Strona 1 z 3

Whitney Houston RIP

: ndz lut 12, 2012 11:18 am
autor: muaddib_dw
Świat muzyki stracił przepiękny głos, miała 48 lat. Wszyscy pamiętamy jej piosenki do filmu Bodyguard http://www.youtube.com/watch?v=BRMbcQ3Kg3g czy piękną piosenkę do Księcia Egiptu http://www.youtube.com/watch?v=CxIN79n4jVo.

Re: Whitney Houston RIP

: ndz lut 12, 2012 11:31 am
autor: Mystery
No i w sumie tematycznie news pasuje do forum, bo Whitney zapisała się również w historii muzyki filmowej, jako twórca najlepiej sprzedającego się soundtracka - The Bodyguard.
A tu inny filmowy hit, cover piosenki Annie Lennox z "Preacher's Wife",
http://www.youtube.com/watch?v=fVyO0I_kJuw

Re: Whitney Houston RIP

: ndz lut 12, 2012 12:42 pm
autor: Koper
Twórca to nie za dużo powiedziane? Raczej wykonawca.

Re: Whitney Houston RIP

: ndz lut 12, 2012 13:33 pm
autor: bladerunner22
głos genialny, ale teksty miała średnie ( za dużo o miłości ) i do tego sporo tandetnej elektroniki w jej utworach.

w telewizji piszą, że Bodyguard to najczęściej kupowany soundtrack.

Re: Whitney Houston RIP

: ndz lut 12, 2012 13:47 pm
autor: Wojteł
To samo piszą o Gladiatorze, Gwiezdnych Wojnach i Władcy Pierścieni :P

Re: Whitney Houston RIP

: ndz lut 12, 2012 13:53 pm
autor: Mystery

Re: Whitney Houston RIP

: ndz lut 12, 2012 14:01 pm
autor: Wojteł
:?

Re: Whitney Houston RIP

: ndz lut 12, 2012 14:11 pm
autor: kiedyśgrześ
Wszystkie zestawienia oparte o rynek amerykański (dane tej samej organizacji zarządzającej prawami), założę się, że jakieś bollywoodzkie shity rozchodziły się w Azji w większych ilościach :D

Re: Whitney Houston RIP

: ndz lut 12, 2012 14:22 pm
autor: Mystery
Wszystkie zestawienia oparte o rynek amerykański (dane tej samej organizacji zarządzającej prawami), założę się, że jakieś bollywoodzkie shity rozchodziły się w Azji w większych ilościach :D
Dlatego Rahman ma sprzedane ponad 300 milionów płyt co stawia go pod tym względem na półce z The Beatles, Michaelem Jacksonem czy Queen, ale oficjalnie nikt nigdy się tego nie doliczy, więc w rankingach go uwzględniają.

A co do sprzedaży światowej to znalazłem coś takiego:
The best selling soundtrack of all time is The Bodyguard Soundtrack, with over 37 million copies sold worldwide, including 17 million copies shipped in the United States, alone.

The best selling primarily orchestral soundtrack is, Titanic: Music from the Motion Picture, with over 27 million copies sold worldwide, including 11 million shipped in the United States, alone.

Re: Whitney Houston RIP

: ndz lut 12, 2012 14:28 pm
autor: hp_gof
Warto przypomnieć, że 'I Will Always Love You' to piosenka Dolly Parton, którą Whitney po prostu swoim wykonaniem rozpowszechniła na cały świat ;) Już wiem, co będzie w kółko leciało we wtorek...

Re: Whitney Houston RIP

: ndz lut 12, 2012 14:30 pm
autor: kiedyśgrześ
Mystery Man pisze:A co do sprzedaży światowej to znalazłem coś takiego:The best selling soundtrack of all time is The Bodyguard Soundtrack, with over 37 million copies sold worldwide, including 17 million copies shipped in the United States, alone.The best selling primarily orchestral soundtrack is, Titanic: Music from the Motion Picture, with over 27 million copies sold worldwide, including 11 million shipped in the United States, alone.
I pewnie to prawda jeśli chodzi o sprzedaż w „starym świecie” :D

Re: Whitney Houston RIP

: ndz lut 12, 2012 14:42 pm
autor: lis23
Hmm ... zawsze myślałem, że najlepiej sprzedającym się soundtrackiem są Gwiezdne Wojny ...
i tutaj, pytanko: czy album z piosenkami do filmu można w ogóle uznać za soundtrack? - dla mnie, " soundtrack " to oryginalna muzyka filmowa, nie płyta z piosenkami do filmu.

Re: Whitney Houston RIP

: ndz lut 12, 2012 14:45 pm
autor: Mystery
lis23 pisze:czy album z piosenkami do filmu można w ogóle uznać za soundtrack?
Album z piosenkami to jest soundtrack.
http://filmmusic.pl/index.php?act=slownik#O
http://filmmusic.pl/index.php?act=slownik#S

Re: Whitney Houston RIP

: ndz lut 12, 2012 14:57 pm
autor: bladerunner22
no, ale problem się chyba zaczyna jak jest większość scoru a jedna piosenka ? Albo na odwrót. to wtedy do jakiej grupy zakwalifikować wydanie ? Przeważa ilość materiału czy jak ?

Re: Whitney Houston RIP

: ndz lut 12, 2012 14:57 pm
autor: Wojteł
Ja bym powiedział, że songtrack, chyba, że mamy do czynienia z musicalem :wink: Ale ja nie jestem żadną wyrocznią, ani nic :P