Strona 1 z 2
Rust & Bone / De rouille et d'os - Alexandre Desplat
: wt maja 08, 2012 20:37 pm
autor: hp_gof
Re: Rust & Bone / De rouille et d'os - Alexandre Desplat
: wt maja 08, 2012 20:39 pm
autor: Adam
niezły cover nawet nie przeszkadza że ona wygląda na nim 20 lat starzej

Re: Rust & Bone / De rouille et d'os - Alexandre Desplat
: wt maja 08, 2012 20:39 pm
autor: Mefisto
no i?
Re: Rust & Bone / De rouille et d'os - Alexandre Desplat
: wt maja 08, 2012 20:44 pm
autor: Adam
no i nic bo przecież napisałem że to nie przeszkadza

Re: Rust & Bone / De rouille et d'os - Alexandre Desplat
: wt maja 08, 2012 20:58 pm
autor: Mystery
dobre klipy?
Re: Rust & Bone / De rouille et d'os - Alexandre Desplat
: wt maja 08, 2012 20:59 pm
autor: hp_gof
Nuda. Nie chce mi się słuchać.
Re: Rust & Bone / De rouille et d'os - Alexandre Desplat
: wt maja 08, 2012 20:59 pm
autor: Adam
Re: Rust & Bone / De rouille et d'os - Alexandre Desplat
: wt maja 08, 2012 21:04 pm
autor: hp_gof
Ty się śmiejesz, a ja mówię serio. Od trzech miesięcy nie słucham muzyki filmowej. Nuda!
Re: Rust & Bone / De rouille et d'os - Alexandre Desplat
: wt maja 08, 2012 22:06 pm
autor: DanielosVK
Faktycznie, klipy są nudne niesamowicie, na dodatek w jednym słychać czteronutowiec Hornera.

Re: Rust & Bone / De rouille et d'os - Alexandre Desplat
: wt maja 08, 2012 22:25 pm
autor: Mystery
Musiałem przerwać słuchanie Delerue i jak się okazuje niepotrzebnie, parę fragmentów niezłych, ale ogólnie brzmi to wszystko jak jakieś wypociny Santaolalli i Eastwooda

Re: Rust & Bone / De rouille et d'os - Alexandre Desplat
: wt maja 08, 2012 22:28 pm
autor: Tomek
Mystery Man pisze:ale ogólnie brzmi to wszystko jak jakieś wypociny Santaolalli i Eastwooda

Desplat wyraźnie jest już zmęczony tym nawałem projektów... My chyba też, bo jak kiedyś mnie mocno intrygował, tak dziś dość wybiórczo traktuję to co wypuszcza (czyli zlewam większość tego typu projektów

)
Re: Rust & Bone / De rouille et d'os - Alexandre Desplat
: śr maja 09, 2012 00:46 am
autor: Marek Łach
No ale to Audiard, więc nie ma czemu się dziwić - te ścieżki są zawsze na maksa ascetyczne, oszczędne i ilustracyjne. W rytmie serca było bardzo ciekawe, ale od czasu Proroka kierunek tej muzyki raczej nie zwiastuje żadnych uniesień.
Re: Rust & Bone / De rouille et d'os - Alexandre Desplat
: śr maja 09, 2012 02:18 am
autor: Mefisto
Adam pisze:no i nic bo przecież napisałem że to nie przeszkadza

to było ogólnie do tematu - widocznie w tym samym czasie posta wysłało

Re: Rust & Bone / De rouille et d'os - Alexandre Desplat
: ndz maja 20, 2012 21:33 pm
autor: hp_gof
Słucham i słucham. Wnioski: po raz kolejny jestem zaskoczony brzmieniem, które Desplat stworzył (na plus); po raz kolejny niestety jest monotonnie, a muzyka jest tylko tłem (na minus). Następny proszę.
Re: Rust & Bone / De rouille et d'os - Alexandre Desplat
: ndz maja 20, 2012 22:54 pm
autor: DanielosVK
Czteronutowiec Hornera to fail.
