THE SKIN I LIVE IN / LA PIEL QUE HABITO - Alberto Iglesias

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
hp_gof

THE SKIN I LIVE IN / LA PIEL QUE HABITO - Alberto Iglesias

#1 Post autor: hp_gof » wt sie 30, 2011 23:03 pm

Obrazek

This is the soundtrack of the new collaboration between the Academy Award winning Spanish director Pedro Almodóvar and the composer Alberto Iglesias (two-times Academy Award nominee for The Constant Gardener and The Kite Runner.)
After the success achieved in its seven previous collaborations (including Volver, Talk to Her, All About My Mother, Bad Education and Broken Embraces.) Alberto Iglesias has created for this film his absolute masterpiece for the Almodóvar cinema. A passionate, lyrical and emotional journey through the darker side of human beings.
Performed by The London Session Orchestra, the album includes the complete Iglesias score and various songs by Concha Buika, Trentmöller and Chris Garneau, which form an important part in the film’s storyline.


1. Los Vestidos Desgarrados
2. Tema de Vera
3. El Cigarral
4. La Convivencia
5. El Asalto del Hombre Tigre
6. Between the Bars – Chris Garneau
7. Shades of Marble – Trentmöller
8. Por el Amor de Amar – Concha Buika
9. Una Patada en los Huevos
10. Prometeo Encadenado
11. La Pared Transparente
12. En el Calor de la Noche
13. Libertad Vigilada
14. Pequeña Flor
15. Se Me Hizo Fácil – Concha Buika
16. Duelo Final
17. Tributo a Cormack Mc Carthy
18. Rojo y Negro
19. La Pared-Diario
20. Créditos. La Identidad Inaccesible

Sample na amazonie: http://www.amazon.co.uk/gp/product/B005 ... d_i=468294

plus utwór nr 9 w całości: http://www.youtube.com/watch?v=x4Dutkyb_Xk

Aaaaaaaaaaa połknąłbym najchętniej już teraz cały film :)

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60014
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: THE SKIN I LIVE IN / LA PIEL QUE HABITO - Alberto Iglesi

#2 Post autor: Adam » śr sie 31, 2011 08:05 am

gdyby nie ten Almodovar to by ten bidny Iglesias od lat na emeryturze już był :lol:
#FUCKVINYL

hp_gof

Re: THE SKIN I LIVE IN / LA PIEL QUE HABITO - Alberto Iglesi

#3 Post autor: hp_gof » śr sie 31, 2011 09:40 am

No i bardzo dobrze, bo "Przerwane Objęcia" (Los Abrazos Rotos) były muzycznie kapitalne, chyba jak na razie jedyna ścieżka Iglesiasa do filmu Almodóvara, którą ubóstwiam i nie mam do niej zastrzeżeń :P Myślę, że w "Skórze..." też znajdzie się kilka świetnych kawałków. Jeden już jest: o wdzięcznym tytule "Kopniak w jajka" :P (Una Patada en los Huevos)

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60014
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: THE SKIN I LIVE IN / LA PIEL QUE HABITO - Alberto Iglesi

#4 Post autor: Adam » śr sie 31, 2011 09:41 am

a nie kochones? :D
#FUCKVINYL

hp_gof

Re: THE SKIN I LIVE IN / LA PIEL QUE HABITO - Alberto Iglesi

#5 Post autor: hp_gof » śr sie 31, 2011 10:23 am

Nie ważne, czy huevos czy cojones, ważne że boli :D Możesz używać zamiennie, dodatkowo huevos to też jajka w sklepie, takie od kury :P Żeś się filmów za dużo naoglądał :P

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34960
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: THE SKIN I LIVE IN / LA PIEL QUE HABITO - Alberto Iglesi

#6 Post autor: Wawrzyniec » śr sie 31, 2011 12:57 pm

Almodovar, reżyser dla mnie niepojęty. :? Znaczy się, jego filmy jakoś mnie nie chwytają i nie rozumiem zachwytu nad nimi. Widać ten styl mi nie pasuje. Dlatego film, jak i pewnie ścieżkę pasuję.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

hp_gof

Re: THE SKIN I LIVE IN / LA PIEL QUE HABITO - Alberto Iglesi

#7 Post autor: hp_gof » śr sie 31, 2011 13:16 pm

A mnie kręci Almo :P Jest kolorowo, absurdalnie, wybuchowo, frywolnie plus cudowny hiszpański :D Ja z kolei nie trawię w ogóle Felliniego i nie rozumiem zachwytu nad jego twórczością :)

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60014
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: THE SKIN I LIVE IN / LA PIEL QUE HABITO - Alberto Iglesi

#8 Post autor: Adam » śr sie 31, 2011 13:17 pm

plus geje :roll:
#FUCKVINYL

hp_gof

Re: THE SKIN I LIVE IN / LA PIEL QUE HABITO - Alberto Iglesi

#9 Post autor: hp_gof » śr sie 31, 2011 13:24 pm

Oł dżizas, jeśli to jest jedyny powód, żeby nie oglądać filmów Almo, to gratuluję :mrgreen:

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25176
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: THE SKIN I LIVE IN / LA PIEL QUE HABITO - Alberto Iglesi

