Muzyka filmowa - Forum FilmMusic.pl

Może mu Hans ghostował

Mystery pisze: "Light Of The Seven", Einaudi+Glass w Grze? WTF Ramin?
https://www.youtube.com/watch?v=MFK0yG8xG5I

WTF I jeszcze do tego organy Co tu się wyrabia?
Wygląda jakby Djawadi zainwestował całą swą siłę w ten sezon i może przez to trochę zlał "Warcrafta".

Cholera i jak to ocenić?

To teraz tylko czekam na opinię Marka

Może miałeś rację i Ramin faktycznie przez cały ten czas rokował?

Ten kawałek, który zalinkowałeś jest naprawdę fajny. I nie RCP-fajny, że dajemy im 3 gwiazdki i mówimy "brawo Ramin/Heniu/Balfe", tak samo jak się chwali obrazki dzieci z klasy specjalnej i jest się dumnym z tego, że wreszcie nauczyły się same wiązać buty, tylko fajne-fajne, jakbym nie wiedział, że to Ramin, uznałbym, że niezły klimatyczny kawałek z minimalistycznymi wstawkami

Jak się słucha tego soundtracku to odnosi się wrażenie, że oprawa do 10 odcinka będzie w stylu Glassa. Dwa utwory mają ewidentne wpływy i nawiązania do jego stylistyki muzycznej, oraz jeszcze ich nie było w tym sezonie.

https://youtu.be/xHnFhooKHk0

Ramin chyba jakiegoś "autora widmo" wynajął Ostatnio prawie w każdym odcinku zwracam uwagę na muzykę i dla pewności jeszcze sprawdzam w napisach, czy kompozytora nie zmienili, ale tam ciągle Ramin widnieje Szkoda, że takiej oprawy nie robił od początku, tylko musieliśmy, aż 6 sezonów na coś takiego czekać.

A tak poza tym to nie rozumiem tego czepiania się ostatniego sezonu, dla mnie bardzo dobry, ostatni odcinek świetny, podoba mi się, że dalej kontynuują wskrzeszanie starych bohaterów, ta scena jak w czasie bitwy przybywa Ned Stark na odsiecz - rewelacja:

Wawrzyniec już pompuje balonik Dżawad raz dobrze zerżnął na scorze Glassa i tego Włocha i już wielkie peany to tylko GoT... chyba żaden z wielkich seriali nie miał tak słabej muzyki we wszystkich sezonach więc o czym tu gadać.

True. Fakt, udał się kawałek Raminowi i jest on całkiem niezły, ale to faktycznie takie Einaudi + Glass, które w dodatku nijak nie zachwyca, po prostu jest fajnie zrobione. Ja już prawie zapomniałem.

Wawrzyn już wrzucił do topów

Ale czy ktoś tutaj to wrzuca do TOPów roku? Po prostu dobry utwór i ogólnie cały sezon jest nieźle umuzyczniony, to po prostu zamiast karcić, doceniamy starania i tylko tyle. Niektórych to nigdy nie zadowoli. Jak jest źle, to źle, że jest źle, a jak jest w porządku, to źle, że nie jest wybitnie. Czasami trzeba cieszyć się drobnymi rzeczami, a jak na Ramina i jak na ten sezon, to jest postęp.

Ramin musiałby drugie TTRL napisać, by mi odpłacić za dostarczone w życiu cierpienia.

Jak na Grę i Ramina jest to score bardzo dobry. Ogólnie dobry, jeden z najlepszych z tego roku. Bonusy wyraźnie odstają tu od reszty, ale od 1 do 19 utworu nie ma ani jednej słabszej kompozycji i każda ma coś do zaoferowania, score jest równy, różnorodny, akcja dobra, przebojowych utworów nie brakuje i Ramin pokazuje, że jednak zbudował tu sporą flotę tematów. Najlepiej błyszczy jak zwykle temat Daenerys i najjaśniejsze momenty to właśnie jego aranżacje, ogólnie album jest tak skonstruowany, że słucha się tego tak jak był by to temat przewodni tej ścieżki (2, 10, 13, 19 wszystkie znakomite!). Temat Snowa (My Watch Has Ended) który jest tu nowy również robi dobre wrażenie i dobrze wybrzmiewa w utworach akcji (14, 15). Tak jak pisałem to nie tylko najlepszy score z Gry, który brzmi jak "The Best Of" serialu, ale i kompozytora. Teraz tylko czekać na ostatni odcinek, z którego z tego co się zapowiada, pochodzi wiele kompozycji z tego albumu.

Ramin at his best

Vol 6 CD u nas od 15.07, Sony. 40 zł.

Score z 6 sezonu jest rzeczywiście dobry, najlepszy ze wszystkich zdecydowanie. Wreszcie dobra, porządna, równa muzyka. Kupiłem S2 który uważałem dotąd płytowo za najlepszy, żeby mi Ramin podpisał, ale teraz dałbym ten. Cd zamówione.. Czy to najlepszy jego score w ogóle? Trudno mi oceniać. Ja tam chyba wole Iron Mana Ale Top3 jego prac to na pewno, przy czym ta praca to słuszna czwórka. Nie wiem jak w serialu bo zatrzymałem się na 5 odcinku i czekam do jutra na finał.. Szkoda że w Warcrafcie nie pokazał takiego geniuszu

Bo Ramin i epika to totalna pomyłka. On ma na epikę zbyt subtelny styl (a tak, ma własny styl). W sumie najciekawszy pod jakimkolwiek względem w Warcrafcie jest ten oldschoolowy niski fortepian w pierwszym kawałku. Szósty sezon GoT (poza tym słyszałem tylko pierwszy) jest faktycznie dużo dojrzalszy od Warcrafta pod jakimkolwiek względem. Ale, paradoksalnie, jeśli styl Djawadiego kształtuje właśnie ten serial, to tym bardziej epika nie jest dla niego. W dramatach Djawadi by się moim zdaniem bardzo dobrze odnalazł, jeśli by skorzystał z osiągnięć Medal of Honor (temat!) i z czasem dość ciekawej harmonii, jaką ma w GoT, czasem w Warcrafcie czy nawet Pacific Rim. To jest coś jednak zbyt subtelnego, by utrzymać epicki score. W przypadku lekkiego funu, jakim z założenia miał być Pacific Rim coś takiego jak w Mako np., przejdzie, ale w Warcrafcie jeśli nie dopracujesz orkiestracji tak, by odpowiednio ten score brzmiał... już nie.

Do rozwoju Ramina warto przytoczyć jeden score. Cokolwiek by się dało powiedzieć o rozwoju muzyki do Gry o tron (ekspertem nie jestem, bo słuchałem pierwszego sezonu i ostatniego, co jest akurat dość ciekawe; serialu nie oglądam, poza pierwszymi trzema odcinkami i paroma scenami, które robiły ostre wrażenie - po pierwszej powieści obejrzałem sobie "złotą koronę" i oczywiście MUSIAŁEM zobaczyć Red Wedding), warto zestawić nawet Warcrafta z Clash of the Titans. Ramin się mocno rozwinął. Myślę (tu bym musiał posłuchać pozostałych albumów), że ten serial go wiele uczy.