tylko fanbojem rcp jak TyWawrzyniec pisze: I Ele na pewno nie można nazwać Briano-hejterem.
jak inni pisali setki opinii o paru Zimmerach to jakoś wtedy nagle nie dawało Ci do myśleniaTa wypowiedź daje do myślenia.
EX2 nie może zaskoczyć niczym, bo to po prostu zgrabna kontynuacja z większą ilością mrocznej muzy co było pisane, i jak ktoś nie lubi jedynki to i dwójki nie polubi. Fejla nie ma na bank, bo nie mogło o nim być mowy A Ele niech uważa żeby nie skończył jak bladu z nagłą miłością do Desplata i Williamsa którzy jeszcze pół roku temu byli wyklinani nie widziałem negatywnych opinii o scorze do tej pory. A jak ktoś się spodziewa hornerowych cudów to chyba nazwiska pomylił