Game Of Thrones & House of the Dragon - Ramin Djawadi (dyskusja o score i serialu)

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 33788
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Game Of Thrones - Ramin Djawadi (dyskusja o score i serialu)

#1666 Post autor: Wawrzyniec » wt lut 02, 2021 00:10 am

Już mają, tak to przecież działa. Hans Zimmer miał Klausa Badelta, który miał Ramina Djawadiego i tak to idzie.
Tak jak ten DiOrio czy jak mu tam,który jest podnóżkiem Junkiego i na pewno ma, albo będzie miał jakiegoś podnóżka w przyszłości, który będzie miał innego podnóżka.
To trochę jak z Sithami, gdzie uczeń zawsze stara się zająć pozycję mistrza i rekrutuje sam ucznia, aby razem zgładzić mistrza. Ale potem wiadomo ten nowy uczeń chce pozycji mistrza i rekrutuje sam mistrza i tak ten proces trwa....
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
MichalP
Nominacja do odkrycia roku
Posty: 1036
Rejestracja: czw wrz 07, 2017 04:28 am
Lokalizacja: Gdzies w Kanadzie

Re: Game Of Thrones - Ramin Djawadi (dyskusja o score i serialu)

#1667 Post autor: MichalP » wt lut 02, 2021 20:02 pm

Tylko, ze to taka troche rownia pochyla. Z podnozka na podnozek coraz gorzej. Na tyle setek podnozkow jakie sie przewinelo przez cale RC od jego poczatkow moze sie zbierze tych kilku, ktorych wyszlo na prawdziwych mistrzow, na palcach drugiej reki mozna dodac tych kilku co rokuja a reszta, hmmm... Mieso armatnie, co by ogarnac te dziesiatki produkcji, ktore Hans jako glowny boss zgarnia kazdego roku :D .

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9826
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: Game Of Thrones - Ramin Djawadi (dyskusja o score i serialu)

#1668 Post autor: Wojteł » wt lut 02, 2021 20:39 pm

No właśnie, Sithów zawsze było dwóch, a tu się robi plankton z tych podnóżków
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 33788
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Game Of Thrones - Ramin Djawadi (dyskusja o score i serialu)

#1669 Post autor: Wawrzyniec » wt lut 02, 2021 20:49 pm

Wojteł pisze:
wt lut 02, 2021 20:39 pm
No właśnie, Sithów zawsze było dwóch, a tu się robi plankton z tych podnóżków
I mam nadzieję nikt nie myśli, aby zabić Hansa kiedy śpi. :shock: :? Okropna myśl i najmocniej przepraszam, gdyż może nie trafiłem do końca z tym porównaniem z Sithami. Ale prawda jest tak, że Hans Zimmer jest Wielkim Mistrzem i ma tych swoich uczniów/padawanów, gdzie cel jest, aby i oni zostali kiedyś Mistrzami. I np. w przypadku takiego Johna Powella to się w pełni udało, gdzie niektórzy nawet twierdzą, że uczeń przerósł mistrz od ich ostatniego spotkania na tej wulkanicznej planecie i choć ich najnowszy pojedynek nie wygląda tak epicko, to jednak weźmy pod uwagę, że już są bardziej doświadczeni wiekiem. ;)
Ale ogólnie idea jest taka, że tacy uczniowie z czasem mają się usamodzielnić, tak że Dobry Tata Hans nie musi im już przystawiać jedzonka i projektów do buzi, czy też naprawiać, ratować ich, kiedy jego pociechy coś zawalą. I czy są tego aż tak straszne efekty? Hm, weźmy te dobre przykłady jak wspomniany John Powell, czy Harry Gregson-Williams. I według mnie akurat Ramin Djawadi też wyszedł na porządnego kompozytora i jak porównamy sobie jego początki kariery i tamte soundtracki z tymi nowymi, to według mnie jest różnica i to na plus. I np. taki Ramin Djawadi też stał się z tego co wiem już samodzielnym kompozytorem z własnym studiem i już nie ma wiele wspólnego z Zamkiem na Skałach Santa Monica.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
MichalP
Nominacja do odkrycia roku
Posty: 1036
Rejestracja: czw wrz 07, 2017 04:28 am
Lokalizacja: Gdzies w Kanadzie

