Strona 1 z 2

JAN DUSZYŃSKI - POKŁOSIE (2012)

: śr lis 14, 2012 13:17 pm
autor: Adam
Obrazek

Muzyka: Jan Duszyński
Wykonanie muzyki: Polska Orkiestra Radiowa, Asja Czajkowska (wokalizy)
Dyrygent: Jakub Chrenowicz
Konsultacja muzyczna: Zbigniew Zbrowski

traklista jest ułożona chronologicznie z filmem, zawiera 3 spore spoilery, dlatego daje je w tagach, czasy jeszcze nieznane ale w filmie jest ok 30-40 min muzy..

01. Powrót do domu
02. Rodzice
03. Brat
04. To ta droga
05. Gurówka
06. Komu kibicujesz?
07. Macewy
08. Żniwa
09.
Spoiler:
10. Credo Józka
11. Pożar
12. Pokłosie
13. Bunkier
14.
Spoiler:
15. Won z mojego domu!
16.
Spoiler:
17. Kadisz


score w filmie sprawuje się bdb/świetnie - wokalizy robią wspaniały klimat! film miażdży mózg. ostatnio taką ciszę po wypełnionej w 2/3 sali słyszałem po Katyniu... fajne jest to, że nie ma jednonutówek jak czasem u Lorenca ostatnio, tylko Duszyński rozwija tematy, melodie. jeden z ciekawszych scorów tego roku jak dla mnie w filmie. czekam na płytkę, już do mnie idzie, ciekawe jak się muza sprawdzi na płycie, choć ze względu na specyfikę może być trudniejsza w odbiorze solo.

PS. tak wiem, że zaraz Mefi tu przyjdzie i będzie narzekał - twórca jedynej recki w kraju, która film ocenia słabo... Mefi = pierwszy hejter RP.

Re: JAN DUSZYŃSKI - POKŁOSIE (2012)

: śr lis 14, 2012 13:29 pm
autor: Adam
3 największe zakryłem. reszta nie ma aż takich, a niektóre jak np. "Pożar" to scena która jest wszędzie na zdjęciach czy na plakacie lub okładce.

Re: JAN DUSZYŃSKI - POKŁOSIE (2012)

: śr lis 14, 2012 14:45 pm
autor: Adam
aha i muza z filmu jest w trailerze, więc można go potraktować jako klipy ;-) - http://www.youtube.com/watch?v=w8uh9ZWi ... r_embedded

Re: JAN DUSZYŃSKI - POKŁOSIE (2012)

: śr lis 14, 2012 17:21 pm
autor: Wawrzyniec
Jak wspomniałem w temacie okładkowym: Zamiast napisu "Muzyka z filmu" i aktorów mogli by podać kto to komponuje.

Re: J.DUSZYŃSKI - POKŁOSIE (2012)

: czw lis 15, 2012 22:14 pm
autor: Templar
Ogromny szacun dla Sony Music Poland za dostępność płytki, premiera niby 13 listopada, czyli przedwczoraj, a tymczasem - Empik i Empik.com - nie ma, Merlin - nie ma, Saturn - nie ma, Traffic - nie ma, w jednym Media Markcie też nie było i już miałem wrócić do domu i się wyżalić na ich profilu facebookowym, ale musiałem jeszcze wstąpić do Tesco i przy okazji zajrzałem do drugiego MM i tam w końcu znalazłem płytkę, całe 4 sztuki mieli. 2 godziny spędziłem na szukaniu płyty, dłużej niż film trwał, jeszcze raz wielki szacun dla Sony Music Poland, a później się dziwią, że płyt ludziska nie kupują, jak nie mogą ich nigdzie kupić :roll:





Film świetny, trzyma w napięciu prawie do samego końca, Stuhr i Czop rewelka, no jak dla mnie najlepszy polski film tego roku, ale jeszcze Obławy nie widziałem. A przeczytałem reckę Mefiego na KMF, niezły fail, najbardziej rozbawił mnie fragment o tym jak została przedstawiona polska wieś, chyba Mefi nigdy nie był na wsi na wschodzie w tzw. Polsce B i do tego czepia się o pierdoły, a nawet filmu nie raczył uważnie obejrzeć:

"Oto mamy polską wieś w XXI wieku (rok konkretny jest co prawda nieznany, lecz możliwości dość ograniczone)"

Franek ciągle mówi, że minęło 20 lat od jego wyjazdu, w środku filmu dowiadujemy się, że wyjechał przed stanem wojennym, a pod koniec dowiadujemy się, że chodzi konkretnie o rok 1980, jak się kłóci z bratem to Józek mówi, że nie ma brata, że umarł w 1980. A rok 2000 to jest XX wiek, XXI zaczął się 1 stycznia 2001 ;)

"jeśli bohaterowie idą gdzieś w nocy, to używają albo zapalniczki (notabene amerykańskiej – czyżby ukryty motyw światłości Zachodu?)"

zapalniczki to używał tylko Franek, a amerykańskiej pewnie dlatego, że dopiero co przyjechał z USA? :D Poza tym za każdym razem to wybierał się, że tak powiem "na spontanie", a nikt normalny nie nosi przy sobie ciągle latarki, teraz to ludzie używają telefonów, ale kiedyś to normalne było używanie zapalniczek.

"albo lamp naftowych"

lamp naftowych to jeszcze ciągle używają w niektórych miejscach, akurat mam rodzinę na Podlasiu (a prawdopodobnie tam nawet film się rozgrywa) i starsi ludzi nadal korzystają z takich lamp, latarek nie mają, tam nawet dzisiaj w 2012 roku jest niezła bieda, polecam wyjechać z miasta i zobaczyć jak tam ludzie żyją.

Dalej kolejne głupoty, kombajn w każdym gospodarstwie to nawet dzisiaj, po ogromnych dotacjach z UE nie jest czymś w 100% normalnym. W wielu podlaskich wioskach nadal jest po jednym sklepie gdzie są tylko najpotrzebniejsze rzeczy, zresztą nawet w Warszawie, wystarczy pojechać na Elsnerów i tam w okolicy jest praktycznie jeden sklepik gdzie asortyment wygląda podobnie do tego sklepu w filmie. A co do komórek to 2000 roku to nawet w Warszawie komórka była luksusem, a Ty oczekujesz, że na takim zadupiu ktoś będzie ją miał :lol:







Co do muzyki, w filmie rewelka, tak jak mówi Adam - wspaniałe wokalizy, aż postanowiłem kupić płytę, o czym napisałem na początku, póki co przesłuchałem tylko raz, no tutaj rzeczywiście może być trochę trudniejsza w odbiorze, ale kilka kawałków jest świetnych, szczególnie Kadish, które leci na końcu filmu i na napisach, geniusz!

Re: JAN DUSZYŃSKI - POKŁOSIE (2012)

: pt lis 16, 2012 00:25 am
autor: Templar
Lista utworów z czasami:
Spoiler:
Książeczka, a raczej wkładka, bo za wielu stron to nie ma :P

Obrazek
Obrazek

Tył płyty:
Spoiler:

Adam wiesz jaki powinien być poprawny tytuł ostatniego utworu, bo na twojej liście (inne sklepy też taką podają) jest Kadisz, a z tyłu płyty Kadish, choć jak już to chyba powinno być Kaddish :P

Re: JAN DUSZYŃSKI - POKŁOSIE (2012)

: pt lis 16, 2012 07:54 am
autor: Adam
Templar pisze:Adam wiesz jaki powinien być poprawny tytuł ostatniego utworu, bo na twojej liście (inne sklepy też taką podają) jest Kadisz, a z tyłu płyty Kadish, choć jak już to chyba powinno być Kaddish :P
pierdoły :P przyjmuje się to co widać na okładce, więc Kadish i tyle :)

