NAGRODY BRANŻOWE

[dougan]

Ależ Joker chyba miał też solowe komiksy. Filmu nie oglądałem, ale nawet w trailerze mamy bodajże szpital Arkham, młodego Bruce'a i jego starego, który ponoć jest istotny dla fabuły.

[swordfish]

W ogóle mnie ten film nie przekonuje już od momentu, gdy ogłoszono, że powstaje.
Co to jest za moda? "Gotham" bez Batmana, "Venom" bez Pająka, a teraz "Joker" bez Batmana ...

Przepraszam. W "Gotham" jest młody Bruce Wayne i wiemy, że on kiedyś stanie się Batmanem. W "Venom" jest Pająk. Po napisach końcowych jest zapowiedź animowanego "Spider-Man Uniwersum" - pokazano scenę z cmentarza.

[lis23]

Chodzi o to, że przeciwnicy Batmana pojawili się w odpowiedzi na jego działalność. Wcześniej w Gotham kwitła przestępczość ale to była zwykła przestępczość, mafia, itp. Dopiero po tym, jak Bruce wziął się za zwalczanie zbrodni, pojawili się "przebierańcy".
Jeśli idzie o Jokera, to ja wolałbym adaptację komiksu "Człowiek, który się śmieje" lub coś w tym stylu, a nie po prostu filmu o samym Jokerze. Nie jest to postać, która mnie interesuje w oderwaniu od świata i mitologii Mrocznego Rycerza, nie jest to postać, której ja, jako widz będę kibicował, bo to przecież złol nad złole, a nie jakiś skrzywdzony biedak. Ja nie mówię, że to jest zły film, może być świetny, ale nie jest to film kierowany do mnie, nawet jako fana komiksów.
Poza tym, DC i Warner mają problem nadmiarem Jokerów; inny był w "Legionie Samobójców", inny jest tutaj, inny będzie w nowym "Batmanie' i inny zapewne będzie w nowym "Legionie", a gdzie w tym wszystkim widz?

[Radek]

Chodzi o to, że przeciwnicy Batmana pojawili się w odpowiedzi na jego działalność. Wcześniej w Gotham kwitła przestępczość ale to była zwykła przestępczość, mafia, itp. Dopiero po tym, jak Bruce wziął się za zwalczanie zbrodni, pojawili się "przebierańcy".
Jeśli idzie o Jokera, to ja wolałbym adaptację komiksu "Człowiek, który się śmieje" lub coś w tym stylu, a nie po prostu filmu o samym Jokerze. Nie jest to postać, która mnie interesuje w oderwaniu od świata i mitologii Mrocznego Rycerza, nie jest to postać, której ja, jako widz będę kibicował, bo to przecież złol nad złole, a nie jakiś skrzywdzony biedak. Ja nie mówię, że to jest zły film, może być świetny, ale nie jest to film kierowany do mnie, nawet jako fana komiksów.
Poza tym, DC i Warner mają problem nadmiarem Jokerów; inny był w "Legionie Samobójców", inny jest tutaj, inny będzie w nowym "Batmanie' i inny zapewne będzie w nowym "Legionie", a gdzie w tym wszystkim widz?

Nie wiem czemu nie możesz spojrzeć na to jako takie świeże spojrzenie na tę postać i jego origin. Jak dla mnie rozbudowanie jego character arcu w ten sposób jest mega interesujące, na pewno dużo bardziej od tego przypadkowego wpadnięcia do kadzi z chemikaliami. A to, że twórcy chcą najpierw wywołać u nas współczucie dla tej postaci, tylko ją pogłębi i sprawi, że stanie się ona jeszcze bardziej ciekawa. A jakieś elementy z komiksów tutaj są, motyw niespełnionego komika na przykład. Ogólnie to mam już tak podkręcony hajp na ten film, że bardziej już się nie da, zwłaszcza po tym Lwie

[hp_gof]

Gdyby to był film Disneya, to Lisu piał by z zachwytu

[Wawrzyniec]

Zaczynamy oceniać film,który jeszcze do kin nie wszedł?