Re: Game Of Thrones - Ramin Djawadi (dyskusja o score i serialu)

#1670 Post autor: MichalP » wt lut 02, 2021 21:33 pm

Zabawne jest to, ze tych kilku co wyszlo na ludzi (Wawrzyniec juz ich wymieniles), to sie tak troche na Hollywood wypielo - jak tylko sie zorientowali o co w tym biega :lol: . Takze raczej Zimmerowi smierc we snie nie grozi, bo kazdy z jego co sensowniejszych uczniow, spierdziela gdzie pieprz rosnie i nie chce miec nic wspolnego z tym Sithowym biznesem. Pozniej zostaje taki Balfe i Junkie i zgarniaja wszystko czego Zimmer nie moze. Przyklad - na 100% jestem pewny, ze gdyby Zimmer nie wzial Bonda to by go dostal Balfe przy obecnych trendach.

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9316
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: Game Of Thrones - Ramin Djawadi (dyskusja o score i serialu)

#1671 Post autor: Paweł Stroiński » wt lut 02, 2021 23:03 pm

Mazzaro prędzej, z powodu Rhythm Section (Balfe chyba Broccolich nie zna, a to bardzo osobisty biznes akurat jest)

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 33788
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Game Of Thrones - Ramin Djawadi (dyskusja o score i serialu)

#1672 Post autor: Wawrzyniec » śr lut 03, 2021 01:10 am

Chociaż ja nawet nie wiem jak bardzo Balfe i Junkie są jeszcze w RCP. Studia mają osobne i na pewno Junkie już się usamodzielnił. Zresztą nie jest to sekretem i to już od paru osób słyszałem, że jego celem jest stać się jak Hans Zimmer, także pod względem stylu pracy i zatrudnienia. I Junkie XL teraz jest w trakcie zbierania swojej armii Junkie XSów, aby kiedyś uczynić ich XLami.

A z tą ucieczką z Hollywood to jest tak sobie. Toy że Powell w Londynie siedzi nie znaczy, że nic dla Hollywood nie komponuje. Ale stał się takim Mistrzem, że sam może sobie wybierać i nie musi się martwić, że jak zrobi sobie zastój to o nim zapomną.

Ramina Djawadi to chyba nawet mieszka w Hollywood i też się nie wypiął, a bardziej na serialach jest skupiony. Plus szykuje mu się robota dla Marvela, u którego niby miał być po pierwszym Iron Manie spalony.

To bardziej Atli Örvarsson wybrał rodzinną Islandię od Hollywoodu i na razie dobrze na tym wyszedł, też dla nas słuchaczy.

Henry Hackman też jest już samodzielny. Nie wiem jak bardzo Benjamin Wallfisch.

Teraz to Hans Zimmer bardziej Mazarro, Flemmingowi pomaga. Nie wiem jak bardzo Rupertowi Gregsonowi-Williamsowi, ale ten chyba też już sobie radzi sam.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
MichalP
Nominacja do odkrycia roku
Posty: 1036
Rejestracja: czw wrz 07, 2017 04:28 am
Lokalizacja: Gdzies w Kanadzie

Re: Game Of Thrones - Ramin Djawadi (dyskusja o score i serialu)

#1673 Post autor: MichalP » śr lut 03, 2021 03:12 am

Paweł Stroiński pisze:
wt lut 02, 2021 23:03 pm
Mazzaro prędzej, z powodu Rhythm Section (Balfe chyba Broccolich nie zna, a to bardzo osobisty biznes akurat jest)
Oczywiscie sobie tak spekuluje - ale wyglada na to, ze Mazzaro to wlasciwie dostal ten film do obskoczenia :) . Ale gdyby tak Zimmer sie uparl i nie dal nazwiska, to moze jednak Broccola by chciala miec kogos bardziej rozpoznawalnego. Chociaz moze by Balfe odmowil bo wyglada na to, ze obskakuje teraz wszystkie wojenne i pseudo wojenne filmy robione przez Netflixa :lol: .