A score zacny. bardzo ciekawa muzyka, fajny aparat wykonawczy, przepiękny i nieskończenie smutny temat główny - ten bez wokaliz.. ogólnie wreszcie porządna thrillerowa muza w polskim kinie (dla hejterów polskiego kina i polskich scorów że nie brzmią jak w usa - nie, ten też nie jest hollywoodem, Dżonem, LSO, Youngiem czy innymi...). szkoda że np. Smarzowski se ubzdurał że w jego filmach muzyki ma być 3 minuty/jeden temat i stale Trzaska nie ma nic do powiedzenia poza pierdem na trąbce... Pokłosie pokazuje że 40 min muzy może bardzo fajnie wypaść w filmie. na płycie nie jest jakoś specjalnie ciężej, spodziewałem się trudniejszego odsłuchu, ale jest ok. myślę że 3,5/5 bez mrugnięcia okiem mogę dać. albo nawet 4. płyta ląduje w moim tegorocznym top. za działanie w filmie za to daję 4,5/5 a niektóre sceny to max. I nie słuchać tej płyty w ciemnym pokoju o 3 w nocy! ;-)

Re: JAN DUSZYŃSKI - POKŁOSIE (2012)

: wt lis 20, 2012 19:17 pm
autor: Koper
Dobra, masz, przesłuchałem, nawet 2 razy. :P
Adam pisze:A score zacny. bardzo ciekawa muzyka, fajny aparat wykonawczy, przepiękny i nieskończenie smutny temat główny - ten bez wokaliz.. ogólnie wreszcie porządna thrillerowa muza w polskim kinie (dla hejterów polskiego kina i polskich scorów że nie brzmią jak w usa - nie, ten też nie jest hollywoodem, Dżonem, LSO, Youngiem czy innymi...). szkoda że np. Smarzowski se ubzdurał że w jego filmach muzyki ma być 3 minuty/jeden temat i stale Trzaska nie ma nic do powiedzenia poza pierdem na trąbce... Pokłosie pokazuje że 40 min muzy może bardzo fajnie wypaść w filmie. na płycie nie jest jakoś specjalnie ciężej, spodziewałem się trudniejszego odsłuchu, ale jest ok. myślę że 3,5/5 bez mrugnięcia okiem mogę dać. albo nawet 4. płyta ląduje w moim tegorocznym top. za działanie w filmie za to daję 4,5/5 a niektóre sceny to max. I nie słuchać tej płyty w ciemnym pokoju o 3 w nocy! ;-)
No oki, Adam, ale już nie rób z tego nie wiadomo czego ("nie słuchać tej płyty w ciemnym pokoju"? A co to, drugi "Omen"? :P ). Takie dorabianie ideologii to u Ciebie z czego wynika? Bo to score z polskiego filmu, który w przeciwieństwie do wielu innych nie odbiega od światowych standardów i nikt nie napisze, że fail? No faila zdecydowanie nie ma, ale score jest tylko (i aż) solidny. Ot, niezła muzyka z pogranicza dramatu i thrillera, tyle że OSTów na tym poziomie w Europie to trochę jest, wiesz? Przesłuchałbyś co tam produkują jakiś Reiser, Todsharow, Barsotti i cała masa twórców z tej półki to znalazłbyś nie jeden, nie dwa zbliżone soundtracki. Już nawet nie mówię ile muzy na tym poziomie, a czasem nawet lepszej, niezauważenie przewija się w takiej Hiszpanii. Ale dość porównań. Score (oceniam bez znajomości filmu) jest ok. Co prawda pierwsza połowa płyty przynudza trochę (i jeszcze te krótkie utworki), ale od "Pożaru" już się rozkręca. Zaraz potem mamy "Pokłosie" - jeden z najlepszych tracków albumu, podobnie jak finałowy "Kadish". Oba mogą działać na emocje i wyróżniać się na tle reszty. Reszty niestety troszeczkę nadto jednorodnej stylistycznie i brzmieniowo, przez co wydanie albumowe trochę traci. Ale jak mówię - ogólnie ok, zakładam, ze w filmie się sprawuje lepiej, nawet może tak dobrze, że po seansie nabiera się ochoty na odsłuch soundtracku (co dla mnie zawsze świadczy na duży plus o ścieżce). Wszystko raczej konwencjonalnie i bez jakichś specjalnie oryginalnych idei, ale jakiś tam temat nawet idzie wyłapać, więc nie da się na pewno powiedzieć, że to anonimowy score. Myślę, że 3,5 to będzie sprawiedliwa nota.

