Muzyka filmowa - Forum FilmMusic.pl

Przy okazji pojawienia się na rynku najnowszej części Piratów trochę smoły przelało się na temat publikowania remiksów na albumach soundtrackowych. Chyba doszliśmy do wniosku, że takowy pomysł jest raczej sam w sobie poroniony, o tyle o ile robi się to w takiej formie jak na wspomnianym wyżej albumie.

Co zaś się tyczy samych remiksów. Nie uważam to za zło. Osobiście lubię sobie z czasu posłuchać "odświeżonych" i spopularyzowanych wersji znanych tematów. Ostatnio przypadł mi do gustu na przykład twór gwiazdy dubstepu, Skrillexa, który targnął się na zrobienie tego:

http://www.youtube.com/watch?v=Iy-2ZvkIbL4

Jako miłośnik dobrze skręconego bata dubstepowego nie mogę narzekać - jest soczyście. Myślę, też, że zarówno gatunku muzyki filmowej / z gier jak i ścieżki dźwiękowej do MK tym utworem nie obraził.

Jakie jest wasze zdanie na ten temat? Jak macie jakieś swoje ulubione remole znanych tematów to wklejajcie

"Rule the Planet Remix" Oakenfolda z Planety Małp AD 2001. Co prawda zupełnie nie pasuje mi do albumu i lepiej by było, gdyby go tam nie było, ale jako kawałek sam w sobie jest całkiem niezły.

DanielosVK pisze:"Rule the Planet Remix" Oakenfolda z Planety Małp AD 2001. Co prawda zupełnie nie pasuje mi do albumu i lepiej by było, gdyby go tam nie było, ale jako kawałek sam w sobie jest całkiem niezły.

Zupełnie się zgadzam.
Fajny track, ale chyba "nie na miejscu".

Tomasz Goska pisze:Jak macie jakieś swoje ulubione remole znanych tematów to wklejajcie

http://www.youtube.com/watch?v=zN8GcRGNWe4
Geniusz

A skoro już jesteśmy przy Bondzie:
http://www.youtube.com/watch?v=P79cVnDmzB0

Oba wałki dobre.

Takie też się liczą?
http://www.youtube.com/watch?v=9LoWS9kzv8Y

czy mowa tylko o przeróbkach na modłę pop,techno,disco i innych popierdółkach?

Czego ky kur** sluchacie?

Koper pisze:Takie też się liczą?
http://www.youtube.com/watch?v=9LoWS9kzv8Y

czy mowa tylko o przeróbkach na modłę pop,techno,disco i innych popierdółkach?

No bardziej chyba o to popularyzowanie tematów filmowych chodziło

Popierdółkach? Nie bądź niesprawiedliwy dla innych gatunków muzycznych. Jeżeli coś jest popowe nie znaczy od razu, że jest popierdółką.

Wojtek pisze: Czego ky kur** sluchacie?

Wyszło teraz kto się czym interesuje, nie?
Serio. U mnie na przykład muzyka filmowa to ok 30% tego co słucham.

No ale to taka trochę przepaść, muzyka filmowa a jakies umce umce i inne disco bzdety

Wojtek pisze:No ale to taka trochę przepaść, muzyka filmowa a jakies umce umce i inne disco bzdety

I tu ci powiem, że się bardzo mylisz.

Wielu artystów trudniących się w robieniu takich "umc umc umc" myśli czasami jak kompozytorzy muzyki filmowej. Rzadko się zdarza, ale posłuchaj sobie na przykład tego:

http://www.youtube.com/watch?v=n1X2k2rT53I

Kawałek, mówiąc kolokwialnie, dupy nie urywa, ale sama struktura w wobble'ach, basach i tych synthach jest interesująca. Teraz przenieś sobie ten hałas na instrumenty orkiestrowe i masz naprawdę kozacki kawałek. Liczy się wyobraźnia a nie środki muzycznego wyrazu. Dlatego lubię czasami posłuchać i takich łupanek

Hehe, a Zimmera się czepiacie o orkiestracje

Powiem Tomku, że Twój argument wraz z przytoczonym linkiem kompletnie do mnie nie trafia, niestety

Techno nie słucham, ale jak mowa o odświeżeniu głównych tematów to powaliła mnie na żywo ta latynowska wersja: http://www.youtube.com/watch?v=ooh-SI-A824

Wojtek pisze:Hehe, a Zimmera się czepiacie o orkiestracje

Powiem Tomku, że Twój argument wraz z przytoczonym linkiem kompletnie do mnie nie trafia, niestety

Nie musi. Swojego czasu też dużo słuchałem filmowej i ciężko było mi ogarnąć cokolwiek innego spoza tego gatunku, co dopiero muzykę popularną, czy house, dub step, czy inne łupnie.
Jak się jednak człowiek trochę otworzy na inne gatunki i postara się znaleźć jakiś punkt zaczepienia - przede wszystkim zrozumieć fenomen niektórych zjawisk we współczesnej popkulturze, okaże się, że ludzie zajmujący się tworzeniem remoli znanych kawałków, czy ci tworzący własne "hiciory" w stylu "łubu dubu" to całkiem solidni muzycy, ktorym wyobraźni mogliby pozazdrościć coniektórzy ludzie z RCP

Też mi wielkie rzeczy. "Co niektórzy ludzie z RCP"... toż tam kierowcy i inni terroryści.