Strona 1 z 6
JOHN OTTMAN - JACK THE GIANT SLAYER (2013)
: czw sty 03, 2013 09:44 am
autor: Adam
score Ottmanka wydaje WaterTower (USA) / Sony Classical (EU) dnia 1 marca. Dżon oczywiście robił też montaż filmu oprócz scoru. score jest wielki i symfoniczny. będzie dobrze

Re: JOHN OTTMAN - JACK THE GIANT SLAYER (2013)
: czw sty 03, 2013 12:16 pm
autor: Mystery
Dawno Ottmana nie było. Liczę, że John mocno rozpocznie rok i że pokaże to co Howard miał pokazać w Ścieżce.
Re: JOHN OTTMAN - JACK THE GIANT SLAYER (2013)
: czw sty 03, 2013 13:47 pm
autor: Kaonashi
Mystery pisze:John mocno rozpocznie rok i że pokaże to co Howard miał pokazać w Ścieżce.
W przypadku Ottmana brzmi to z lekka dwuznacznie

Re: JOHN OTTMAN - JACK THE GIANT SLAYER (2013)
: czw sty 03, 2013 13:54 pm
autor: Wawrzyniec
Słuchałem paru score'ów Ottmana, ale jakoś dalej nie mogę przekonać się do tego kompozytora. A i sam film mnie jakoś specjalnie nie ciekawi.

Re: JOHN OTTMAN - JACK THE GIANT SLAYER (2013)
: czw sty 03, 2013 14:24 pm
autor: Adam
Wawrzyniec pisze:ale jakoś dalej nie mogę przekonać się do tego kompozytora.
jesteś homofobem

Re: JOHN OTTMAN - JACK THE GIANT SLAYER (2013)
: czw sty 03, 2013 16:33 pm
autor: Mystery
Wawrzyniec pisze:Słuchałem paru score'ów Ottmana, ale jakoś dalej nie mogę przekonać się do tego kompozytora. A i sam film mnie jakoś specjalnie nie ciekawi.

Lepiej zakładać tematy dla skredytowanych pomagierów z TDKR
Ottman ostatnimi laty nie wiele komponuje, a jak już to do słabszych filmów, Losers, Unknown, Invasion do których zbytnio się nie przykłada, ale dla Singera i takiego widowiska (czyżby kolejna wielka finansowa klapa?) pewnie się postara i dostarczy symfonicznej muzyki filmowej z prawdziwego zdarzenia i już teraz mogę śmiało powiedzieć, że muzycznie, a i pewnie filmowo "Jack the Giant Slayer" będzie lepszy od "Hansel i Gretel" miałem napisać Jackmana, ale właśnie patrzę, że robi to Örvarsson...
Re: JOHN OTTMAN - JACK THE GIANT SLAYER (2013)
: czw sty 03, 2013 16:56 pm
autor: Adam
tak, score wydaje Atliemu La-La 25 lutego.
a ten Ottman będzie bardzo rozbudowany symfonicznie - kolejna po Guardianach Desplata szansa na powrót starego przygodowego stylu do Hollywood - na festiwalu w Pradze (Concert For Help) w listopadzie grali światową premierę 9-minutowej suity z tego Jack'a i była potęga symfonii..
dlategóż to też założyłem temata

Re: JOHN OTTMAN - JACK THE GIANT SLAYER (2013)
: czw sty 03, 2013 19:23 pm
autor: Wawrzyniec
O dobrze, że mi Mystery przypomniał o "Hansel i Gretel" Atliego, bardzo jestem ciekaw tego score'u.
A co do symfonicznych score'ów to proszę bardzo jestem za, ale chciałbym, aby miały one coś więcej do zaoferowania niż dobrą stronę techniczną.
Re: JOHN OTTMAN - JACK THE GIANT SLAYER (2013)
: czw sty 03, 2013 20:36 pm
autor: Adam
a po co? Desplat w Guardianach jechał na standardach ale się tego dobrze słucha a Marek zmaksował i git. Oby Ottman był podobny w formie i brzemieniu i też będzie dobrze.
Re: JOHN OTTMAN - JACK THE GIANT SLAYER (2013)
: czw sty 03, 2013 20:40 pm
autor: Wawrzyniec
Właśnie tego nie chce, gdyż dla mnie cały fenomen "Rise of the Guardians" polega na tym, że to takie symfoniczne i tym wszyscy się urzekają. Ja chcę symfoniczne, ale mocno tematyczne i magiczne score'y z więcej niż jedną mega fanfarą i ukrytym tematem przewodnim.
Re: JOHN OTTMAN - JACK THE GIANT SLAYER (2013)
: czw sty 03, 2013 21:47 pm
autor: Wawrzyniec
Mystery pisze:już teraz mogę śmiało powiedzieć, że muzycznie, a i pewnie filmowo "Jack the Giant Slayer" będzie lepszy od "Hansel i Gretel" miałem napisać Jackmana, ale właśnie patrzę, że robi to Örvarsson...
Cóż jak na razie to na pewno "Jack The Giant Slayer" będzie zapewne bardziej symfoniczny od "Hansel & Gretel Witch Hunters":
Orvarsson fondly dubs the music he created for Hansel and Gretel ‘Baroque ‘n Roll’ – a unique and complex mix of heavy metal, early classical and experimental dance influences that infuse heart-pounding energy into the action-packed scenes that comprise this adult-oriented thriller. The development of Orvarsson’s score involved drawing inspiration from the input and ideas of the Hansel and Gretel filmmakers. “If it hadn’t been for all of this experimentation, I never would have come up with this music the way it is,” he explains. “We experimented with going down several different roads during the writing process and ended up with elements from all of them. It was a fun ride.”
Oj, oby z tego nie wyszedł jakiś drugi "Abraham Lincoln: Vampire Hunter".

Re: JOHN OTTMAN - JACK THE GIANT SLAYER (2013)
: czw sty 03, 2013 21:48 pm
autor: Adam
fajnie, ale zmykaj z oftopem o jakimś Atlim z tego tematu

Re: JOHN OTTMAN - JACK THE GIANT SLAYER (2013)
: czw sty 03, 2013 21:49 pm
autor: Wawrzyniec
Gdzieś muszę. A nowego nie będę zakładał co by znowu ochrzan nie dostać.

Re: JOHN OTTMAN - JACK THE GIANT SLAYER (2013)
: czw sty 03, 2013 21:50 pm
autor: Mystery
fajnie, ale zmykaj z oftopem o jakimś Atlim z tego tematu

Cały Wawrzyniec

Narzeka na Ottmana, a podnieca się Atlim, wiedząc, że i tak skończy jak Jackman w Lincolnie

Re: JOHN OTTMAN - JACK THE GIANT SLAYER (2013)
: czw sty 03, 2013 21:50 pm
autor: Adam
w sumie nie ogarniam jakim prawem Koper skasował temat o Mazzaro
