Babucha
Ja też lubię od czasu do czasu sobie 'zapodać' Piratów i te fajne motywy. Jeśli Zimmer w sequelu tak je zaaranżuje by brzmiały bardziej orkiestrowo a mniej sztucznie i doda coś nowego, to może być równie fajne i już nie bycgniotem.Łukasz Wudarski pisze:Zreszta szczerze to wali mnie czy będzie to oryginalne czy nie. Mam nadzieże że będzie się dobrzez słuchać, jeszcze lepiej niż PotC 1 (tak wiem, zaraz się rzucice że to gniot, może i gniot ale ja go lubie- co nie znaczy że nie jest gniotem…) Complicated
Z tego co widać w tym fragmencie może brzmieć naturalnie (ta orkiestra wymiata równo)Koper pisze:Ja też lubię od czasu do czasu sobie 'zapodać' Piratów i te fajne motywy. Jeśli Zimmer w sequelu tak je zaaranżuje by brzmiały bardziej orkiestrowo a mniej sztucznie i doda coś nowego, to może być równie fajne i już nie bycgniotem.Łukasz Wudarski pisze:Zreszta szczerze to wali mnie czy będzie to oryginalne czy nie. Mam nadzieże że będzie się dobrzez słuchać, jeszcze lepiej niż PotC 1 (tak wiem, zaraz się rzucice że to gniot, może i gniot ale ja go lubie- co nie znaczy że nie jest gniotem…) Complicated:D