[lis23]

Nie wiem czemu nie możesz spojrzeć na to jako takie świeże spojrzenie na tę postać i jego origin. Jak dla mnie rozbudowanie jego character arcu w ten sposób jest mega interesujące, na pewno dużo bardziej od tego przypadkowego wpadnięcia do kadzi z chemikaliami. A to, że twórcy chcą najpierw wywołać u nas współczucie dla tej postaci, tylko ją pogłębi i sprawi, że stanie się ona jeszcze bardziej ciekawa. A jakieś elementy z komiksów tutaj są, motyw niespełnionego komika na przykład. Ogólnie to mam już tak podkręcony hajp na ten film, że bardziej już się nie da, zwłaszcza po tym Lwie

Problem w tym, że ja nie miałem hajpu na ten film już w momencie, gdy ogłoszono nad nim prace i Disney nie ma tu nic do rzeczy ( Disneya też krytykuję, np. za słabego "Aladyna" ), po prostu nie interesuje mnie sam Joker jako postać, bohater filmu, ja ogólnie nie lubię filmów o czarnych charakterach, lubię typowy, czarno biały podział na dobro i zło, a Joker nie jest bohaterem i tyle. Czekam na nowego Gacka ale już się mówi, że Gordon i Catwoman mają zmienić kolor skóry, więc to też nie będzie zbyt kanoniczny film ...

[Radek]

Nie wiem czemu nie możesz spojrzeć na to jako takie świeże spojrzenie na tę postać i jego origin. Jak dla mnie rozbudowanie jego character arcu w ten sposób jest mega interesujące, na pewno dużo bardziej od tego przypadkowego wpadnięcia do kadzi z chemikaliami. A to, że twórcy chcą najpierw wywołać u nas współczucie dla tej postaci, tylko ją pogłębi i sprawi, że stanie się ona jeszcze bardziej ciekawa. A jakieś elementy z komiksów tutaj są, motyw niespełnionego komika na przykład. Ogólnie to mam już tak podkręcony hajp na ten film, że bardziej już się nie da, zwłaszcza po tym Lwie

Problem w tym, że ja nie miałem hajpu na ten film już w momencie, gdy ogłoszono nad nim prace i Disney nie ma tu nic do rzeczy ( Disneya też krytykuję, np. za słabego "Aladyna" ), po prostu nie interesuje mnie sam Joker jako postać, bohater filmu, ja ogólnie nie lubię filmów o czarnych charakterach, lubię typowy, czarno biały podział na dobro i zło, a Joker nie jest bohaterem i tyle.

No to może właśnie po tym filmie ta postać bardziej Cie zainteresuje, bo podejście do niej jest dużo ciekawsze od tego komiksowego.

Czekam na nowego Gacka ale już się mówi, że Gordon i Catwoman mają zmienić kolor skóry, więc to też nie będzie zbyt kanoniczny film ...

Czytałem o tym, ale mi kolor skóry w ogóle nie przeszkadza, ważne żeby aktor oddał dobrze postać w jaką się wciela. Wyszła też plota, że ten film to ma być jakieś rozbudowane śledztwo. I mam nadzieję, że to prawda, bo to świetny pomysł. Czekam na jakąś mega obszerną i zajmującą historię, w trakcie której Batman będzie spotykał po drodze kilka ikonicznych czarnych charakterów, którzy "pomogą" mu rozwikłać sprawę, coś a la Długie Halloween, czy nawet tak jak było w grach Arkham. I believe in Matt Reeves

[lis23]

Problem w tym, że to nie będzie TEN Joker, tylko jakaś postać na nim wzorowana i nie będąca częścią czegoś większego, więc tym bardziej mnie ten film nie kręci, bo dla mnie, to po prostu film o świrze i tyle.

Też nie przeszkadza mi kolor skóry ale jednak Jim Gordon zawsze był biały, Denta grał kiedyś Lando ale Gordona powinni zostawić w spokoju, Selina może sobie być czarnoskóra

[swordfish]

Ale na jaki kolor skóry ma zmienić Catwoman? Bo biała Catwoman była (Michelle Pfeiffer, Anne Hathaway) i czarna również (Eartha Kitt, Halle Berry). Teraz jakaś Azjatka ma być Kobietą-Kot?