Aha, to pierwszy filmowy Duszyński na płycie? Widziałem, że w filmie już ładnych paręnaście lat siedzi, ale projektów niewiele, a i chyba nie bardzo wcześniej można było więcej o nim usłyszeć, jeśli nie jest się fanbojem polskiej kinematografii. :)

Re: JAN DUSZYŃSKI - POKŁOSIE (2012)

: wt lis 20, 2012 19:19 pm
autor: Adam
o prosze, wystarczy Kopra sprowokować delikatnie :P ;-)
score z Jeża niewydany. ale jest jego płyta z muzą klasyczną czy jak to się nazywa poważną, nie wiem.

Re: JAN DUSZYŃSKI - POKŁOSIE (2012)

: wt gru 04, 2012 10:33 am
autor: swordfish
Ten Duszyński za dużo nasłuchał się Ennia - już od samego początku słyszę echa "Nieznajomej" i "Karola".
Muzyka czysto ilustracyjno-napięciowa, więc jest mało melodii, sygnalizowanej tylko poprzez "cytowanie" Morricone. Ale da się tego od czasu do czasu posłuchać.

Re: JAN DUSZYŃSKI - POKŁOSIE (2012)

: czw gru 06, 2012 10:56 am
autor: Adam
mikołajowy konkurs, do wygrania jedna mecewa - http://www.soundtracks.pl/index.php?op=show&ID=1574

Re: JAN DUSZYŃSKI - POKŁOSIE (2012)

: pn lut 25, 2013 17:41 pm
autor: Wawrzyniec
Dość późno odkryłem ten soundtrack, ze sporą pomocą czcigodnego Kopera. I jestem pozytywnie zaskoczony. Może to nic nowego, ale wszystko brzmi tak jak brzmieć powinno. Muzyka buduje odpowiedni klimat, ładne wokalizy i parę wybijających się momentów. Moje gratulacje panie Duszyński i szczerze nie płaczę po Lorencu.

Re: JAN DUSZYŃSKI - POKŁOSIE (2012)

: pn lut 25, 2013 23:44 pm
autor: Marek Łach
Mi się najbardziej tutaj podoba brzmienie smyczków. Chyba to kwestia nagrania/miksu, ale brzmią zupełnie inaczej niż na większości współczesnych soundtracków. Lubię takie eteryczne brzmienie.

Re: JAN DUSZYŃSKI - POKŁOSIE (2012)

: wt lut 26, 2013 20:08 pm
autor: Wawrzyniec
Niestety brutalna prawda jest taka, że score'y jak "Pokłosie" nie będą się często trafiały w polskim kinie. Można wręcz powiedzieć, że polskie kino nie lubi muzyki. Smarzowski, który jest aktualnie najbardziej wziętym polskim filmowcem, całkowicie stroni od oprawy muzycznej w jego filmach.
Podczas Berlinale widziałem najnowszy film Małgośki, "W Imię..." o księdzu-geju z Chyrą w roli głównej. I score Mykietyna i Walickiego, to nadaje się co najwyżej na soundtrack w stylu "Mykietyn i Walicki Graj W Imię...". Obecność muzyki poza początkiem i końcem wręcz zerowa, a jak już to wykorzystane co najwyżej jakieś indie-rockowe kawałki.
Polskie kino nie tylko w przenośni milczy nie potrafi nic powiedzieć, ale i jeżeli chodzi o muzykę jest cisza.
Może przy Wałęsie, gdyż w końcu to Wajda, a więc starsza szkoła, pojawi się więcej muzyki.

Tak więc nie wiem czy pan Duszyński otrzyma jeszcze okazję na zilustrowanie aż tyle minut muzyki. :?

Re: JAN DUSZYŃSKI - POKŁOSIE (2012)

: wt lut 26, 2013 20:10 pm
autor: Adam
Wawrzyniec pisze:Może przy Wałęsie, gdyż w końcu to Wajda, a więc starsza szkoła, pojawi się więcej muzyki.
na dzień wczorajszy nie :P ma być source music w postaci songów barda Kaczmarka