#8
Post
autor: Mystery » sob cze 02, 2012 16:33 pm
Przyjemny, rozrywkowy score. Fajny temacik przewodni, okazała symfoniczna muzyka akcji, sporadycznie tęższy chór, nieco jazzowych czy rockowych wstawek, zagra akordeon, harmonijka, ukulele, tempo czasami nieco spada, momentami jest za ilustracyjnie, a bez kilku szczególnie najkrótszych kawałków można by się było obejść, ale, że całość zamyka się w optymalnych 50 minutach, wszystkiego tego słucha się w miarę bezproblemowo, choć trzeba wziąć poprawki na częste zmiany nastroju i klimatu. Trzema słowami, przebojowo, zwariowanie, zabawnie. Mogło być lepiej, ale ze względu na parodiową konwencję, wyszedł tu score bardziej jajcarski, niż przygodowy, choć świetnej akcji trochę tu jest i przy takich trackach jak "Attacking Ships" czy "Masked Monkey Chase", większych uniesień zabraknąć nie powinno. Za epicką końcówkę 3.5/5 się należy.