[lis23]

Ale na jaki kolor skóry ma zmienić Catwoman? Bo biała Catwoman była (Michelle Pfeiffer, Anne Hathaway) i czarna również (Eartha Kitt, Halle Berry). Teraz jakaś Azjatka ma być Kobietą-Kot?

Catwoman ma być czarnoskóra, podobnie jak Gordon, ale to na razie są plotki, takich aktorów szuka reżyser.

Reżyser 'Jokera" wypowiedział się na temat tego, czy jego Joker może funkcjonować w świecie, w którym Batmanem będzie Pattinson i Jego zdaniem, absolutnie nie, więc jeszcze bardziej mnie ten film nie interesuje. Poza tym, pojawiły się też negatywne opinie:

Odnaleźć możemy jednak także negatywne recenzje, które odnoszą się do sposobu, w jaki film stawia na piedestale szaloną postać Jokera. Jedna z dziennikarek w swojej recenzji dla Time pisze, że przez pewien moment można odnieść wrażenie, że całość przyklaskuje postawie tytułowej postaci, co powinno budzić wśród widzów niesmak. Wymieniając wady tej produkcji, komentujący skupiają się głównie na tym aspekcie oraz powierzchowności w traktowaniu problemów, czy słabe zarysowanie motywów Jokera. Są to jednak nieliczne głosy w porównaniu do tych pozytywnych, które płyną z Festiwalu w Toronto.

https://naekranie.pl/aktualnosci/joker- ... 1568129456

Tego się właśnie obawiam, idealizowana postać szaleńca.

[Mystery]

Nominacje The World Soundtrack Academy 2019:

Discovery of the Year:
Michael Abels: For Us
Segun Akinola: For The Last Tree
Kris Bowers: For Green Book
Anne Chmelewsky: For Where Hands Touch
Disasterpeace: For Under the Silver Lake

Public Choice Award:
Capernaum – Khaled Mouzanar
Captain Marvel – Pinar Toprak
How to Train Your Dragon: The Hidden World – John Powell
Minuscule – Mathieu Lamboley
Zwingli – Diego, Nora & Lionel Baldenweg

Best Original Score for a Belgian Production:
Frédéric Vercheval: Duelles
Soulsavers: Un Ange
Dorrit Kleijnen & Alexander Reumers: Niet Schieten

SABAM Award for the Most Original Composition by a Young International Composer:
– Pierre Charles
– Yu-peng Chen
– Zuzana Michlerová

[Mystery]

Saturna za najlepszą muzykę zgarnął Marc Shaiman — Mary Poppins Returns
Pozostali nominowani:
Danny Elfman — Dumbo
Bear McCreary — Godzilla: King of the Monsters
Alan Menken — Aladdin
Alan Silvestri — Avengers: Endgame
Alan Silvestri — Ready Player One

Rozdano też pierwszą pulę nagród Emmy, z kategorii nas interesujących "Outstanding Music Composition for a Documentary Series or Special (Original Dramatic Score):" zwyciężyli Marco Beltrami & Brandon Roberts za Free Solo.
Pozostali nominowani:
Game of Thrones: The Last Watch – Music by Hannah Peel
Hostile Planet – “Oceans” – Music by Benjamin Wallfisch
Love, Gilda – Music by Miriam Cutler
Our Planet – “One Planet” – Music by Steven Price
RBG – Music by Miriam Cutler

Pozostałych zwycięzców poznamy dziś.

[Adam]

w obu kategoriach wygrani to jakiś dramat. powinien wygrać Price, a w filmach wszystko poza Dumbo, bo było lepsze.

[swordfish]

"Free Solo" ma całkiem zgrabną muzykę i film jest emocjonujący z dużą dawką adrenaliny. Czasem wracam do tej ścieżki, aby ponownie poczuć dreszczyk przygody.