Strona 1 z 1

Cecile Corbel - Kari-gurashi No Arietti (The Borrowers)

: pn kwie 04, 2011 15:36 pm
autor: Koper
Obrazek

OST do najnowszego filmu Ghibli wg scenariusza samego Miyazakiego. Zdaje się jakaś wariacja na temat "Pożyczalskich" - zwiastuny jak zwykle zapowiadają śliczną animację. Bez Miyazakiego na reżyserskim stołku, nie ma i Hisaishiego. Zdecydowano się, co ciekawe, na franucską piosenkarkę-harfistkę specjalizującą się chyba w lekko celtyckiej muzyce - Cecile Corbel. I otrzymaliśmy soundtrack z muzyką raczej typową dla tej pani, a więc bliższą dokonaniom Leony McKennit czy zespołu Clannad, jak Hisaishiemu. Sporo tu harfy, celtyckich brzmień, piosenkowa melodyka, zwiewność, lekkość, bardzo przyjemny w odsłuchu album. Choć pewnie zaraz jakiś Wawrzek będzie płakał, że to nie brzmi jak filmówka. ;)

(a nie, sorry, Wawrzek stwierdzi, że nie interesuje go ten OST i nie będzie słuchał :D)

PS: A tu przykładowy kawałek: http://koper1981.wrzuta.pl/audio/a07gt1 ... doll_house

Re: Cecile Corbel - Kari-gurashi No Arietti (The Borrowers)

: pn kwie 04, 2011 16:39 pm
autor: Mystery
Muzyka dobra, ciekawa, oryginalna, a jak na studio Ghibli niezwykle nietuzinkowa, ale ciężko mi się w nią było wgryźć i troszkę się przy niej namęczyłem, jest nieco monotonnie i przydała by się jednak większa różnorodność. Na pewno potrzeba tutaj obrazu, ale póki co jest fajnie i przyjemnie, choć może ciut za długo i jakoś na następne odsłuchy mnie zbytnio nie korci.

Re: Cecile Corbel - Kari-gurashi No Arietti (The Borrowers)

: pn kwie 04, 2011 20:53 pm
autor: bladerunner
lepsze od od Borrowers HGW?

Re: Cecile Corbel - Kari-gurashi No Arietti (The Borrowers)

: pn kwie 04, 2011 23:06 pm
autor: Wawrzyniec
Przepraszam, czy to dyskusja o tym jak się muzyka prezentuje, czy jak ja ją odbiorę :?: :roll: Zdecydowanie za wiele uwagi poświęcacie mojej skromnej osobie.

Na razie po fragmencie prezentuje się ładnie, ładna okładka, a Ghibli ładne animacje kręci. Musiałbym zobaczyć jak to się sprawuje w połączeniu z obrazem, a wydać pełną opinię.

Re: Cecile Corbel - Kari-gurashi No Arietti (The Borrowers)

: wt kwie 05, 2011 09:27 am
autor: Koper
bladerunner pisze:lepsze od od Borrowers HGW?
Nie znam, ale muza Corbel na 100% lepsza. :P

Re: Cecile Corbel - Kari-gurashi No Arietti (The Borrowers)

: śr kwie 06, 2011 09:43 am
autor: Bucholc Krok
Okładka faktycznie przyjemna. Nawet manga tak nie razi. :)

Re: Cecile Corbel - Kari-gurashi No Arietti (The Borrowers)

: śr kwie 06, 2011 12:23 pm
autor: Wawrzyniec
W sumie to chyba bardziej anime. Gdyż termin manga tyczy się bardziej rysunków, komiksom, obrazkom i szkicom. Zaś anime, które naturalnie bazuje często na adaptacjach mangi, tyczy się jak sama nazwa wskazuje wszystkim animacjom made in Japan. :)

Re: Cecile Corbel - Kari-gurashi No Arietti (The Borrowers)

: śr kwie 06, 2011 12:45 pm
autor: Bucholc Krok
Czyli wszystko się zgadza. Film - anime, rysunki - manga. Na okładce są rysunki. :)

Re: Cecile Corbel - Kari-gurashi No Arietti (The Borrowers)

: śr kwie 06, 2011 21:02 pm
autor: Paweł Stroiński
W zasadzie mogę powtórzyć opinię Kopra. Bardzo ładny, przyjemny, relaksujący score.

Re: Cecile Corbel - Kari-gurashi No Arietti (The Borrowers)

: czw kwie 07, 2011 00:36 am
autor: Wawrzyniec
Pozostaje mi tylko się przyłączyć do pochwalnych słów Kopera i Pawła - ładny i przyjemny score.
Na razie urzekł mnie kawałek: "The Wild Waltz". Jestem ciekaw jak to się spisuje w obrazie.

P.S. "With You" też bardzo mi się podoba. :)

Re: Cecile Corbel - Kari-gurashi No Arietti (The Borrowers)

: czw kwie 07, 2011 03:22 am
autor: Wawrzyniec
Wawrzyniec pisze:Pozostaje mi tylko się przyłączyć do pochwalnych słów Kopera i Pawła - ładny i przyjemny score.
Na razie urzekł mnie kawałek: "The Wild Waltz". Jestem ciekaw jak to się spisuje w obrazie.

P.S. "With You" też bardzo mi się podoba. :)
Dobra ostatniego posta napisałem o 11:36, kiedy skończyłem słuchać ten score. A potem włączyłem sobie "Arrietty's Song" i teraz mamy godzinę 03:20, a ja ciągle słucham "Arrietty's Song" :!: Niesamowity kawałek, naprawdę niezwykły score. Koper - dziękuję bardzo za zwrócenie uwagi na ten soundtrack. :)

Re: Cecile Corbel - Kari-gurashi No Arietti (The Borrowers)

: czw kwie 07, 2011 07:23 am
autor: Koper
Ależ proszę. :)

Re: Cecile Corbel - Kari-gurashi No Arietti (The Borrowers)

: czw kwie 07, 2011 10:29 am
autor: bladerunner
Wawrzyniec pisze:
Wawrzyniec pisze:Pozostaje mi tylko się przyłączyć do pochwalnych słów Kopera i Pawła - ładny i przyjemny score.
Na razie urzekł mnie kawałek: "The Wild Waltz". Jestem ciekaw jak to się spisuje w obrazie.

P.S. "With You" też bardzo mi się podoba. :)
Dobra ostatniego posta napisałem o 11:36, kiedy skończyłem słuchać ten score. A potem włączyłem sobie "Arrietty's Song" i teraz mamy godzinę 03:20, a ja ciągle słucham "Arrietty's Song" :!: Niesamowity kawałek, naprawdę niezwykły score. Koper - dziękuję bardzo za zwrócenie uwagi na ten soundtrack. :)
Arrietty's song jest tylko jedno :P . Koper jak już piszesz recenzje to posłuchaj w końcu przy okazji Borrowers Williamsa :P.

Re: Cecile Corbel - Kari-gurashi No Arietti (The Borrowers)

: czw kwie 07, 2011 10:45 am
autor: Koper
A po co?

Re: Cecile Corbel - Kari-gurashi No Arietti (The Borrowers)

: czw kwie 07, 2011 12:30 pm
autor: Wawrzyniec
@Bladu, ale ja przecież nie napisałem, że ten score to tylko "Arrietty's Song" i tyle. Jest na nim wiele przyjemnej muzyki i ładnych utworów. Ale akurat "Arrietty's Song" podoba mi się najbardziej ze wszystkich tracków na płycie.