NAGRODY BRANŻOWE

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58235
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: NAGRODY BRANŻOWE

#2566 Post autor: Adam » pn lut 29, 2016 15:06 pm

lis23 pisze:Tegoroczne Oscary nie dla mnie ;)
nie widziałem większości nominowanych i nagrodzonych filmów
:mrgreen: sam sobie odpowiedziałes czemu nie dla Ciebie :mrgreen:
i nie rozumiem ani fenomenu muzyki Morricone
ja tez nie lubię większości jego kariery, choć też do tej pory (nie)stety nie udało mi się przesłuchać tych jego wszystkich kilkuset albumów (plus kolejne kilkuset tych samych tylko w w nowszych/rozszerzonych/itp wersjach :mrgreen: ), więc o niektórych nie mogę się wypowiadać i tego nie robię. ma on jednak kilka dzieł które nawet mnie, nie przepadającego za jego twóczością i który nie nalezy do mojej Top5 ulubionych kompozytorów, porywają tak jak najważniejsze dla mnie płyty filmówki a na półce mam prawie 10 jego płyt. tak więc nie możesz deprecjonować twóczości. to że ja np. nie lubię Beatlesów, nie znaczy że mówię że nie rozumiem ich fenomenu. a i oni i Ennio to fenomen.
ani fenomenu " Mad Maxa ",
poza fenomenem w kwestiach technicznych, za co został słusznie nagrodzony, też nie rozumiem :P
ani roli Di Caprio w efektownej wydmuszce, jaką jest " Zjawa " ;)
powinien dostać chocby za Wilka, a nie za tę rolę, ale ok, dostał nagrodę pocieszenia wreszcie, bo był pomijany przez lata. to samo jak Ennio :P
To już nie te czasy i nie ma takich filmów, jak " Forrest Gump ", " Tańczący z Wilkami " czy ' Braveheart ".
bywa, shit happens.
Ostatnio zmieniony pn lut 29, 2016 15:25 pm przez Adam, łącznie zmieniany 3 razy.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58235
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: NAGRODY BRANŻOWE

#2567 Post autor: Adam » pn lut 29, 2016 15:07 pm

Mefisto pisze:to gettyimages zaczyna mnie wkurwiać od jakiegoś czasu - co to jest w ogóle?
największy na świecie serwis prasowy z fotkami ze wszystkich prasowych agencji znaczacych na świecie - znajdziesz tam foty nawet sprzed kilku dekad. jest płątny, a bezpłatny ma hologram firmy na fotach.
#FUCKVINYL

Mefisto

Re: NAGRODY BRANŻOWE

#2568 Post autor: Mefisto » pn lut 29, 2016 15:32 pm

no właśnie czasami niesamowite kurioza są opatrzone ich hologramem, zabijając wszelką frajdę z obcowania z tymi fotkami

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9827
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: NAGRODY BRANŻOWE

#2569 Post autor: Wojteł » pn lut 29, 2016 15:35 pm

A ja bym sto razy chętniej dał Dicaprio za Django niż za Wilka - a czy za zjawę? Nie wiem, jeszcze nie widziałem.


Btw. Czy tylko ja mam wrażenie, że tłumacz Morricone znał angielski niewiele lepiej od Ennia? :P
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Tomek
Redaktor Kaktus
Posty: 4257
Rejestracja: pn maja 02, 2005 21:43 pm
Kontakt:

Re: NAGRODY BRANŻOWE

#2570 Post autor: Tomek » pn lut 29, 2016 16:08 pm

Faktycznie, wzruszająca to była chwila, widząc tych dwóch ostatnich gigantów w tak przyjacielskich sytuacjach. No i ta wymiana uprzejmości - Williams uznający wyższość Ennio i Morricone uznający wielkość Johna w podziękowaniach. Zastanawiam się czy sam Williams w jakimś tam stopniu nie lobbował Morricone w jego drodze do Oscara :) Pochwalić należy też Akademię, że w ostatnich latach sadza właśnie tych kompozytorów razem na jednym balkoniku, co też sprzyja bardziej takiej przyjacielskiej, niemal rodzinnej atmosferze :)
Obrazek

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58235
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: NAGRODY BRANŻOWE

