THE AMAZING SPIDERMAN (2012) - JAMES HORNER

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 33930
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: THE AMAZING SPIDERMAN (2012) - JAMES HORNER

#571 Post autor: Wawrzyniec » śr cze 27, 2012 13:00 pm

Na Spidermana filmowego nie czekam. Dlatego też soundtrack sobie obadam. Ale zamiast porównywać go z Elfmanem, raczej trzeba zacząć porównywać z Burwellem, Desplatem i Shorem, gdyż wedle paru recenzeji "The Amazing Spiderman" ma wiele wspólnego z "Twilight".
Actually is a Twilight like romance film about Peter Parker. Spider-Man is just there for a little time to attract more viewers. I went for a action adventure film instead I got a love story. Previously I thought Ghost Rider 2 was worst film this year now its Amazing Lame Spider Man. This really happens when you hire a director whose only film is a low budget Romance film. This movie just made me sick, how can you even fool audience by giving a Romance film packaged as an action film. Whatever 3D was used was decent but, climax with Lizard was not anything special. CGI looks very fake and cheesy. The effects in this film are only comparable to first Spider-Man, second and third was way beyond this league. I don't know who was the master mind to green light this script. Because this will not attract the core Spidey fans, but if the studio wanted to attract the Twilight audience they might be successful. To conclude I hope this is the end of Spider-Man and its rights go back to Marvel and Disney so we can see Real Spider Man in near future.
:shock:
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 13147
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: THE AMAZING SPIDERMAN (2012) - JAMES HORNER

#572 Post autor: lis23 » śr cze 27, 2012 13:16 pm

Ja jak najbardziej czekam na film, mam nadzieję, że będzie lepszy niż " Avengers " :)
a co do muzyki to Hornera czuć tu już od samego początku w pierwszym tracku, są też typowo " Hornerowskie " momenty, jak " Secrets " czy " The Gamali Device "
ja też, poza głównym tematem nie przepadam za bardzo za muzą Elfmana, ot, nic nadzwyczajnego, Horner dużo bardziej wpasował się w klimat i chyba w sam film a co do porównań do
Zmierzchu " lub do Desplata to pewnie chodzi o ten fortepian ;)
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
bladerunner22
Zdobywca Oscara
Posty: 2803
Rejestracja: ndz sie 21, 2011 14:16 pm

Re: THE AMAZING SPIDERMAN (2012) - JAMES HORNER

#573 Post autor: bladerunner22 » śr cze 27, 2012 13:19 pm

tak czy siak , lepsze to od popłuczyn Hansa :P .
Jedna z najpiękniejszych piosenek Lady Pank :

''Zabić Strach''

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58257
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: THE AMAZING SPIDERMAN (2012) - JAMES HORNER

#574 Post autor: Adam » śr cze 27, 2012 13:29 pm

z beginsa tak, ale od DK ten horner dla mnie gorszy :P
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 13147
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: THE AMAZING SPIDERMAN (2012) - JAMES HORNER

#575 Post autor: lis23 » śr cze 27, 2012 13:33 pm

Dla mnie ani Beginsa ani TDK nie da się normalnie słuchać ;) , więc Pająk Hornera zostawia oba daleko w tyle, także wszystkie Iron Many, Hulki, Thory, Dardevile, itp. jedynie Captain America mi się podoba no i jeszcze Hulk Elfmana a tak poza tym to tylko Batmany Elfmana i Superman Williamsa.
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Agent
Zdobywca Oscara
Posty: 2049
Rejestracja: śr cze 29, 2011 10:02 am

Re: THE AMAZING SPIDERMAN (2012) - JAMES HORNER

#576 Post autor: Agent » śr cze 27, 2012 16:52 pm

lis23 pisze:Dla mnie ani Beginsa ani TDK nie da się normalnie słuchać ;) , więc Pająk Hornera zostawia oba daleko w tyle, także wszystkie Iron Many, Hulki, Thory, Dardevile, itp. jedynie Captain America mi się podoba no i jeszcze Hulk Elfmana a tak poza tym to tylko Batmany Elfmana i Superman Williamsa.
Daredevil miał fajny temat przewodni ;)
Chociaz do Gacków Eflmana czy Człowieka ze Stali Johnny`ego Wiliamsa daleko ;)

