NAGRODY BRANŻOWE

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 23253
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: NAGRODY BRANŻOWE

#4036 Post autor: Mystery » pn lut 25, 2019 05:25 am

Gala bez fajerwerków, ale zwycięzcy się podobają i ładnie podzielili się Oscarami.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58232
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: NAGRODY BRANŻOWE

#4037 Post autor: Adam » pn lut 25, 2019 05:40 am

Tak, akademia ładnie nagrodziła wszystkie koszyki. Swoją drogą nie zauważyłem braku prowadzącego co uważam za plus gali :D
#FUCKVINYL


Awatar użytkownika
swordfish
Zdobywca Oscara
Posty: 2847
Rejestracja: śr gru 01, 2010 11:44 am
Lokalizacja: Polska

Re: NAGRODY BRANŻOWE

#4039 Post autor: swordfish » pn lut 25, 2019 05:44 am

Podobała mi się prezentacja oceanicznych tematów przy nagrodzie za muzykę.

Słyszysz "Szczęki" - znak, że należy wyjść szybko z wody

Słyszysz "Titanic" - znak, że czas na miłość w wodzie. A potem katastrofa!

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58232
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: NAGRODY BRANŻOWE

#4040 Post autor: Adam » pn lut 25, 2019 09:51 am

Bond i Batman razem brechtają z MCU :D <3

Obrazek

Obrazek
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58232
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: NAGRODY BRANŻOWE

#4041 Post autor: Adam » pn lut 25, 2019 10:48 am

Mystery pisze:
pn lut 25, 2019 04:38 am
Co to za kawałek Williamsa przy In Memoriam ?

Swoją drogą mogli by zagrać coś lepszego.
No wiesz co :P To przecież "Leaving Home" z Supermena Johna w nowej aranżacji :)
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9316
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: NAGRODY BRANŻOWE

#4042 Post autor: Paweł Stroiński » pn lut 25, 2019 10:51 am

swordfish pisze:Podobała mi się prezentacja oceanicznych tematów przy nagrodzie za muzykę.

Słyszysz "Szczęki" - znak, że należy wyjść szybko z wody

Słyszysz "Titanic" - znak, że czas na miłość w wodzie. A potem katastrofa!
Raczej "czas na miłość, a potem należy wyjść szybko z wody"

Wysłane z mojego LG-K220 przy użyciu Tapatalka


Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9827
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: NAGRODY BRANŻOWE

#4043 Post autor: Wojteł » pn lut 25, 2019 11:34 am

Cztery oscary dla Bohemian? W tym za montaż, podczas gdy Vice kończy na nomce?
Spoiler:
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
muaddib_dw
Zdobywca Oscara
Posty: 3237
Rejestracja: wt lis 24, 2009 16:40 pm
Lokalizacja: Kargowa

Re: NAGRODY BRANŻOWE

#4044 Post autor: muaddib_dw » pn lut 25, 2019 12:06 pm

Mystery pisze:
pn lut 25, 2019 04:38 am
Co to za kawałek Williamsa przy In Memoriam ?

Swoją drogą mogli by zagrać coś lepszego.
Najpiękniejszy temat z Supermana w nowej odsłonie https://www.youtube.com/watch?v=npp6Zbi8i6I

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 23253
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: NAGRODY BRANŻOWE

#4045 Post autor: Mystery » pn lut 25, 2019 12:07 pm

Tak, akademia ładnie nagrodziła wszystkie koszyki. Swoją drogą nie zauważyłem braku prowadzącego co uważam za plus gali :D
Bez prowadzącego było jakoś nudno, atmosfera jakby ktoś umarł, ale lepszy brak prowadzącego, niż politycznie poprawny prowadzący, bo obawiam się, że w Hollywood obecnie nie można już z niczego żartować, dlatego może i z niego zrezygnowano, no ale był tego jeden wielki plus, czyli czas trwania, gala skończyła się gdzieś o 5:15.
Adam pisze:
pn lut 25, 2019 10:48 am
Mystery pisze:
pn lut 25, 2019 04:38 am
Co to za kawałek Williamsa przy In Memoriam ?

Swoją drogą mogli by zagrać coś lepszego.
No wiesz co :P To przecież "Leaving Home" z Supermena Johna w nowej aranżacji :)
Jakoś mnie nie wzruszył, 4 w nocy jednak zrobiła swoje, myślałem już że to jakieś Sleepers :wink:

Meksyk znów rządzi :)
2013 - Cuaron
2014 - Inarritu
2015 - Inarritu
2017 - Del Toro
2018 - Cuaron

Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10219
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: NAGRODY BRANŻOWE

#4046 Post autor: Ghostek » pn lut 25, 2019 12:23 pm

Wszyscy śmieszkują z tegorocznych Oscarów, że dziwne, nie sprawiedliwe etc.
Ja tu jeszcze jeden śmieszek dostrzegam.
Ottman dostając Oscara za montaż będzie teraz jednym z członków Akademii, który będzie głosował w kategorii montaż, a nie swojej koronnej, czyli muzyce. I tu cały paradoks.
Obrazek

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9827
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: NAGRODY BRANŻOWE