#2571 Post autor: Adam » pn lut 29, 2016 16:11 pm

Mefisto pisze:no właśnie czasami niesamowite kurioza są opatrzone ich hologramem, zabijając wszelką frajdę z obcowania z tymi fotkami
zapłać chłopie subskrypcję co miecha, coś jak za netflixa, i będziesz miał te wszystkie foty w FullHD bez hologramu :P cieszmy się że łaskawie za darmo udostępniają cokolwiek (tak, z hologramem). tam są np. foty z premier filmów z lat 60 których nikt na oczy nie widział i nigdzie ich nie zobaczysz!
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26139
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: NAGRODY BRANŻOWE

#2572 Post autor: Koper » pn lut 29, 2016 16:55 pm

WhiteHussar pisze:Efekty specjalne dla Ex Machina?
a co z nimi nie tak? Że nie było pierdyliarda dolarów na zawalenie filmu efekciarskimi ujęciami?
Adam pisze:
lis23 pisze:Tegoroczne Oscary nie dla mnie ;)
nie widziałem większości nominowanych i nagrodzonych filmów
:mrgreen: sam sobie odpowiedziałes czemu nie dla Ciebie :mrgreen:
Adam podsumował lisowe płacze, więc nie będę się dalej pastwił i to komentował. ;)

W sumie zgodnie z przewidywaniami większość kategorii. Spotlight - najlepszy film przy braku oscara w jakiejkolwiek innej kategorii to nieco dziwnie wygląda. No i ten aktor drugoplanowy... to chyba jakaś nagroda pocieszenia dla przeciętnego filmu Spielberga.

Ennio - już wszyscy wszystko powiedzieli. Należał mu się za 50 innych filmów, ale się w końcu chłop doczekał, w sumie nie tak późno bo przed 90-tką. ;)
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
WhiteHussar
Nominowany do Emmy
Posty: 1504
Rejestracja: sob mar 02, 2013 23:31 pm
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Re: NAGRODY BRANŻOWE

#2573 Post autor: WhiteHussar » pn lut 29, 2016 17:02 pm

Nie muszą być wybuchy i totalna rozwałka, ale by były konkretne. Jedyne co w Ex_Machina było ciekawe to "zdzieranie skóry", ale jest to zdecydowanie za mało jak dla mnie.
Przypominają mi sie Oscary z 2007 roku gdzie marne efekty "Złotego Kompasu" wygrały z "Transformers"

Awatar użytkownika
Michał Turkowski
Nominacja do odkrycia roku
Posty: 1239
Rejestracja: sob wrz 15, 2012 13:45 pm

Re: NAGRODY BRANŻOWE

#2574 Post autor: Michał Turkowski » pn lut 29, 2016 17:09 pm

Stallona szkoda... Zagrał z sercem, szczerze i emocjonalnie i powinni dać jemu tego Oskara, bardziej byłby on nagrodą za życiowy dorobek. Bo choć Sly to żaden wybitny aktor to jednak rola w Creed była świetna a i on sam jest już żywą legendą kina...

A "Bridge..." dostał tylko jako nagrodę pocieszenia chyba tylko po to żeby film (słaby) Spielberga jakoś nagrodzić...

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26139
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: NAGRODY BRANŻOWE

#2575 Post autor: Koper » pn lut 29, 2016 17:11 pm

WhiteHussar pisze:Nie muszą być wybuchy i totalna rozwałka, ale by były konkretne.
czyli masa komputerowych potworków, robotów i/lub statków kosmicznych?
WhiteHussar pisze:Jedyne co w Ex_Machina było ciekawe to "zdzieranie skóry", ale jest to zdecydowanie za mało jak dla mnie.
Przecież cała postać głównej bohaterki przez 90% filmu była oparta o efekty specjalne, co uzyskano bez wielkich nakładów finansowych, a mimo tego wyszło bardzo wiarygodnie. Rozumiem, że nagrodzone Oscarem efekty wizualne w "Forrest Gump" czy "Gladiatorze" też są be, bo nie są konkretne, tj. nie rzucają się w oczy? :P
WhiteHussar pisze:Przypominają mi sie Oscary z 2007 roku gdzie marne efekty "Złotego Kompasu" wygrały z "Transformers"
nie widzę analogii. :P
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Szczypior
George Lucas
Posty: 3327
Rejestracja: wt sty 24, 2012 12:48 pm

