Muzyka filmowa - Forum FilmMusic.pl

Marco Beltrami podpisał kontrakt, na mocy którego zobowiązał się skomponować muzykę do filmu The Wolverine. To już drugi film Jamesa Mangolda, za którego oprawę muzyczną odpowiadał będzie Beltrami (pierwszym był obraz 3:10 do Yumy – wtedy ich współpraca zakończyła się nominacją do Oskara, może teraz będzie podobnie?). Akademia Sztuki i Wiedzy Filmowej doceniła także jego wkład w powstanie muzyki do filmu The Hurt Locker. W roli kompozytora Beltrami próbował swych sił już w kilku adaptacjach komiksów – The Crow: Salvation, Blade II, Hellboy czy Jonah Hex. Beltrami odpowiada także za muzykę w ekranizacji komiksu Snowpiercer.

źródło1: http://www.komiksynaekranie.com/2012/09 ... wolverine/
źródło2: http://filmmusicreporter.com/2012/09/18 ... more-12777

Agent pisze:To już drugi film Jamesa Mangolda, za którego oprawę muzyczną odpowiadał będzie Beltrami (pierwszym był obraz 3:10 do Yumy – wtedy ich współpraca zakończyła się nominacją do Oskara, może teraz będzie podobnie?)

Wiadomo, że nie.

Ale patrzcie jakie będziemy mieli wielkie pole do popisu porównawczego: Kamen, Ottman, Harry Gregson-Williams, Jackman. Jest szansa, że tym razem przynajmniej od jednego z poprzedników-oryginałów nie będzie gorszy.

Film NIE MA NIC wspólnego z " X-Men Geneza Wolverine ".

Po za tym, że główny bohater nazywa się tak samo i jest grany przez tego samego aktora.

Chodziło mi o nawiązania fabularne

The Wolverine to historia oparta na komiksie z Loganem, ktory przylatuje do Japonii i walczy ze srebrnym samurajem. Fabula ma byc mroczniejsza i blizsza duchowi komiksow niz Geneza. Co ciekawe, The Wolverine odcina sie od wydarzen przedstawionych w "genezie" calkowicie, takze mozna powiedziec, ze jest to osobna historia (taki reboot nieudanej genezy).
Oby tym razem tego nie skopali, gdyby oparli geneze na komiksie weapon X i do tego dolozyli kategorie R, a do tego muzyke by skomponowal Ottmana albo Powell, to bylo by wtedy miodzio

Beltrami zły nie jest, najbardziej lubię " Hellboya " i " I, Robot ", więc może być ok.

lis23 pisze:Beltrami zły nie jest, najbardziej lubię " Hellboya " i " I, Robot ", więc może być ok.

otóz to

lis23 pisze:Beltrami zły nie jest, najbardziej lubię " Hellboya " i " I, Robot ", więc może być ok.

A "Soul Surfer"? Toż to dla mnie najlepszy Beltrami i takiego chcę więcej słuchać.

Wawrzyniec pisze:

lis23 pisze:Beltrami zły nie jest, najbardziej lubię " Hellboya " i " I, Robot ", więc może być ok.

A "Soul Surfer"? Toż to dla mnie najlepszy Beltrami i takiego chcę więcej słuchać.

Jedna taka praca na 80 i już chcesz kolejną?

Zawsze coś A najlepsza kompozycja Beltramiego to bez wątpienia:
http://www.youtube.com/watch?v=GVtJDGeBweU

Beltrami się skończył.

Adam pisze:Beltrami się skończył.

but sometimes, a man rises from the darkness
sometimes...the pit...sends something back
any man who is too extreme for Adam is not to be trifled with


Na pewno score będzie o wiele lepszy niż do Genezy HGW

Kaonashi pisze:Zawsze coś A najlepsza kompozycja Beltramiego to bez wątpienia:
http://www.youtube.com/watch?v=GVtJDGeBweU

I tak wolę temat z oryginalnej wersji
http://www.youtube.com/watch?v=vdhghznR04k