#4047 Post autor: Wojteł » pn lut 25, 2019 12:32 pm

Btw. apropos Queen i paradoksów, to sobie uświadomiłem, jakim chamskim zagraniem było wzięcie na galę Lamberta zamiast Martela – sami przyznali, że bez Martela nie byłoby filmu, więc tym bardziej nie byłoby żadnych oskarów. A nawet jeśli film by powstał, to wątpię, żeby wpadły im oskary za dźwięk i montaż dźwięku, bo jednak Martel odwalił kawał dobrej roboty w scenach śpiewu, gdzie nie mogli użyć archiwalnych nagrań Freddiego. I zarówno Martel, jak i Lambert śpiewają z Queen, ale żaden nie jest stałym członkiem zespołu - Marc śpiewa w projekcie Queen Extravangza, który jest tribute bandem założonym przez Taylora, a Lambert w projekcie Queen + Adam Lambert. Co prawda trasa z tym drugim jest bardziej znana i nazwisko bardziej medialne, ale jednak to, że mogli się pojawić na gali, to na pewno w jakimś stopniu (można dywagować w jak dużym) zasługa Martela, podczas gdy Lambert miał z filmem tyle wspólnego, że zaliczył tam małe cameo :P
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

hp_gof

Re: NAGRODY BRANŻOWE

#4048 Post autor: hp_gof » pn lut 25, 2019 12:34 pm

Kaczmarek przyznał się w Onet Rano, że głosował na Goranssona ;) Szkoda mi Glenn Close :( W In Memoriam umieścili Witolda Sobocińskiego <3

Kilka moich uwag i opinii: tegoroczne Oscary były o tyle emocjonujące, że nie wiadomo było, na czyją stronę przechyli się szala. Ostatecznie zaskoczeń większych jednak nie było, bo zwycięzcą w każdej kategorii zostawał jeden z dwóch filmów, między którymi się zastanawiałem. Jeśli chodzi o muzykę - no cóż, nie udało mi się w tym roku poprawnie wytypować zwycięzcy (po raz pierwszy od kilku lat), ale no cóż, nie doceniłem fenomenu kulturowego Czarnej Pantery, choć zaskoczenia wielkiego nie ma, bo było wiadomo, że rozgrywka toczyła się między Goranssonem a Blanchardem. Jakby nie patrzeć, wszystko się zgadza: Pantera miała więcej nominacji, zgarnęła dwie inne statuetki techniczne, no i miała charakterystyczne elementy etniczne w muzyce - typowy oscarowy muzyczny zwycięzca. Wydawało mi się jednak, że Akademia wzdrygnie się przed nagrodzeniem średniego (w mojej opinii) blockbustera i postawi bardziej na kino autorskie, ale najwyraźniej Czarna Pantera to więcej niż blockbuster, a film Spike'a Lee poza nagrodą za scenariusz praktycznie przepadł. No cóż, czasy się zmieniają, Akademia się zmienia, co widać zresztą po czterech filmach, które zgarnęły po 3-4 statuetki: dwa filmy o czarnych, jeden film o Latynosach i jeden film o kultowym artyście-geju. Hollywood już nigdy nie będzie takie samo ;) Swoją drogą, mimo że jest mi trochę smutno, że Roma zakosiła Zimnej wojnie 3 Oscary (a trochę mniej smutno, bo to było do przewidzenia i zdążyłem się z tym pogodzić przed ceremonią), to jest to zastanawiające, że jak na tak ogromną kasę wyłożoną przez Netflixa na promowanie Romy, ten film tak mało statuetek zdobył, no i nie dostał tej najważniejszej - za najlepszy film (i dobrze) ;) Ale w ostatnich latach widać trend, że jest sporo dobrych filmów, które rozdzielają statuetki między sobą, rzadko zdarza się sytuacja, kiedy jeden film zgarnia wszystko. Nie odczułem braku prowadzącego, nawet bym powiedział, że w tym roku Oscary miały najbardziej bombastyczne otwarcie od lat (Queen), do tego świetne wykonanie Shallow, sprawne rozdanie statuetek i wcześniejsze zakończenie gali. Może faktycznie minimalnie zabrakło jakiegoś monologu z żarcikami, ale bez przesady. Ostatecznie odgadłem 70% zwycięzców, co nie jest złym wynikiem. Do zobaczenia w kolejnym roku :)

PS. Wreszcie gimbaza nie będzie marudzić, że w kategorii score "Black Panther was robbed" :P Chociaż wiele osób wciąż nie może przeżyć First Mana :roll:

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9827
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: NAGRODY BRANŻOWE

#4049 Post autor: Wojteł » pn lut 25, 2019 12:40 pm

Szczerze, jak czytam komentarze na necie, to niektórzy buldópią, że oskar za muzykę dla panthery to też wynik hajpu na czarnych w tym roku, chociaż nikt nie podaje, co ich zdaniem powinno wygrać. A oskary dla pantery i queen IMO bardziej niż na trendy polityczne wskazują na desperację akademii, która nominowała chyba więcej popularnych wśród widowni przeciętniaków niż kiedykolwiek wcześniej. Jak tendencja się utrzyma, to podejrzewam, że w przyszłym roku Oskary będą podzielone między Avengersów i Gwiezdne Wojny :wink:
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58232
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: NAGRODY BRANŻOWE

#4050 Post autor: Adam » pn lut 25, 2019 12:47 pm

Ghostek pisze:
pn lut 25, 2019 12:23 pm
Ottman dostając Oscara za montaż będzie teraz jednym z członków Akademii, który będzie głosował w kategorii montaż, a nie swojej koronnej, czyli muzyce. I tu cały paradoks.
a skąd takie info? pół RCP jest w Akademii mimo, że nigdy nie mieli nominacji, to będą mogli głosować, a Ottman by nie mógł ?
#FUCKVINYL

ODPOWIEDZ