HANS ZIMMER & inni - KUNG FU PANDY

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9316
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: HANS ZIMMER & JOHN POWELL - KUNG FU PANDA 2 (2011)

#151 Post autor: Paweł Stroiński » sob sty 23, 2016 18:39 pm

Co do dwójki, sprawa wyglądała tak, że Balfe głównie zastępował Powella, a nie Hansa, z tego, co mówił Hybrid na h-z.com.

Powell nie znosił reżysera dwójki. Wzięli go też do trójki i dlatego nie wrócił. Także wbrew ogólnym przekonaniom, to Powell zlał projekt, nie Hans.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58235
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: HANS ZIMMER & JOHN POWELL - KUNG FU PANDA 2 (2011)

#152 Post autor: Adam » pt lut 12, 2016 22:43 pm

eee gdzie tego się słuchało fajnie? wyłączyłem w połowie. same powtórki i to marne. dwójka przy tym to geniusz symfoniki i opery, i nie potrzebowała do tego niby tuza współczesnego fortepianu, który gra tu tak wybitnie skomplikowane frazesy nutowe, że ja bym to tak samo zagrał po 2 tygodniowym szkoleniu :P ;-)

ciekawe czy Hansik znów zaczął okres pływania w szambie muzycznym i będzie tak zażywał tej błotnej kąpieli aż do czasu Dunkierki ;-) na razie wszystko na to wskazuje :mrgreen:

p.s. - szczerze to wątpię że on tu napisał więcej niż 5 minut muzy :P wszystko zrobili pewnie giermkowie.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 13115
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: HANS ZIMMER & JOHN POWELL - KUNG FU PANDA 2 (2011)

#153 Post autor: lis23 » pt maja 06, 2016 14:21 pm

Mystery pisze:Zaskakująco sprawnie słucha się tej trzeciej Pandy, brakuje tej werwy Powella, ale muza trzyma poziom tej serii, choć chyba zostanie najsłabszą odsłoną. Film powstał głównie ze względu na Chiny, tak też Lang Lang jak to zauważył Mefisto to głównie chwyt reklamowy, a nazwisko Zimmera dodało pewnie tylko projektowi prestiżu, ciekaw jestem ile konkretnie Hans tu skomponował, bo wydaje mi się, że niewiele, skoro już w dwójce Balfe dawał o sobie dobrze znać, a tutaj nawet nowy temat dla czarnego charakteru, który nadaje tej pracy największej świeżości nie jest jego autorstwa, a robi za niego motyw z piosenki "I'm So Sorry" Imagine Dragons, swoją drogą świetnie tu używany.

B-Roll zza kulis powstawania muzyki:
https://www.youtube.com/watch?v=vQtVMfyWQTg

Nie zgodzę się, że film robiony jest tylko dla Chińczyków. Panda, obok Smoka to najsilniejsze marki DreamWorks i ( filmowo jak i muzycznie ) trzymają poziom ( w przeciwieństwie do Shreka ), choć nie wiadomo czy nadal tak będzie, gdyż DreamWorks Animations sprzedał się twórcom Minionków ... :?
Co prawda, druga Panda ( film ) za pierwszym razem jakoś mi nie podeszła, ale za drugim było już ok, a trójka jest taką wypadową jedynki i dwójki i nie jest już tak mroczna ale i, na szczęście, nie jest też jakoś wybitnie głupia, tzn. naładowana dennym humorem. Muzyka " Zimmera " jest ok, jest etnika, parę ładnych momentów, ale całość jedzie na starych tematach i jakoś tak nie absorbuje słuchacza i pomimo pozornego bogactwa instrumentalnego i epickości, przegrywa z " Zootopią " Giacchino, która wydaje się być pracą bardziej przemyślaną i nie aż tak ilustracyjną. Mimo wszystko, to najlepszy " Zimmer " od lat i wolałbym, żeby do takiej muzy wrócił, nawet jeśli miałyby to być odgrzewane kotlety.
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 13115
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: HANS ZIMMER & JOHN POWELL - KUNG FU PANDA 2 (2011)

