Muzyka filmowa - Forum FilmMusic.pl

Po Carterze, mój kolejny główny przystanek na soundtrackowej mapie tegorocznych scorów. Ostatnio pojawił się japoński trailer zawierający muzykę Doyle'a (tak na 98% )
http://www.youtube.com/watch?v=_8cLhckS ... r_embedded

WTF?! Filmweb podaje polską premierę dopiero 3 miesiące po światowej

Muzyka w trailerze dosyć miałka, ale film, zdaje się, stwarza wielkie pole do popisu, więc liczę na dobry score. Byle nic pokroju Thora.

Doyle ma już na koncie podobną klimatem animację "Quest for Camelot" i to był wypas!
http://www.youtube.com/watch?feature=pl ... 2so#t=232s

Mystery Man pisze:WTF?! Filmweb podaje polską premierę dopiero 3 miesiące po światowej

Co? Czyżby aż tyle zajmował czas zrobienie dubbingu? Również zły.

Sam film na razie po zwiastunach tak sobie mi się podoba. Miejscami trochę za bardzo mi Dreamworksem zajeżdża, ale liczę, że jednak Pixar pokaże klasę.

A co do muzyki to mam bardzo wielkie wobec niej oczekiwania. Chcę dużo fajnej folkowej muzyki, dudy i taki tam.
Tutaj mamy krótki filmik i od 2 minuty właśnie mamy malutką próbkę jak ten score będzie brzmiał:

http://www.youtube.com/watch?v=Y4EZULqh ... ure=relmfu

O coś takiego mi właśnie chodzi.

Mystery Man pisze: http://www.youtube.com/watch?v=_8cLhckS ... r_embedded

Im głośniej, tym gorzej.

WTF?! Filmweb podaje polską premierę dopiero 3 miesiące po światowej

Jakby u nas się nie pojawił to tez żadnej straty by nie było sądząc po zajawce.

Im głośniej, tym gorzej.

To głośne to już raczej nie Doyle'a. Jego będą te charakterystyczne smyczki i ten wokalik

Jakby u nas się nie pojawił to tez żadnej straty by nie było sądząc po zajawce.

Japońce skroili zwiastun pod siebie, jak celnie zauważono w komentarzach "This just turned into a fucking Miyazaki movie"

Mystery Man pisze:Jego będą te charakterystyczne smyczki i ten wokalik

Koński?

Japońce skroili zwiastun pod siebie, jak celnie zauważono w komentarzach "This just turned into a fucking Miyazaki movie"

Tak czy siak kolejna kolorowa bajęda.

A co do muzyki to mam bardzo wielkie wobec niej oczekiwania. Chcę dużo fajnej folkowej muzyki, dudy i taki tam.
Tutaj mamy krótki filmik i od 2 minuty właśnie mamy malutką próbkę jak ten score będzie brzmiał:

http://www.youtube.com/watch?v=Y4EZULqh ... ure=relmfu

O coś takiego mi właśnie chodzi.

I po to sięgnięto właśnie po Doyle'a, by stworzył prawdziwą szkocką muzykę

Mogli dać Armstronga.

Wawrzyniec pisze: Co? Czyżby aż tyle zajmował czas zrobienie dubbingu?

Mam nadzieję, że będzie jednak i wersja z napisami, bo zdubbingować film dziejący się w Szkocji - good luck!

Mam nadzieję, że będzie jednak i wersja z napisami, bo zdubbingować film dziejący się w Szkocji - good luck!

Oby. Ja chcę posłuchać oryginalnej szkockiej obsady. Po traumie z "Cars 2", na dubbing bankowo się nie wybiorę i raczej poczekam na wersje z napisami dostępne innymi drogami, a skoro wychodzi na to, że będzie trzeba czekać 3 miesiące, chyba nie będzie innej opcji

Na stronie filmu leci już króciutki zapętlający się fragment scoru.
http://disney.go.com/brave/index.html

I wszystko wskazuje na to, że Polska premiera będzie jednak 17 sierpnia. Zawsze to jeden miesiąc mniej do czekania

Mystery Man pisze:Po Carterze, mój kolejny główny przystanek na soundtrackowej mapie tegorocznych scorów. Ostatnio pojawił się japoński trailer zawierający muzykę Doyle'a (tak na 98% )
http://www.youtube.com/watch?v=_8cLhckS ... r_embedded

Trailer lepszy od amerykańskiego, ale i tak najlepszy był pierwotny teaser. Im więcej pokazują, tym mniej intrygująco to wygląda, zresztą jak to często bywa.
Jak by tego nie skroili do arcydzieł Miyazakiego raczej się to nie będzie umywać.

Mystery Man pisze:Na stronie filmu leci już króciutki zapętlający się fragment scoru.
http://disney.go.com/brave/index.html

Ma klimat, jestem nastawiony optymistycznie. Chyba obok "The Dark Knight Rises" i "Lincolna" najbardziej wyczekiwany przeze mnie score tego roku.

Nowy trailer:

http://www.youtube.com/watch?v=BzRmGZeM ... r_embedded

Co prawda nie zanosi się na geniusz pokroju "Finding Nemo", "Ratatouille", "Wall-E", "UP" czy "Toy Story 3", ale film zapowiada się sympatycznie. I daje naprawdę spore pole do popisu dla Doyle'a. Czekam na ciekawy i bardzo highlandowski score.

Toy Story 3 to nie geniusz.