Muzyka filmowa - Forum FilmMusic.pl

Jeden z wybitniejszych reżyserów David Fincher zabrał się za adaptację świetnego szwedzkiego kryminału Stiega Larssona z genialnej trylogii "Millennium". Zapowiada się świetne kino!

Za muzykę odpowiadać będą zdobywcy Globa i Oscara za "The Social Network" (też zresztą Finchera) Trent Reznor i Atticus Ross. Znani oczywiście bardziej jako ci od grupy Nine Inch Nails.
Znając dokonania Reznora jak i Rossa, ale po za filmówką, muzyka do "The Girl With The Dragon Tattoo" powinna być utrzyma w mrocznych ambientowych klimatach. Przynajmniej tak przypuszczam.

Nie jestem jeszcze pewny czy na 100% Atticus Ross będzie zaangażowany przy tym filmie, ale tak jakby co podaje IMDb.

Zapowiada się ciekawa muzyka, która zapewne podobnie jak przy "The Social Network" podzieli miłośników muzyki filmowej.

Będzie kolejny Oscar

Mystery Man pisze:Będzie kolejny Oscar

Uchroń nas przed tym, Panie Boże! Jeśli Ci panowie dostaną drugiego Oscara z rzędu i wygrają w konkurencji z Williamsem, Desplatem, Giacchino bądź też innymi, to... w sumie się nie zdziwię Co nie zmienia faktu, że tak nie chcę! Wystarczy. Teraz dla równowagi czas na zasłużonego i jednogłośnego Oscara.

Wawrzyniec pisze:która zapewne podzieli miłośników muzyki filmowej.

WOJNA!

Wawrzyniec pisze:Zapowiada się ciekawa muzyka, która zapewne podobnie jak przy "The Social Network" podzieli miłośników muzyki filmowej.

Na tych, co maja gust i bezguścia?

hp_gof pisze:

Mystery Man pisze:Będzie kolejny Oscar

Uchroń nas przed tym, Panie Boże! Jeśli Ci panowie dostaną drugiego Oscara z rzędu i wygrają w konkurencji z Williamsem, Desplatem, Giacchino bądź też innymi, to... w sumie się nie zdziwię Co nie zmienia faktu, że tak nie chcę! Wystarczy. Teraz dla równowagi czas na zasłużonego i jednogłośnego Oscara.

Ktoś musi pogodzić Williamsa i Desplata Ja tam oczywiście sobie robię jaja, ale o samą nominacje pewnie będzie nie będzie w tym przypadku za trudno
Wybiegając w przyszłość widzę to tak:

A Dangerous Method - Shore
Iron Lady - Mansell
The girl with the dragon tattoo - Reznor, Ross
The Ides of March - Desplat
War Horse - Williams

Inni kandydaci, wytłuszczeni nawet bardzo prawdopodobni:
Tinker, Tailor, Soldier, Spy - Iglesias
On the Road - Santaolalla
Hugo - Shore
We Bought a Zoo - Jonsi
50/50 - Giacchino
W.E. - Korzeniowski
Carnage - Iglesias
Jane Eyre - Marianelli
Moneyball - Mychael Danna
The Descendants - ?
Young Adult - ?
J. Edgar - ?

Jeśli chodzi o Williamsa, Desplata i Mansella, to są bardzo prawdopodobni; jednak wydaje mi się, że kolejna pod rząd nominacja dla Reznora i Rossa jest średnio prawdopodobna przy tylu interesujących projektach, choć oscarowa historia Santaolalli pokazuje, że wszystko jest możliwe
Dopiero po wysłuchaniu tych wszystkich scorów i sprawdzeniu ich roli w filmie można cośtam gadać, bo jak wiadomo nominacje do Oscarów nie raz zaskakują Aczkolwiek pewne nazwiska dostają nominacje z automatu (Williams, Desplat), pewne filmy też dostają z automatu (Iron Lady, Ides of March). Nie sądzę, żeby Fincher aż tak bardzo w tym roku swoim remakiem triumfował.