#10 Post autor: Mystery » śr sie 31, 2011 17:08 pm

Almodovar się skończył :P Przynajmniej dwa jego ostatnie filmy były nie najwyższych lotów i powstały chyba na zasadzie, nie mam pomysłu na film, więc nakręcę "Volver" i "Przerwane objęcia" :wink:
Niech lepiej wraca do gejów i transwestytów :)

Aha, żadnego Iglesiasa dla Almodovara chyba jeszcze nie słyszałem :)

hp_gof

Re: THE SKIN I LIVE IN / LA PIEL QUE HABITO - Alberto Iglesi

#11 Post autor: hp_gof » śr sie 31, 2011 17:41 pm

Oj, to polecam Los Abrazos Rotos! Masz tu kilka świetnych kawałków:

1. Titulos de Credito
http://www.youtube.com/watch?v=vHoTnqhGuS4
2. Tema de Amor Ciego (1)
http://www.youtube.com/watch?v=HVs7WX07IxA
5. El Espía Atrapado
http://www.youtube.com/watch?v=DlHCNKYyAGc
9. Final y A Ciegas
http://www.youtube.com/watch?v=jIcUoMjd-ao
23. Los Abrazos Rotos
http://www.youtube.com/watch?v=K0fyLQv0_CQ

To powinno w skrócie oddać zalety tego score'u :)

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34960
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: THE SKIN I LIVE IN / LA PIEL QUE HABITO - Alberto Iglesi

#12 Post autor: Wawrzyniec » śr sie 31, 2011 21:36 pm

Mystery Man pisze:Aha, żadnego Iglesiasa dla Almodovara chyba jeszcze nie słyszałem :)
Witaj w klubie. :)
Mystery Man pisze:Przynajmniej dwa jego ostatnie filmy były nie najwyższych lotów i powstały chyba na zasadzie, nie mam pomysłu na film, więc nakręcę "Volver" i "Przerwane objęcia" :wink:
I w obu obsadzę Penelope Cruz :)
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60014
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: THE SKIN I LIVE IN / LA PIEL QUE HABITO - Alberto Iglesi

#13 Post autor: Adam » czw wrz 01, 2011 10:28 am

...i w obu pokaże cycki i klientela będzie z automatu.
#FUCKVINYL

hp_gof

Re: THE SKIN I LIVE IN / LA PIEL QUE HABITO - Alberto Iglesi

#14 Post autor: hp_gof » pt wrz 09, 2011 13:42 pm

Jest wreszcie dostępna banda sonora, można przesłuchać! :)

hp_gof

Re: THE SKIN I LIVE IN / LA PIEL QUE HABITO - Alberto Iglesi

#15 Post autor: hp_gof » pt wrz 09, 2011 19:27 pm

Nie jest to tak świetnie słuchalna ścieżka jak 'Los Abrazos Rotos', ale kilka kawałków naprawdę daje radę.
'Los vestidos desgarrados' rozpoczyna się "natrętnym skrzypieniem", po czym przeradza się w świetną, mocną, dobrze zorkiestrowaną aranżację motywu z 'Una patada en los huevos'. Kolejny motyw 'Tema de Vera' przewija się kilka razy w całej ścieżce dźwiękowej (chociażby w 'El cigarral', 'Libertad vigilada'), nie jest jakoś zbytnio charakterystyczny, ot, kilka brzdęknięć na pianinie.
Wyróżniającym się utworem jest jeden z najdłuższych: 'El asalto del hombre tigre' - tajemniczy, mroczny, niepokojący. Ciekaw jestem jak zostanie wykorzystany w filmie!
Dalej następuje cudowna, nastrojowa piosenka 'Between the bars' (cover Elliotta Smitha), no i (wydaje się) dusza tego filmu, 'Shades of Marble' Trentmollera - jak usłyszałem ten kawałek w zwiastunie, czułem, że to jest świat Almodóvara - pozostaje tylko współczuć Iglesiasowi, że nie stworzył tego sam :)
'Una patada en los huevos' - mistrzostwo, chyba najlepszy utwór/motyw tej ścieżki.
Orkiestralna wersja szalgieru Mały kwiatek ('Pequeña flor') brzmi świetnie, ale znów, to nie dzieło Iglesiasa.
'Rojo y negro' - rodzyneczek! dotrwajcie do 02:20 tego utworu :D :D :D Czaaaaad, moc, energia :)
Końcówka ('Créditos - La identidad inaccesible') daje radę, ale nie jest niczym nadzwyczajnym.
Aaaaaaaa, no i dwie piosenki Concha Buika - nie porywają mnie jakoś szczególnie, słyszałem już wielokrotnie w filmach Almodóvara lepsze, ale nie czepiam się.
Żaden ze mnie recenzent, to tylko takie krótkie spostrzeżenia w trakcie dwóch przesłuchań płyty. Płytę można streścić trzema słowami: smyczki, piano, groza. Jak się muzyka sprawuje w filmie? Zobaczymy w przyszły piątek :)
No niestety, Alberto (przynajmniej w mojej opinii) nie tworzy łatwo przyswajalnych ścieżek dźwiękowych i podejrzewam, że poza filmem mało kto będzie wracał do tego score'u.

ODPOWIEDZ