Strona 1 z 1

John Ottman - Unknown

: wt mar 01, 2011 17:35 pm
autor: Tomek
Obrazek

1. Welcome to Berlin (5:17)
2. The Accident (2:36)
3. Following Mrs. Harris (4:51)
4. Fond Memories / Epiphany (3:55)
5. Securing the File (2:41)
6. Man Alone (2:48 )
7. Evil Car (2:34)
8. Book of Clues (1:45)
9. The Hospital (3:02)
10. Gina’s Story (5:18 )
11. We Are Killers / The Bomb (2:36)
12. Old Friend / Truth Be Told (3:08 )
13. They’re Watching / Meeting Jeurgen (2:42)
14. Debating Martin (3:42)
15. Martin vs. Martin (4:29)
16. Nice to Meet You (1:43)

Nowy score Johna Ottmana. Tak, wiem Ottman nie ma zbyt dobrej prasy wśród fanów, ale ja go tam cenię, choć raczej to twórca przeciętny, jednak od czasu do czasu ciekawie się ponad tą przeciętność wybijający. Jego muzyka przeważnie ma coś ciekawego do zaprezentowania, w przeważnej mierze też jest oparta na klasycznych fundamentach.

"Unknown" to score o dwóch twarzach. Bardzo ciekawa jest pierwsza połowa. Sporo inteligentnie budowanego napięcia, Ottman korzysta z żywego instrumentarium (coś coraz rzadszego w tym podgatunku muzycznego thrillera) - fortepian, smyczki, instrumenty drewniane. Jest również bardzo ciekawy minimalizm, bardzo podobny do howardowskich "Znaków" (czyżby taki był temp? :). Rola elektroniki stonowana, również intrygujące gitarki. Przypominało mi to też 'thrillerowe' kompozycje Howarda Shore'a. Jednym słowem jest ciekawie.

Natomiast od połowy dzieje się coś bardzo niedobrego. Następuje anonimowa, pulsująca sieczka, masa elektronicznie przesterowanego underscore'u, którego nie da się słuchać, kiczowata pseudo-akcja. Jednym słowem "język" współczesnej filmówki, którego nie trawię. Bez charakteru, bez wyrazu, jakby na odwal. Szkoda, bo był spory potencjał na dość dobry score z klimatami suspsense'u i tajemnicy... :-(

: wt mar 01, 2011 18:47 pm
autor: Mystery
No nie wiem, po "The Losers" przeszła mi chęć na jakiegokolwiek akcyjniaka od Ottmana, choć nie powiem, opis pierwszych tracków brzmi intrygująco :wink:

: wt mar 01, 2011 18:58 pm
autor: Adam
co to za koleś jako 2 kompozytor? jego chłopak nowy? ;-)

: wt mar 01, 2011 19:13 pm
autor: Mefisto
Takie sobie. Zgodzę się z tym, że początkowo mamy fajne budowanie napięcia, nawet fajny suspens, ale potem się to rozmywa i dostajemy elektroniczno-łupniczą sieczkę. No i całość, oczywiście!, za długa.

2 / 5

Re: John Ottman - Unknown

: wt mar 01, 2011 19:15 pm
autor: Adam
Tomek pisze:Natomiast od połowy dzieje się coś bardzo niedobrego. Następuje anonimowa, pulsująca sieczka, masa elektronicznie przesterowanego underscore'u, którego nie da się słuchać, kiczowata pseudo-akcja. Jednym słowem "język" współczesnej filmówki, którego nie trawię. Bez charakteru, bez wyrazu, jakby na odwal. Szkoda, bo był spory potencjał na dość dobry score z klimatami suspsense'u i tajemnicy... :-(
może ta druga połowa to tego drugiego tajemniczego kolesia z okładki? :) musiał spoooooro zrobić skoro tak go podają a nie jako additional :P

: wt mar 01, 2011 20:28 pm
autor: Tomek
Adam, też się nad tym zastanawiałem :P

Chłopak nie chłopak ;-), do Ottmana nic nie mam bo z wywiadów i wypowiedzi to bardzo porządny, sympatyczny i skromny gościu :)

: wt mar 01, 2011 22:02 pm
autor: Wawrzyniec
Adam Krysiński pisze:co to za koleś jako 2 kompozytor? jego chłopak nowy? ;-)
To jakiś brytyjski kompozytor, dalej studiujący, który zajmował się głównie ilustracją krótkometrażówek. Ale dlaczego nie został on wymieniony w tym temacie jako współ-kompozytor ścieżki. Zresztą nawet na napisach początkowych pojawia się dwójka kompozytorów.

A samą muzykę to mogę ocenić tylko z tego jak się sprawowała w filmie. Niby dobrze, ale po seansie nic z niej nie pamiętałem. Od taki zapychacz tła i szczerze to byłem nawet zawiedziony tak mało wyrazistą ścieżką i fakt, że mamy do czynienia z thrillerem nie ma tutaj nic do rzeczy.

: śr mar 02, 2011 07:19 am
autor: Adam
Wawrzyniec pisze:Ale dlaczego nie został on wymieniony w tym temacie jako współ-kompozytor ścieżki. Zresztą nawet na napisach początkowych pojawia się dwójka kompozytorów..
Adam Krysiński pisze:musiał spoooooro zrobić skoro tak go podają a nie jako additional :P