Ennio Morricone - Come un delfino

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Ennio Morricone - Come un delfino

#1 Post autor: Koper » śr mar 09, 2011 22:45 pm

Obrazek

Są już klipy:

http://www.net-music.it/prodotto.aspx?id=2200728

Chyba tak jak można by się spodziewać, szału ani świeżości nie ma, ale jak na gościa w takim wieku, że większość jego rówieśników dawno już może kwiatki wąchać ino od spodu, to wydaje się być całkiem ok. Ennio ciągle pewien poziom trzyma. Ale zobaczymy całość. Trochę mnie intryguje ostatni kawałek.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7893
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

Re: Ennio Morricone - Come un delfino

#2 Post autor: DanielosVK » śr mar 09, 2011 22:47 pm

Ale okładka.
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25177
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Ennio Morricone - Come un delfino

#3 Post autor: Mystery » śr mar 09, 2011 23:33 pm

Fajne klipy. Pewnie będzie taki trójkowy Ennio, czyli jak dla innych poziom mocno czwórkowy. "Rock?" rzeczywiście może być ciekawy.

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: Ennio Morricone - Come un delfino

#4 Post autor: Marek Łach » czw mar 10, 2011 15:49 pm

Nooo wreszcie jakiś Morricone, ile można było czekać? Ennio od lat ma już syndrom emeryckiej wtórności (jak Goldsmith i Barry w latach 90-tych), ale o jego wielkości świadczy to, że raz na czas wciąż potrafi przywalić cudeńkiem pokroju La Sconosciuta czy tematem z Baarii. :) Ja się cieszę, że znowu będzie można posłuchać trochę mrocznego suspensowego underscore - mało kto robi to tak dobrze jak Morricone. Czekam!

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: Ennio Morricone - Come un delfino

#5 Post autor: Koper » czw mar 10, 2011 17:34 pm

Na emeryturze to on powinien być już od lat 90. więc co się dziwić "emeryckiej wtórności" :D ale racja, czasem jeszcze potrafi "przywalić" więc czekamy co to będzie. Już po klipach słychać, że poniżej pewnego poziomu nie zejdzie.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Łukasz Wudarski
+ Sergiusz Prokofiew +
Posty: 1326
Rejestracja: czw kwie 07, 2005 19:41 pm
Lokalizacja: Toruń
Kontakt:

Re: Ennio Morricone - Come un delfino

#6 Post autor: Łukasz Wudarski » czw mar 10, 2011 20:29 pm

A ja se obaczyłem ostatnio Baarie. Powiem Wam że ten pierwszy kawałek filmu gniecie jaja. Majstersztyk. Potem jest już tak sobie, choć poziomi trzyma. Ale ten początek. Mniam
Why So Serious !?

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: Ennio Morricone - Come un delfino

#7 Post autor: Marek Łach » czw mar 10, 2011 21:14 pm

Początek owszem, ale potem za dużo tego wszystkiego tam jest. Trochę w tym wina Tornattore, bo tyle wątków i wydarzeń nawrzucał do jednego filmu. Ale muzyki jest za dużo i za mocno jedzie na tych rzewnych, nostalgicznych brzmieniach, nawet jak na duet Ennio-Giuseppe. ;)

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: Ennio Morricone - Come un delfino

#8 Post autor: Koper » czw mar 10, 2011 22:42 pm

Tornatore jak Tornatore, ale jak można było tak spieprzyć wydanie a konkretnie właśnie otwierającą suitę. Kto tam te dialogi i SFX wymyślił? :/
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Łukasz Wudarski
+ Sergiusz Prokofiew +
Posty: 1326
Rejestracja: czw kwie 07, 2005 19:41 pm
Lokalizacja: Toruń
Kontakt:

Re: Ennio Morricone - Come un delfino

#9 Post autor: Łukasz Wudarski » czw mar 10, 2011 23:08 pm

No spaprali to...
Why So Serious !?

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: Ennio Morricone - Come un delfino

#10 Post autor: Koper » ndz lip 03, 2011 10:31 am

Przesłuchane. Porządna muza, ale Morricone pewnie nawet jak nie będzie już pamiętał którędy do toalety to i tak dobrą muzę będzie umiał napisać. ;) Choć świeżości tutaj nie ma za dużo, a echa wcześniejszych prac Ennio są tu wyraźne, to jednak temat główny raczej nie jet bezczelną kalką niczego starszego no i brzmi całkiem nieźle (zwłaszcza z chórem), w ogóle trzy pierwsze utwory, to klasyczny, emocjonalnie piękny Ennio. Jak zwykle album zbudowany trochę na zasadzie - najprzyjemniejsze w odsłuchu na początek, a potem walimy trochę underscoru czy suspensu, ale i on brzmi tu całkiem znośnie, a momentami i bardzo fajnie ("I peggiori" wykorzystujące flet). Generalnie całość na takie 3,5-4, osoby które lubią brzmienie Morricone będą zadowolone, bo to jest jak zwykle bardzo jego muzyka. Końcowy "Rock" brzmi trochę jak skrzyżowanie tematu z "Nietykalnych" z tym orkiestrowym techno z "La Sconnoscuity" ale to też coś, co mógł napisać tylko Ennio.
Myślę, że jak na niemal 83-letniego dziadka to nie ma co tu narzekać. To wciąż poziom nieosiągalny dla większości współczesnych kompozytorów. 8)
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Ennio Morricone - Come un delfino

#11 Post autor: Wawrzyniec » ndz lip 03, 2011 11:14 am

Choć cała opinia bardzo wyważona i prawidłowo napisana, to jednak to zdanie trochę tzw. fanboystwem zalatuje :wink:
Koper pisze:Porządna muza, ale Morricone pewnie nawet jak nie będzie już pamiętał którędy do toalety to i tak dobrą muzę będzie umiał napisać. ;)
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: Ennio Morricone - Come un delfino

#12 Post autor: Koper » ndz lip 03, 2011 11:43 am

Fanbojstwem zalatuje to:
Wawrzyniec pisze:Choć cenię Giacchino to przecież nikt zdrowo myślący nie zrównałby go z Williamsem, którego z nikim nie można zrównać 8)
a Morricone może czasem przynudzać albo się powtarzać, ale amatorstwa, kiepskich aranżacji czy muzycznego badziewia to się u niego nie spotka.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: Ennio Morricone - Come un delfino

#13 Post autor: Marek Łach » ndz lip 03, 2011 12:06 pm

Miałem to samo zacytować. :mrgreen: ;)

Mefisto

Re: Ennio Morricone - Come un delfino

#14 Post autor: Mefisto » ndz lip 03, 2011 13:28 pm

Koper pisze:Morricone pewnie nawet jak nie będzie już pamiętał którędy do toalety to i tak dobrą muzę będzie umiał napisać.
Problem będzie wtedy jak zacznie się podcierać tym co napisał :P

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: Ennio Morricone - Come un delfino

#15 Post autor: Koper » ndz lip 03, 2011 13:31 pm

Tak powinno czynić paru młodszych kompozytorów. 8)
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

ODPOWIEDZ