Mystery Man pisze: Wybiegając w przyszłość widzę to tak:

A Dangerous Method - Shore
Iron Lady - Mansell
The girl with the dragon tattoo - Reznor, Ross
The Ides of March - Desplat
War Horse - Williams

Także wybiegając w przyszłość widzę to mniej więcej tak:

Super 8 - Michael Giacchino
War Horse - John Williams
The Ides of March - Alexandre Desplat (lub inny score Olka, jego nominacja i tak jest niemal stuprocentowa)
W.E. - Abel Korzeniowski (liczę na Oscara dla tego pana, mało muzyki napisał, ale za to jakiej!)
Jane Eyre - Marianelli

Reznor raczej nominacji nie dostanie, chociaż patrząc na niektóre wybory Akademii jest to bardzo prawdopodobne. Jednak tym razem wierzę w sprawiedliwość, jeśli pan Abel i Marianelli dostaną nominację będę usatyswakcjonowany

Mystery pisze:A Dangerous Method - Shore

Czy ja wiem? Shore nigdy nie dostał nominacji za muzykę dla Cronenberga, gdyż podejrzewam, że i znów będzie to nie do końca łatwa i oscarowa muzyka. Chyba, że pójdzie w bardziej melodyjne klimaty, jak w "Eastern Promises".

DanielosVK pisze:

Mystery pisze:A Dangerous Method - Shore

Czy ja wiem? Shore nigdy nie dostał nominacji za muzykę dla Cronenberga, gdyż podejrzewam, że i znów będzie to nie do końca łatwa i oscarowa muzyka. Chyba, że pójdzie w bardziej melodyjne klimaty, jak w "Eastern Promises".

Za "Eastern Promises" też nie dostał nominacji, chociaż krytycy zachwycali się filmem, a muzyka była naprawdę na poziomie. Shore zgarnie nominacje, ale w przyszyłym roku, za "Hobbita"

Akurat tak samo uważam. ;) Nawet jeśli Shore spartoli (ale wierzę, że nie) to nominację pewnie dostanie.

Wow, ja tutaj chciałem założyć temat o możliwej muzyce, a tutaj mamy dywagacje kto dostanie Oscara. I jakby co nie przekreślajcie tak szybo Reznora i Rossa, gdyż ten film Finchera zapowiada się masakrycznie dobrze. Oczywiście podstawowe pytanie brzmi, czy Akademia będzie miała jaja, aby go docenić. Ja po Fincherze oczekuję czegoś ekstra. A muzyka na pewno nie będzie w stylu tej z "The Social Network". Czuję, że będzie to mroczny ambient, bardzo mroczny. I dobrze, jestem ciekaw tej muzyki.

Uwielbiam dark ambient, ale po "Social Network" zwątpiłem w Reznora i Rossa. :P Ale oczywiście ich nie przekreślam.

A znasz dobrze dyskografię "Nine Inch Nails"? Zresztą, a czy ambient Rossa, w "The Book Of Eli" Tobie się podobał? Muzyka do "The Social Network" była taka jak powinna być do fabuły i tematyki filmu. Chyba nikt nie oczekuje, że otrzymamy podobną do mrocznego thrillera i to w śnieżnej scenerii.

Wawrzyniec pisze:A znasz dobrze dyskografię "Nine Inch Nails"?

Nie znam dobrze, ale szanuję. Powiem tylko, że między filmową, a niefilmową twórczością Reznora stawiam krechę. Poza tym Nine Inch Nails to zespół, który składa się z kilku osób, nie z samego Reznora. To ma duże znaczenie.

j.w. pisze:Zresztą, a czy ambient Rossa, w "The Book Of Eli" Tobie się podobał?

Owszem.

j.w. pisze:Muzyka do "The Social Network" była taka jak powinna być do fabuły i tematyki filmu.

Czy ja wiem, nie wiem jak się ma taka staroświecka elektronika do portalu na miarę XXI w... ;)

Ja tam TSN nie gnoję, ale nie uważam go też za specjalnie dobrą ścieżkę. Jak na ironię, najlepsze kawałki to nowe wersje starych (tych od NIN i oczywiście kompozycja Griega).