Muzyka filmowa - Forum FilmMusic.pl

Już niedługo na ekrany polskich kin wchodzi Prometeusz. Ridley Scott przynajmniej do 2005 roku, zawsze miał nosa do muzyki i przywiązywał do niej ogromną wagę. To właśnie dla niego powstawały arcydzieła gatunku, a wielcy kompozytorzy, tworzyli swoje najlepsze prace, toteż naszła pora by wybrać tą najlepszą!

Jako, że ankieta przewiduje 12 typów, musiałem się ograniczyć do najpopularniejszych, najlepszych i najważniejszych kolaboracji, także fani Marca Streitenfelda czy Howarda Blake'a będą musieli mi wybaczyć Ankieta trwa 7 dni.

Punkcik leci na rzecz Black Hawka. Zacny film

Zdecydowanie Blade Runner.

BHD na drugim miejscu, pod względem funkcjonalności.

Ghostek pisze:Punkcik leci na rzecz Black Hawka. Zacny film

Film zacny, ale mam nadzieję, że oceniałeś przez pryzmat muzyki, która zresztą też jest zacna

1492 OST - jeden z najlepszych, o ile nie najlepszy score ever i choć może w filmie nie robi już aż takiego wrażenia to nie mogę zagłosować inaczej.

Nie lubię Ridleya Scotta. Żaden jego film, który obejrzałem, mnie nie zachwycił.

Zastanawiałem się między 1492, a Alienem, ostatecznie głos poszedł na Obcego

Kaonashi pisze:1492 OST - jeden z najlepszych, o ile nie najlepszy score ever i choć może w filmie nie robi już aż takiego wrażenia to nie mogę zagłosować inaczej.

Pełna zgoda !

Gladiator, bo muzyka aż wychodzi poza film, zachwycając widza swą urodą , no i od niej zacząłem swoją przygodę z muzyką filmową . Na drugim miejscu dałbym 1492 . Genialny Ost .

Nie fair taka ankieta Wywaliłbym Szkwał, Marineskę i pewni Królestwo, reszta na podium, jednomiejscowe podium

Oddałem głos na Legendę, pewnie z przekory, ma być najlepszy muzycznie film Ridley'a, tam jest taka scena ze śniegiem, goblinami, rannym jednorożcem, rozwianymi na wietrze liśćmi i nawiedzonym chórem Goldsmitha nigdy nie zapomnę tej sceny

Mimo, iż film prosił się o epickie symfoniczno-chóralne brzmienia a'la Jerry Goldsmith, głos na 1492. Swojego czasu, to właśnie przez tą pracę wpadłem na pomysł założenia tego tematu

Po co aż 2 razy Hans Zimmer przy Gladiatorze? To coś zmienia dla głosujących? Czegoś nie wiemy? Film ma tytuł Hans Zimmer, a ścieżkę pisał Zimmer z jakimś gladiatorem?
W ogóle powinna być możliwość oddania większej liczby głosów. Byłoby ciekawiej.

Trudny wybór, dużo dobrej muzyki. Ostatecznie mój głos powędrował do Legendy.

Legendy do tej pory nie widziałem (tak, ja, fanboj Ridleya Scotta), ale największe muzyczne wrażenie robi odkryty zupełnie niedawno przeze mnie score Vangelisa do Łowcy androidów (znałem go wcześniej, rzecz jasna, ale naprawdę do mnie przemówił jak na nowo odkryłem film).

Oddałem głos na 1492 - score, który swego czasu nieźle mnie wkurzył, zakupiłem dla głównego motywu i nie mogłem zdzierżyć całości, dopiero po latach się doń przekonałem

Bucholc Krok pisze:Po co aż 2 razy Hans Zimmer przy Gladiatorze? To coś zmienia dla głosujących? Czegoś nie wiemy? Film ma tytuł Hans Zimmer, a ścieżkę pisał Zimmer z jakimś gladiatorem?
W ogóle powinna być możliwość oddania większej liczby głosów. Byłoby ciekawiej.

Film ma tytuł Gladiator, a muzykę robił Hans Zimmer i jego brat bliźniak - Hans Zimmer.