Mefisto

Re: THE AMAZING SPIDERMAN (2012) - JAMES HORNER

#577 Post autor: Mefisto » śr cze 27, 2012 16:55 pm

Przyjemny score, choć długość daje się we znaki. Liryka też mnie póki co nie porwała, a jak dotąd największe wrażenie zrobił jeden track ("Ben`s Death"), ale potencjał słychać i sporo interesujących fragmentów do wgryzienia jest. 3,5 przed filmem to zdecydowanie najlepsza ocena, choć szału póki co nie ma.

Awatar użytkownika
muaddib_dw
Zdobywca Oscara
Posty: 3237
Rejestracja: wt lis 24, 2009 16:40 pm
Lokalizacja: Kargowa

Re: THE AMAZING SPIDERMAN (2012) - JAMES HORNER

#578 Post autor: muaddib_dw » czw cze 28, 2012 08:32 am

Agent pisze:
lis23 pisze:Dla mnie ani Beginsa ani TDK nie da się normalnie słuchać ;) , więc Pająk Hornera zostawia oba daleko w tyle, także wszystkie Iron Many, Hulki, Thory, Dardevile, itp. jedynie Captain America mi się podoba no i jeszcze Hulk Elfmana a tak poza tym to tylko Batmany Elfmana i Superman Williamsa.
Daredevil miał fajny temat przewodni ;)
Chociaz do Gacków Eflmana czy Człowieka ze Stali Johnny`ego Wiliamsa daleko ;)
Nie zapominajmy również o fajnym Supergirl i The Shadow Goldsmitha :!:

Awatar użytkownika
Agent
Zdobywca Oscara
Posty: 2049
Rejestracja: śr cze 29, 2011 10:02 am

Re: THE AMAZING SPIDERMAN (2012) - JAMES HORNER

#579 Post autor: Agent » czw cze 28, 2012 11:28 am

muaddib_dw pisze:
Agent pisze:
lis23 pisze:Dla mnie ani Beginsa ani TDK nie da się normalnie słuchać ;) , więc Pająk Hornera zostawia oba daleko w tyle, także wszystkie Iron Many, Hulki, Thory, Dardevile, itp. jedynie Captain America mi się podoba no i jeszcze Hulk Elfmana a tak poza tym to tylko Batmany Elfmana i Superman Williamsa.
Daredevil miał fajny temat przewodni ;)
Chociaz do Gacków Eflmana czy Człowieka ze Stali Johnny`ego Wiliamsa daleko ;)
Nie zapominajmy również o fajnym Supergirl i The Shadow Goldsmitha :!:
Przeciez to klasyki, ktore kazdy powinien znac :) szczegolnie w wersji complete i expanded ;)

Awatar użytkownika
muaddib_dw
Zdobywca Oscara
Posty: 3237
Rejestracja: wt lis 24, 2009 16:40 pm
Lokalizacja: Kargowa

Re: THE AMAZING SPIDERMAN (2012) - JAMES HORNER

#580 Post autor: muaddib_dw » czw cze 28, 2012 14:51 pm

Kiedyś na pewno się doczekamy :)

Awatar użytkownika
Arthur
Nominacja do odkrycia roku
Posty: 1135
Rejestracja: śr paź 20, 2010 21:16 pm
Lokalizacja: Pzn

Re: THE AMAZING SPIDERMAN (2012) - JAMES HORNER

#581 Post autor: Arthur » czw cze 28, 2012 16:58 pm

Nie kupuje jeszcze tego Hornera, podobnie jak Adam zabraklo mi tego co najbardziej lubie u Roya: klarowne, wyraziste tematy i ich dlugie rozwiniecia, aranzacje. Sluchajac Spider-Man'a nie moglem w zaden sposob przywiazac sie do dryfujacej w nieznanych mi kierunkach mi muzyce. W kazdym razie nie mam zamiaru negowac tej pracy, bo znalezc mozna tu mnostwo pieknych partii chociazby na flet czy piano które od razu przypadaja do gustu. Pierwszy odsluch daje nadzieje ... na nastepne :)