Awatar użytkownika
MichalP
Nominacja do odkrycia roku
Posty: 1036
Rejestracja: czw wrz 07, 2017 04:28 am
Lokalizacja: Gdzies w Kanadzie

Re: Game Of Thrones - Ramin Djawadi (dyskusja o score i serialu)

#1674 Post autor: MichalP » śr lut 03, 2021 03:25 am

Wawrzyniec pisze:
śr lut 03, 2021 01:10 am
Chociaż ja nawet nie wiem jak bardzo Balfe i Junkie są jeszcze w RCP. Studia mają osobne i na pewno Junkie już się usamodzielnił. Zresztą nie jest to sekretem i to już od paru osób słyszałem, że jego celem jest stać się jak Hans Zimmer, także pod względem stylu pracy i zatrudnienia. I Junkie XL teraz jest w trakcie zbierania swojej armii Junkie XSów, aby kiedyś uczynić ich XLami.

A z tą ucieczką z Hollywood to jest tak sobie. Toy że Powell w Londynie siedzi nie znaczy, że nic dla Hollywood nie komponuje. Ale stał się takim Mistrzem, że sam może sobie wybierać i nie musi się martwić, że jak zrobi sobie zastój to o nim zapomną.

Ramina Djawadi to chyba nawet mieszka w Hollywood i też się nie wypiął, a bardziej na serialach jest skupiony. Plus szykuje mu się robota dla Marvela, u którego niby miał być po pierwszym Iron Manie spalony.

To bardziej Atli Örvarsson wybrał rodzinną Islandię od Hollywoodu i na razie dobrze na tym wyszedł, też dla nas słuchaczy.

Henry Hackman też jest już samodzielny. Nie wiem jak bardzo Benjamin Wallfisch.

Teraz to Hans Zimmer bardziej Mazarro, Flemmingowi pomaga. Nie wiem jak bardzo Rupertowi Gregsonowi-Williamsowi, ale ten chyba też już sobie radzi sam.
Wez mnie Wawrzek nie strasz, ze Junkie otworzy swoje wlasne RCP - i wszyscy beda tam na garach napierdzielac :shock: Jak to ma isc w tym kierunku to na prawde zostanie mi tylko sluchanie muzy z jakis brytyjskich seriali do ktorych muze bedzie robil albo Arnold albo Powell :D Jak Junkie bedzie mial swoich klonow to i dla Powella nawet juz nic nie styknie.

Ja wiem, ze wiekszosc bylych padawanow Zimmera to cos tam robi dalej dla Hollywoodu, ale szczerze to poza Powellem (bardzo go lubie), Harry Gregsonem Williamsem (kiedys lubilem) i Rupertem (WW lubie troche) to reszta mi sie zlewa, bo po prostu w ogole mi nie trafiaja w gust, a do Junkiego to mam awersje i mnie zwyczajnie wkurwia. A Ramina to kojarze bo mi go wcisneli na MOHa od Lali - ale akurat to sobie lubie od czasu do czasu posluchac, bo jest dosyc kameralnie jak na gre wojenna :D .

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 33788
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Game Of Thrones - Ramin Djawadi (dyskusja o score i serialu)

#1675 Post autor: Wawrzyniec » śr lut 03, 2021 16:56 pm

To Junkie RCP jeszcze daleka droga, ale raczej taki ma zamiar. Przy czym chodzi mi też o pewien model pracy, który w sumie nie tylko Hans Zimmer praktykuje. I jak np. weźmiemy sobie takiego kompozytora jak Rob Simonsen, to zobaczymy, że przez lata pełnił trochę podobną funkcję u Mychaela Danny, jak np. Lorne Balfe u Hansa Zimmera.

