Strona 1 z 8
Najgorszy soundtrack użytkowników forum
: sob sie 18, 2012 20:20 pm
autor: swordfish
Jaki jest największy koszmar soundtrackowy dla Was? Wymieńcie tytuł 1 płyty, którą nawet największemu wrogowi nie chcielibyście dać w prezencie. Coś co sprawia, że jeśli gdzieś przypadkiem słyszycie maleńki fragment, to od razu jest Wam niedobrze - dostajecie palpitacji serca, gęsiej skórki i biegunki.
Re: Najgorszy soundtrack użytkowników forum
: sob sie 18, 2012 20:27 pm
autor: hp_gof
Dziewczyna z tatuażem. Trzy godziny męczarni... Już wyobrażam sobie jak zamykam kogoś w pomieszczeniu bez klamek i włączam to asłuchalne monotonne dziwactwo.
Re: Najgorszy soundtrack użytkowników forum
: sob sie 18, 2012 21:18 pm
autor: bladerunner22
Tyler Bates - Conan,
Re: Najgorszy soundtrack użytkowników forum
: sob sie 18, 2012 21:35 pm
autor: Wawrzyniec
"Slumdog Millionaire" - A.R. Rahman
Re: Najgorszy soundtrack użytkowników forum
: sob sie 18, 2012 21:39 pm
autor: Mefisto
Transformers

Re: Najgorszy soundtrack użytkowników forum
: sob sie 18, 2012 23:35 pm
autor: DanielosVK
"Home Alone" - John Williams
Re: Najgorszy soundtrack użytkowników forum
: ndz sie 19, 2012 11:07 am
autor: DanielosVK
Nie ma w tym nic śmiesznego.
Re: Najgorszy soundtrack użytkowników forum
: ndz sie 19, 2012 12:21 pm
autor: lis23
DanielosVK pisze:"Home Alone" - John Williams
Heh, jeden z najlepszych Williamsów
hmmm ... ciężko wybrać najgorszy soundtrack, gdyż wiele " dzieł ' jest po prostu nie wartych odsłuchu, można tylko pokusić się o największe rozczarowanie pracą uznanego kompozytora
więc, na początku był to " 1492 " Vangelisa ale teraz uwielbiam tę pracę
potem można by wymienić " War of the World ' Williamsa ale i tę pracę teraz bardzo lubię
nie mogę się za to przekonać do " JFK ", " Nixona " ( choć tu jest już lepiej ) i do " Uśpionych " ( ale te prace muszę w końcu odsłuchać w całości )
powiedziałbym więc, że najgorszą pracą jednego z moich ulubionych kompozytorów, a słyszana tylko w filmie, jest " Ranson " Jamesa Hornera - film u nas znany jako " Okup " - jednym słowem, okropna łupanina - błeee.
Re: Najgorszy soundtrack użytkowników forum
: ndz sie 19, 2012 12:23 pm
autor: Koper
Jak można dać Slumdoga, to można i Home Alone.
A tak w ogóle to połowa dyskografii Batesa pretenduje do miana "najgorszy soundtrack".
Re: Najgorszy soundtrack użytkowników forum
: ndz sie 19, 2012 12:24 pm
autor: DanielosVK
Dla mnie nie, ja po prostu nie znoszę familijnego Williamsa. Nie poradzę.