Na pewno nie jest to score w zadnej mierze rewolucyjny, ani zapewnie nie dostanie latki "kultowy" i przejdzie w zapomnienie po roku, dwoch - ale za 5 10 lat jakis koneser szukajac w stercie zakurzonych plyt/folderow moze sie mile zaskoczyc i tego zycze tej plycie i sluchaczom oczekujacym czegos wiecej niz tylko powierzchownych wrazen.
Szczęście to jedyna rzecz, która się mnoży, gdy się ją dzieli. - Albert Schweitzer

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 13147
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: THE AMAZING SPIDERMAN (2012) - JAMES HORNER

#582 Post autor: lis23 » czw cze 28, 2012 18:12 pm

Coś widzę, że niektórym może przeszkadzać to, że ta praca Hornera jest trochę inna od tego do czego nas James przyzwyczaił, przede wszystkim nie ma tu takiej ciągłości, klarowności, muzyka nie jest tak jednolita i jednostronna, jest różnorodna i zmienna i chyba ta różnorodność i swego rodzaju oryginalność stanowią problem dla wielu słuchaczy ;).
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Agent
Zdobywca Oscara
Posty: 2049
Rejestracja: śr cze 29, 2011 10:02 am

Re: THE AMAZING SPIDERMAN (2012) - JAMES HORNER

#583 Post autor: Agent » czw cze 28, 2012 20:59 pm

muaddib_dw pisze:Kiedyś na pewno się doczekamy :)
odezwij sie do mnie na priv ;) wersje complete mam akurat ;)

Mefisto

Re: THE AMAZING SPIDERMAN (2012) - JAMES HORNER

#584 Post autor: Mefisto » pt cze 29, 2012 02:14 am

lis23 pisze:Coś widzę, że niektórym może przeszkadzać to, że ta praca Hornera jest trochę inna od tego do czego nas James przyzwyczaił
Absolutnie się nie zgodzę - od pierwszej do ostatniej minuty słychać, że to James. Całość rozbija się raczej o to, że na dobrą sprawę sporo tu liryki i mało akcji na pierwszy rzut ucha.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58257
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: THE AMAZING SPIDERMAN (2012) - JAMES HORNER

#585 Post autor: Adam » pt cze 29, 2012 12:46 pm

Arthur pisze:Nie kupuje jeszcze tego Hornera, podobnie jak Adam zabraklo mi tego co najbardziej lubie u Roya: klarowne, wyraziste tematy i ich dlugie rozwiniecia, aranzacje. Sluchajac Spider-Man'a nie moglem w zaden sposob przywiazac sie do dryfujacej w nieznanych mi kierunkach mi muzyce. W kazdym razie nie mam zamiaru negowac tej pracy, bo znalezc mozna tu mnostwo pieknych partii chociazby na flet czy piano które od razu przypadaja do gustu. Pierwszy odsluch daje nadzieje ... na nastepne :)

Na pewno nie jest to score w zadnej mierze rewolucyjny, ani zapewnie nie dostanie latki "kultowy" i przejdzie w zapomnienie po roku, dwoch - ale za 5 10 lat jakis koneser szukajac w stercie zakurzonych plyt/folderow moze sie mile zaskoczyc i tego zycze tej plycie i sluchaczom oczekujacym czegos wiecej niz tylko powierzchownych wrazen.
amen. ja nie mówię że to porażka czy coś. po prostu są scory których nie trawię ale mam do nich szacunek. i są też scory których nie lubię ale doceniam wykonanie i pomysł - i do tych należy Spajdi Hornera.
#FUCKVINYL

ODPOWIEDZ