A Ramin Djawadi wedle mnie naprawdę się wyrobił, zresztą nawet teraz pisząc, słucham sobie jego muzyki z późniejszych sezonów "Gry o tron". Tak od trzeciego sezonu, dobrze się zaczyna. A np. te jego "Medal of Honor" lubię, szczególnie warstwę liryczną. A w tym roku bardzo ładną i ciepłą muzyką do dokumentu o słoniach dla DisneyNature skomponował.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
MichalP
Nominacja do odkrycia roku
Posty: 1036
Rejestracja: czw wrz 07, 2017 04:28 am
Lokalizacja: Gdzies w Kanadzie

Re: Game Of Thrones - Ramin Djawadi (dyskusja o score i serialu)

#1676 Post autor: MichalP » śr lut 03, 2021 17:25 pm

I to jest dla mnie tragedia, ze takich muzyk jak ta z Elephant nie wydaje sie na CD. Jakos generalnie mam wrazenie, ze tacy kompozytorzy jak Ramin, ktorzy na prawde rokuja - sa w stanie pokazac swoj talent przy filmach przyrodniczych czy wlasnie grach, gdzie czesto nie ma takich duzych ograniczen czasowych i naciskow posrednikow. On to jest w ogole dla mnie ciekawy przypadek, bo facet z tego co mialem okazje posluchac to pisze raczej stonowana muzyke, nawet tam gdzie sie prosi o pokazanie pazura, ale wychodzi mu to na zdrowie. Bo taki jego MOH jest zaskakujaco rytmiczny i melodyjny i faktycznie liryka jest bardzo przyjemna. Mi glownie brakuje w jego muzie troche wiecej zywych orkiestrowych instrumentow co by dodac wiekszej wyrazistosci.

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 33788
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Game Of Thrones - Ramin Djawadi (dyskusja o score i serialu)

#1677 Post autor: Wawrzyniec » czw lut 04, 2021 17:39 pm

MichalP pisze:
śr lut 03, 2021 17:25 pm
Mi glownie brakuje w jego muzie troche wiecej zywych orkiestrowych instrumentow co by dodac wiekszej wyrazistosci.
A słuchałeś "The Mountain Between Us"? A co do instrumentów w Grze o Tron, to dlatego w pierwszych sezonach jest tak ubogo, gdyż tak sobie zażyczylu D&D, którzy zabronili Djawadiemu np. używać fletów. Później kiedy pozycję kompozytora miał pewną mógł pozwolić sobie na bogatsze brzmienie.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9316
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: Game Of Thrones - Ramin Djawadi (dyskusja o score i serialu)

#1678 Post autor: Paweł Stroiński » czw lut 04, 2021 18:24 pm

I miał bodaj 6 tygodni na pierwszy sezon. Cały.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58191
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Game Of Thrones - Ramin Djawadi (dyskusja o score i serialu)

#1679 Post autor: Adam » czw lut 04, 2021 18:26 pm

Wawrzyniec pisze:
czw lut 04, 2021 17:39 pm
A słuchałeś "The Mountain Between Us"?
Geniusz. Best Djawad ever.
Paweł Stroiński pisze:
czw lut 04, 2021 18:24 pm
I miał bodaj 6 tygodni na pierwszy sezon. Cały.
chyba nawet 4, bo Warbecka wyrzucili - akurat z tego rejectu się cieszę do dziś :)
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
MichalP
Nominacja do odkrycia roku
Posty: 1036
Rejestracja: czw wrz 07, 2017 04:28 am
Lokalizacja: Gdzies w Kanadzie

Re: Game Of Thrones - Ramin Djawadi (dyskusja o score i serialu)

#1680 Post autor: MichalP » czw lut 04, 2021 22:09 pm

Wawrzyniec pisze:
czw lut 04, 2021 17:39 pm
MichalP pisze:
śr lut 03, 2021 17:25 pm
Mi glownie brakuje w jego muzie troche wiecej zywych orkiestrowych instrumentow co by dodac wiekszej wyrazistosci.
A słuchałeś "The Mountain Between Us"? A co do instrumentów w Grze o Tron, to dlatego w pierwszych sezonach jest tak ubogo, gdyż tak sobie zażyczylu D&D, którzy zabronili Djawadiemu np. używać fletów. Później kiedy pozycję kompozytora miał pewną mógł pozwolić sobie na bogatsze brzmienie.
No to trzeba bedzie obadac - ja do Balfa sie przekonalem - co prawda tylko jeden jego album z Mrocznych Materii :D - to Ramin wydaje sie latwym wyborem.

ODPOWIEDZ