Najlepsi polscy recenzenci

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Michał D

Najlepsi polscy recenzenci

#1 Post autor: Michał D » sob cze 18, 2005 20:26 pm

Witam

Chciałem poruszyć tutaj temat polskich recenzentów muzyki filmowej. Wiem, widziałem, że już podobny temat był poruszany, ale interesuje mnie wasze zdanie: Którzy polscy recenzenci z serwisów soundtrackowych(mam na myśli wszystkie polskie strony) są najlepsi, piszą najbardziej wciągające teksty i najbardziej profesjonalnie są do tego przygotowani oraz które teksty się wam najlepiej czyta. Wiem, że to troche dziwne pytanie, ale bardzo interesuje mnie wasze zdanie :D

pozdrówko

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9345
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

#2 Post autor: Paweł Stroiński » sob cze 18, 2005 21:27 pm

Dla mnie odpowiedź jest bardzo prosta. Marek Łach, Łukasz Wudarski i Tomek Rokita. To są najlepsi polscy recenzenci, których stawiam na pierwszym miejscu ex aequo. Poza tym bardzo cenię recenzje Damiana Sołtysika, Janusza Pietrzykowskiego, Szymona Jagodzińskiego i Rafała Mrozowskiego.

Gregor

#3 Post autor: Gregor » ndz cze 19, 2005 12:48 pm

Tylko niektórzy przesadzają z długością tekstu. Ja cenie sobie krótkie i rzeczowe recenzje, które nie nudzą w trakcie czytania, takie jak Macieja Gruszczyńskiego na stronie soundtracks.pl, ale oczywiście też Łukasz Remiś, Rafał Mrozowski, Olek Dębicz.

Asix

#4 Post autor: Asix » ndz cze 19, 2005 17:41 pm

Dobrze mi się czyta recki Łukasza Wudarskiego, zwłaszcza że jako jeden z nielicznych porusza się też "niewydeptanymi" ścieżkami muzyki filmowej. Sporadycznie zdarza mu się być zbyt "czepialskim" w swoich tekstach ale czy ja wiem czy to źle ;) Marek Łach również pisze bardzo ciekawe recenzje szkoda tylko, że nie pod auspicjami któregoś z większych portali wtedy więcej potencjalnych czytelników miałoby szanse zapoznać się z nimi a naprawdę warto. No i oczywiście Tomek Rokita - 200 recek na koncie już za samą ilość powinien chłop zgarnąc jakąś nagrodę ;), przyjemnie się czyta choć nie ze wszystkimi ocenami bym się u Tomka zgodził. Cała redakcja soundtracks.pl z jednym wyjątkiem też ma niezłe teksty choć nie tak dobre jak poprzednicy (moim zaniem).
Niestety choć może to tylko moja opinia ale recki Macieja Gruszczyńskiego są oględnie mówiąc kiepściutkie. Trzeba mieć to "coś" czego p. Gruszczyńskiemu najwyraźniej (jeszcze) brakuje aby pisać recenzje i to widać gołym okiem.

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9345
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

#5 Post autor: Paweł Stroiński » ndz cze 19, 2005 23:37 pm

Muszę się zgodzić z Asixem, że recenzje Macieja Gruszczyńskiego są słabe. Polecam natomiast recenzje Olka Dębicza, który jest samorodnym talentem :). Ciekawi mnie także, co wyjdzie z Radosława Bołtucia, który jednak ostatnio chyba przestał recenzować.

Maciej Gruszczyński

#6 Post autor: Maciej Gruszczyński » wt cze 21, 2005 09:18 am

No to przykro mi że moje recki nie przypadły wam do gustu. Ale dziękuję też za krytyczne spojrzenie. W sumie nie miałem nigdy zamiaru brać się za recenzowanie płyt, a już tym bardziej płyt z muzyką filmową. Ale brakowało mi nie co recenzji (trylogia „The Neverending Story) i postanowiłem coś napisać. W sumie to są moje pierwsze teksty, więc sam się nie dziwie że wyszło jak wyszło.

nizolek

#7 Post autor: nizolek » wt cze 21, 2005 21:47 pm

a mi sie podobaja recki Macieja i wogole wszystkich z soundtracks.pl (no oze nie wszystkich) krotkie i zwiezle,a nie jak koscielne kazanie w niedziele na 5 stron.

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9345
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

#8 Post autor: Paweł Stroiński » śr cze 22, 2005 22:40 pm

Recenzje krótkie niestety często nie są treściwe. Niestety pójdźmy dalej, jeśli recenzent pisze krótko, oznacza to czasem, że ma niewiele do powiedzenia. Problem polega na tym, że w pewnym sensie recenzja przypomina rozprawkę. Uzasadniasz swoją opinię na dany temat, im więcej masz argumentów, tym lepiej. W przypadku zbyt krótkich recenzji nie można mówić o ich treściwości, bo, niestety, mogą one podawać (i podają) za mało argumentów, przekonujących kogoś do kupienia danego albumu. Jeśli wczytasz się w te recenzje, rzadko masz tam lanie wody. Ważna jest argumentacja. Czasem może zbyt techniczna, ale walory techniczne muzyki też mogą zachęcić (lub zniechęcić) potencjalnego klienta. To nie jest niedzielne kazanie, tylko uzasadnianie swojego zdania.

Czytelnik recenzji

#9 Post autor: Czytelnik recenzji » wt cze 28, 2005 09:23 am

Najlepsi polscy recenzenci to wg mnie: Janusz Pietrzykowski, Łukasz Wudarski, Aleksander Dębicz i Tomasz Rokita. Piszą najciekawiej, poprawnie językowo i merytorycznie. Pozdrawiam :)

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60006
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#10 Post autor: Adam » ndz mar 07, 2010 18:44 pm

Dziekan odgrzebał archeologię :D wiedziałem że z Bucholcem w biedaszybach robi :P
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26546
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#11 Post autor: Koper » ndz mar 07, 2010 18:54 pm

Podlizuje się :D
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60006
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#12 Post autor: Adam » ndz mar 07, 2010 19:20 pm

Dziekan = lizus = FAIL :mrgreen:
#FUCKVINYL

ODPOWIEDZ