Muzyka filmowa - Forum FilmMusic.pl

Dyskusja o nominacjach .

Nominacje do best scorów

Miało być ambitnie a wyszło średniawoo.
1.NOMINACJA SCORÓW
Nominacje ujdą , choć jest kilka niewybaczalnych wtop, chyba najbardziej dotyczą te Williamsa brak Tintina w najlepszych scorach to chyba jakiż żart ? .

Poza tym najlepszym na płycie utworem w War Horse nie jest Homecoming, broń boże ( choć też jest super) , kto oglądał film ten wie . Wy zwłaszcza patrzący na film, powinniście nominować bezdyskusyjnie Remebering Emilie, and Finale .

Harry Potter and the Deathly Hallows part 2 to kolejny niewybaczalny brak .

2. Nominacja Kompozytorów :

Brak Giacchino uważam za fail , bo mimo iż płyty średnie to ten w filmie pokazał się z ładnej strony. wszystko na tip-top.

3. Odkrycie

ok
4. kategoria "Utwór"

ujdzie, choć mogło być lepiej, ale jest tyle tracków, że wybór jest ciężki.

5.Gniot


bardzo super.

Brak jakiegokolwiek wyróżnienia za track, score, gniot dla HGW i Howarda Shore'a pomijam milczeniem .

Nie czaję Cię. Najpierw "Hugo" nazywasz taką sobie tapetką, a potem się uskarżasz na brak Shore'a. Chociaż tu się zgodzę, jeśli nie za score to chociaż za utwór nominacja byłaby miła.

DanielosVK pisze:Nie czaję Cię. Najpierw "Hugo" nazywasz taką sobie tapetką, a potem się uskarżasz na brak Shore'a. Chociaż tu się zgodzę, jeśli nie za score to chociaż za utwór nominacja byłaby miła.

No bo ja mierze scory, wartością każdego tracku na ogół, a HUGO ma momenty bardzo dobre, ale posiada też dużo bardzo średniego materiału. Poza tym mi o film chodziło .

Za film dałeś 3,5/5, szał.

Dla mnie wyszedł przy tym recenzcko-ocenowy fail Kopra, który dał LLD *** za muzykę na płycie, a teraz nominacja do score roku

Nominowanie Hansa w kategorii gniot roku to przykład hejterstwa najniższych lotów, już za sam pomysł podnajęcia tej parki gitarzystów należała mu się dyspensa

Ps. Dzięki redakcji za podrzucenie sampli Doyla do LA LIGNE DROITE, nie słyszałem tego, a teraz będę musiał

? (do Wojtka) Akurat ocena płyty to sprawa gustu słuchacza. A nominacja musi być ponad naszymi gustami- ocena oryginalności, dopasowania do obrazu, jej oddziaływanie w nim, jakieś ciekawe, nietuzinkowe rozwiązania.
Po za tym filmmuszy to nie nagroda Kopra, ale jakaś w miarę obiektywna wypadkowa naszego gremium.

bladerunner22 pisze:2. Nominacja Kompozytorów :

Brak Giacchino uważam za fail , bo mimo iż płyty średnie to ten w filmie pokazał się z ładnej strony. wszystko na tip-top.

Czemu fail od razu. Mógł sie pojawić, ale nie było żadnej presji (jak Desplat). Robić z tego sensację od razu nie ma potrzeby. Super 8, Cars 2 i MI:4 to dobre scory. Michael jeszcze nas zaskoczy nie raz, więc nagroda będzie czekać.

Te Filmmuzy mają parcie na bycie oryginalnymi (czasem nawet za wszelką cenę). Chcą łamać wszelkie schematy. Luuuuz.

hp_gof pisze:Te Filmmuzy mają parcie na bycie oryginalnymi (czasem nawet za wszelką cenę). Chcą łamać wszelkie schematy. Luuuuz.

.

Arthur pisze:? (do Wojtka) Akurat ocena płyty to sprawa gustu słuchacza. A nominacja musi być ponad naszymi gustami- ocena oryginalności, dopasowania do obrazu, jej oddziaływanie w nim, jakieś ciekawe, nietuzinkowe rozwiązania.
Po za tym filmmuszy to nie nagroda Kopra, ale jakaś w miarę obiektywna wypadkowa naszego gremium.

A moim zdaniem fail, bo muza na płycie zasługiwała co najmniej na 4. Zresztą to już nie pierwszy raz, gdy średnio oceniona płyta dostaje nominacje do filmmuzy, albo tracki z niej trafiają do top30 kompozytora

Ja płyty oceniam tylko po słuchalności i dodaje +/- za coś świeżego lub wtórnego. A to, że daję np. SW V 2,5/5 za płytę nie oznacza, że muzyka do SW V nie zasługuję na peamy i pieśni chwały dla Williamsa jak i do nagród.
A co w tym dziwnego, że z średniej płyty nominujemy zajebiste tracki? Płyta suma sumarum może być średnia- jak np. Hugo dla Blada, ale coś tam mu się bardzo podobało i to sobie nominuję.

hp_gof pisze:Te Filmmuzy mają parcie na bycie oryginalnymi (czasem nawet za wszelką cenę). Chcą łamać wszelkie schematy. Luuuuz.

Nieprawda, w takim wypadku Williams nie miałby żadnej nominacji. I Young również.

Arthur pisze:Ja płyty oceniam tylko po słuchalności i dodaje +/- za coś świeżego lub wtórnego. A to, że daję np. SW V 2,5/5 za płytę nie oznacza, że muzyka do SW V nie zasługuję na peamy i pieśni chwały dla Williamsa jak i do nagród.
A co w tym dziwnego, że z średniej płyty nominujemy zajebiste tracki? Płyta suma sumarum może być średnia- jak np. Hugo dla Blada, ale coś tam mu się bardzo podobało i to sobie nominuję.

Amen . Chyba najrozsądniejszy post jaki przeczytałem na temat płyt na tym forum .

W kategorii "Gniot" to zamiast Piratów powinien być Sherlock, Piraci są dużo lepsi, pomijając rzecz jasna wszystkie remiksy

Templar pisze:W kategorii "Gniot" to zamiast Piratów powinien być Sherlock, Piraci są dużo lepsi, pomijając rzecz jasna wszystkie remiksy

Ja wolę Sherlocka