#154 Post autor: lis23 » pt maja 13, 2016 16:16 pm

Tak jak przypuszczałem, mało tu " Zimmera w Zimmerze " ;)

Musuc Composed and Producent by Hans Zimmer
Score and Soundtrack Album Producent by Lorne Balfe
Additional Music by Paul Mounsey

Kung Fu Panda Themes by Hans Zimmer and John Powell
Father and Son Themes by Lorne Balfe
Kung Fu Fighting Celebration Time Written by Carl Douglas, Producent by Al Clay

Feature Soloists

Piano Solo by Lang Lang
Jian Wang,cello
Wu Man, pipa
Guo Gan, Erhu/ Zhonghu/ Gaohu
Karen Hua-Qui Han Ottosson, Erhu/ Zhongu/ Gaohu
Cynthia Hsiang, Guzheng

Wydaje się, że cała muzyka to raczej Balfe z autografem Zimmera, ale słucha się tego na prawdę dobrze i dla " Oogway's Legacy ", " The Dragon Warrior ", " Father and Son ' i " Kung Fu Fighting ( Celebration Time ) zakupiłem płytkę ;)
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58235
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: HANS ZIMMER & JOHN POWELL - KUNG FU PANDA 2 (2011)

#155 Post autor: Adam » sob maja 14, 2016 10:55 am

a ja kupiłem bo dwójka jest droższa, a sprzedałem ją dawno, a trójki słucha sie chyba nawet lepiej, mimo iż jest mniej ambitna od dwójki. no i ładne wydanie, tylko troszkę za dużo pstrokatych kolorów ;-)
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 23264
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: HANS ZIMMER & JOHN POWELL - KUNG FU PANDA 2 (2011)

#156 Post autor: Mystery » śr lut 28, 2024 20:51 pm

8 marca.

Obrazek

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58235
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: HANS ZIMMER & inni - KUNG FU PANDY

#157 Post autor: Adam » czw lut 29, 2024 15:16 pm

Hansik tu palcem nie kiwnął.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 13115
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: HANS ZIMMER & inni - KUNG FU PANDY

#158 Post autor: lis23 » czw lut 29, 2024 15:55 pm

To ktoś nowy?
Myślałem, że może wróci Powell lub ostatecznie Balfe bo trójka jest całkiem fajna.
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 13115
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: HANS ZIMMER & inni - KUNG FU PANDY

#159 Post autor: lis23 » śr mar 06, 2024 15:56 pm

Znalazłem coś takiego:

Music by Hans Zimmer & Steve Mazzaro

Music Editor: Ryan Rubin
Score Recording Engineer: Geoff Foster
Score Mixer: Alan Meyerson
Lead Orchestrator: Òscar Senén
Orchestrators: Nacho Cantalejo, Joan Martorell
Additional Orchestrator: Vladimir Tubić
Orchestra Conductor: Gavin Greenaway
Orchestral Leader: Thomas Bowes
Sequence Programming: Alejandro Moros
Choirmaster: Ben Parry
Choir: London Voices
Orchestra & Choir Contractor: Isobel Griffiths Ltd
Music Production Services: Steven Kofsky
Librarians: Ann Barnard, Leo Nicholson, Jill Streater
Music Preparation: Global Music Service
Score Recordist: John Prestage
Score Editor: Chris Barrett
Score Mix Assistant: Jacob Johnston
Technical Score Engineer: Chuck Choi
Additional Engineering: Nolan Bacardi, Colby Donaldson, Soya Soo
Digital Instrument Design: Mark Wherry
Digital Instrument Preparation: Taurees Habib, Raul Vega
Studio Manager for Remote Control Productions: Jessica Gibson
Assistant to Hans Zimmer: Cynthia Park