A wychodziłem z założenia, że nie ma sensu robić kolejnej listy gniotów, o których wszyscy wiedzą, że są beznadziejne, bo po co?
Re: Najgorszy soundtrack użytkowników forum
: ndz sie 19, 2012 12:25 pm
autor: lis23
Zapomniałbym jeszcze o pierwszych " Piratach z Karaibów ", tego się po prostu nie da słuchać
a pierwsze " Transformersy " są super, patosu i tematów starczyłoby na trzy, cztery filmy
Danielos - odróżniajmy jednak
najmniej lubianą pracę od
najgorszej, gdyż HA na pewno nie jest najgorszą partyturą, jaką Słyszałeś w życiu - odnośnie mojej wcześniejszej wypowiedzi, ze wiele współczesnych prac, współczesnych ' artystów ' nie klasyfikuje się nawet do odsłuchu.
Re: Najgorszy soundtrack użytkowników forum
: ndz sie 19, 2012 12:34 pm
autor: DanielosVK
lis23 pisze:
Danielos - odróżniajmy jednak najmniej lubianą pracę od najgorszej, gdyż HA na pewno nie jest najgorszą partyturą, jaką Słyszałeś w życiu - odnośnie mojej wcześniejszej wypowiedzi, ze wiele współczesnych prac, współczesnych ' artystów ' nie klasyfikuje się nawet do odsłuchu.
Nie rozumiem więc, po co taki temat. Wszyscy będą w kółko wymieniać gnioty Batesa, Jablonsky'ego, Djawadego, Klosera i innych? Przecież to nie ma jakiegokolwiek celu. Wyszedłem więc z założenia, że chodzi o muzykę powszechnie uważaną za dobrą (a przynajmniej nie złą), której jednak my nie potrafimy słuchać.
Re: Najgorszy soundtrack użytkowników forum
: ndz sie 19, 2012 12:34 pm
autor: lis23
" Parki Jurajskie " akurat bardzo lubię, tyle że z jedynki najbardziej kojarzę tylko tematy i spokojne utwory, muzyki akcji całkowicie nie pamiętam, natomiast " Lost World " jest już w całości świetny.
Re: Najgorszy soundtrack użytkowników forum
: ndz sie 19, 2012 12:37 pm
autor: lis23
DanielosVK pisze:lis23 pisze:
Wyszedłem więc z założenia, że chodzi o muzykę powszechnie uważaną za dobrą (a przynajmniej nie złą), której jednak my nie potrafimy słuchać.
Gdyby tak na to patrzeć to niewiele byłoby takich prac dla mnie, jeżeli tylko dana partytura jest pracą symfoniczną - no, może pierwszy HP Desplata ale nie wiem, czy wszyscy uważają tę pracę za dobrą

Re: Najgorszy soundtrack użytkowników forum
: ndz sie 19, 2012 12:40 pm
autor: DanielosVK
lis23 pisze:DanielosVK pisze:lis23 pisze:
Wyszedłem więc z założenia, że chodzi o muzykę powszechnie uważaną za dobrą (a przynajmniej nie złą), której jednak my nie potrafimy słuchać.
Gdyby tak na to patrzeć to niewiele byłoby takich prac dla mnie, jeżeli tylko dana partytura jest pracą symfoniczną - no, może pierwszy HP Desplata ale nie wiem, czy wszyscy uważają tę pracę za dobrą

Na pewno nikt jej nie uważa za złą.
karol2323122 pisze:DanielosVK pisze:lis23 pisze:
Danielos - odróżniajmy jednak najmniej lubianą pracę od najgorszej, gdyż HA na pewno nie jest najgorszą partyturą, jaką Słyszałeś w życiu - odnośnie mojej wcześniejszej wypowiedzi, ze wiele współczesnych prac, współczesnych ' artystów ' nie klasyfikuje się nawet do odsłuchu.
Nie rozumiem więc, po co taki temat. Wszyscy będą w kółko wymieniać gnioty Batesa, Jablonsky'ego, Djawadego, Klosera i innych? Przecież to nie ma jakiegokolwiek celu. Wyszedłem więc z założenia, że chodzi o muzykę powszechnie uważaną za dobrą (a przynajmniej nie złą), której jednak my nie potrafimy słuchać.
To był już bardzo podobny temat o megakultach, które nas nie rajcują.
To to mógłby być temat o niekoniecznie megakultach, których nie cierpimy.

Niemniej jeśli tylko o gnioty chodzi, to nie widzę sensu zakładania takiego tematu.