lis23 pisze:Tegoroczne Oscary nie dla mnie
sam sobie odpowiedziałes czemu nie dla Ciebienie widziałem większości nominowanych i nagrodzonych filmów
ja tez nie lubię większości jego kariery, choć też do tej pory (nie)stety nie udało mi się przesłuchać tych jego wszystkich kilkuset albumów (plus kolejne kilkuset tych samych tylko w w nowszych/rozszerzonych/itp wersjach ), więc o niektórych nie mogę się wypowiadać i tego nie robię. ma on jednak kilka dzieł które nawet mnie, nie przepadającego za jego twóczością i który nie nalezy do mojej Top5 ulubionych kompozytorów, porywają tak jak najważniejsze dla mnie płyty filmówki a na półce mam prawie 10 jego płyt. tak więc nie możesz deprecjonować twóczości. to że ja np. nie lubię Beatlesów, nie znaczy że mówię że nie rozumiem ich fenomenu. a i oni i Ennio to fenomen.i nie rozumiem ani fenomenu muzyki Morricone
poza fenomenem w kwestiach technicznych, za co został słusznie nagrodzony, też nie rozumiemani fenomenu " Mad Maxa ",
powinien dostać chocby za Wilka, a nie za tę rolę, ale ok, dostał nagrodę pocieszenia wreszcie, bo był pomijany przez lata. to samo jak Ennioani roli Di Caprio w efektownej wydmuszce, jaką jest " Zjawa "
bywa, shit happens.To już nie te czasy i nie ma takich filmów, jak " Forrest Gump ", " Tańczący z Wilkami " czy ' Braveheart ".