Featured Musicians:
Clarinet: Nicholas Rodwell
Flute: Karen Jones
Percussion: Aleksandra Šuklar
Erhu: Karen Han
Woodwind: Pedro Eustache
Guzheng: Bei Bei Monter
Pipa: LiYun Wang

Score Recorded at: Abbey Road Studios, London
Abbey Road Studios Crew: Tom Ashpitel, Fiona Gillott, Kayla Hopkins, Al Russell
Score Recorded & Score Mixed at: Remote Control Productions, Santa Monica

Soundtrack album to be released by Back Lot Music

Muzyka hula w necie ale dla wybranych ;)
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 33890
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: HANS ZIMMER & inni - KUNG FU PANDY

#160 Post autor: Wawrzyniec » śr mar 06, 2024 21:52 pm

lis23 pisze:
czw lut 29, 2024 15:55 pm
To ktoś nowy?
Myślałem, że może wróci Powell lub ostatecznie Balfe bo trójka jest całkiem fajna.
To już od dłuższego czasu Mazzaro jest głównym asystentem, jak kto woli pomagierem, czy też "nowym Balfem" Hansa. A więc tutaj jakoś wielkiego zaskoczenia nie ma.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 13115
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: HANS ZIMMER & inni - KUNG FU PANDY

#161 Post autor: lis23 » czw mar 07, 2024 07:38 am

To ja nie znam, myślałem, że muzykę zrobi właśnie Balfe, może wróci Powell, skoro ma teraz mniej animacji?
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 23264
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: HANS ZIMMER & inni - KUNG FU PANDY

#162 Post autor: Mystery » czw mar 07, 2024 10:40 am

Akurat Powell ma w tym roku dwie animacje (Thelma the Unicorn, That Christmas) i może dlatego nie zrobił tego filmu o robocie dla reżysera Smoka. No i nie oszukujmy się, czwarta Panda to nie jest projekt do którego musieli by zasiąść Zimmer z Powellem, już trójkę robił Balfe, a na czwórkę już nawet dla niego są to za niskie progi, stąd Mazzaro.

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 13115
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: HANS ZIMMER & inni - KUNG FU PANDY

#163 Post autor: lis23 » czw mar 07, 2024 11:08 am

Czemu za niskie progi?
Gdyby powstał czwarty Smok to pewnie by zrobił Powell, tutaj od początku był problem bo seria nie miała jednego kompozytora, poza Zimmerem, który się raczej nie napracował przy żadnej części ;) Nawet przy dwójce są wymieniani dodatkowi kompozytorzy: Additional Music by Paul Mounsey and Dominic Lewis. O ile widzę, nawet w przypadku Shreka Powell robił muzykę tylko do jedynki.

Co do muzyki:


youtu.be/SstwGzpDIII
Ostatnio zmieniony czw mar 07, 2024 11:26 am przez lis23, łącznie zmieniany 1 raz.
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 23264
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: HANS ZIMMER & inni - KUNG FU PANDY

#164 Post autor: Mystery » czw mar 07, 2024 11:25 am

Czemu za niskie progi?
Bo te kolejne Pandy to odcinanie kupony i już trójka takim była, a tej czwórki nikt się nie domagał i nie czekał, a ta i tak powstała. Znów zwrócili się do Hansa, a ten podsunął tym razem Mazzaro, wątpię by taki Balfe czy Powell chcieliby się znów w tym babrać.

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 13115
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: HANS ZIMMER & inni - KUNG FU PANDY

#165 Post autor: lis23 » czw mar 07, 2024 11:29 am

Akurat trójka podobała mi się bardziej od dwójki, która była zbyt mroczna i zabiła całą lekkość i przygodowość jedynki, bo jedynka była prostą i raczej pogodną historią - owsem, wiele osób dwójkę bardzo wysoko ceni ale nie ja, ze względu na to, co wyżej opisałem, za pierwszym seansem w ogóle mi nie podeszła ;)
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

ODPOWIEDZ