Re: NAGRODY BRANŻOWE

#2576 Post autor: Szczypior » pn lut 29, 2016 17:18 pm

Brawa dla Ennio, chociaż biedny Tomuś Newman znowu musiał obejść smakiem. Ciekawe kiedy prześcignie O'Connella. :D
Warto też dodać, że Ennio został drugą osobą w historii, która dostała normalnego Oscara, po otrzymaniu wcześniejszego za całokształt. :wink:

Co do innych kategorii, to Sly'owi należał się Oscar jak psu buda. :P Byłoby piękne podsumowanie jego całej kariery, no ale niestety. Co do piosenki to no comment (teraz każdy Bond będzie dostawał Oscara za piosenkę??), no i za efekty też bym dał Mad Maxowi albo Star Warsom (jako nagrodę pocieszenia :P ).
Spotlight - najlepszy film przy braku oscara w jakiejkolwiek innej kategorii to nieco dziwnie wygląda.
Był jeszcze Oscar za scenariusz.
Ostatnio zmieniony pn lut 29, 2016 17:22 pm przez Szczypior, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
WhiteHussar
Nominowany do Emmy
Posty: 1504
Rejestracja: sob mar 02, 2013 23:31 pm
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Re: NAGRODY BRANŻOWE

#2577 Post autor: WhiteHussar » pn lut 29, 2016 17:21 pm

też nie widzę, ale nie wiem dlaczego mi się kojarzy :lol:

Mam prawo oczekiwać coś kompletnie innego?

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26139
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: NAGRODY BRANŻOWE

#2578 Post autor: Koper » pn lut 29, 2016 17:24 pm

Szczypior pisze:Warto też dodać, że Ennio został drugą osobą w historii, która dostała normalnego Oscara, po otrzymaniu wcześniejszego za całokształt. :wink:
nie chce mi sięgrzebać. kto był pierwszy?
Szczypior pisze:Co do innych kategorii, to Sly'owi należał się Oscar jak psu buda. :P Byłoby piękne podsumowanie jego całej kariery, no ale niestety. Co do piosenki to no comment (teraz każdy Bond będzie dostawał Oscara za piosenkę??), no i za efekty też bym dał Mad Maxowi albo Star Warsom (jako nagrodę pocieszenia :P ).
Disney dostał (pośrednio) za "Insiede Out" więc im starczy. Mad Max i tak nadto tych oscarów natrzaskał. :)
Sly'a szkoda, choć myślałem że jak z kimś przegra to z Hardym albo Ruffalo, ale z gościem którego w filmie Spielberga jest jeszcze mniej jak muzyki Newmana... ? :P
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Szczypior
George Lucas
Posty: 3327
Rejestracja: wt sty 24, 2012 12:48 pm

Re: NAGRODY BRANŻOWE

#2579 Post autor: Szczypior » pn lut 29, 2016 17:27 pm

Inny Newman. Paul. :P

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58235
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: NAGRODY BRANŻOWE

#2580 Post autor: Adam » pn lut 29, 2016 19:20 pm

oscar za piosenkę się należał. jaka by ona nie była i jakie by nie wywoływała kontrowersje (i trzeba podkreślić że TYLKO przez kastratowe śpiewanie refrenu, bo innych kontrowersji ona nie ma - niby ogół twierdzi, że "kastrat nie może śpiewać do Bonda". a ja się pytam bo?), to jednak to była najlepsza piosenka z nominowanych. tamte co przegrały to w ogóle był muł i wodorosty. do tego jedyna miała melodię, pełną orkiestrę, i co najważniejsze o czym wielu zapomina - idealnie dobrane słowa do konkretnego filmu, bohatera filmu i czołówki.

zwrócę uwagę na co innego - Smith miał chyba najgorszą przemowę w historii oskarów ever, bo jedyne co powiedział to, ironicznie streszczając, "jestem gejem" (tak jakby cały świat o tym nie wiedział). Koleś nie podziękował NIKOMU poza swojemu kochankowi! Ma tupet :]
#FUCKVINYL

ODPOWIEDZ