Strona 1 z 8
The Chemical Brothers - Hanna
: ndz lut 20, 2011 13:37 pm
autor: Koper
Jak widać w napisach na końcu zwiastuna kolejna grupa idzie w ślady Daft Punk i próbuje sił w muzyce filmowej. Będzie ciekawsze od Trona, jak sądzicie?
http://www.youtube.com/watch?v=qRUx88vRjIk
: ndz lut 20, 2011 13:42 pm
autor: Marek Łach
Film o nastolatce-zabójcy wplątanej w aferę szpiegowską?

To będzie gówno stulecia.

: ndz lut 20, 2011 13:51 pm
autor: Tomek
No już nie przesadzajmy, Joe Wright za kamerą (Pokuta), do tego Ronan i Eric Bana (no i Blanchett). Gwarantuje to pewien poziom - w trailerze dodatkowo widać, że film będzie wizualnie atrakcyjny.
Czy w ślady Daft Punk? Może nie będzie to tak atrakcyjne pod względem słuchalności, ale wydaje mi się, że ciekawsze pod względem kreatywności (i nie będzie brzmiało jak Zimmer).
: ndz lut 20, 2011 14:28 pm
autor: Wawrzyniec
Trochę mi głupio poprawiać Kopera, gdyż on ma niby tytuł Moderatora, ale naprawdę mógłby napisać coś więcej niż "Hanna". Niech napisze, "Hanna" - The Chemical Brothers, czy też The Chemical Brothers - Hanna.
Dbajmy o porządek na forum.
A co do samego score'u, to ja nawet chciałem swego czasu założyć temat o zespołach i muzykach, których widzielibyście w roli kompozytorów filmowych, ale akurat grupy The Chemical Brothers do niej nie zaliczam.
: ndz lut 20, 2011 17:57 pm
autor: Koper
Film o nastolatce - wampirzycy akurat nie był gównem stulecia, a wprost przeciwnie, więc i film o nastolatce-zabójczyni ma szansę być czymś ponad zwykłą rozrywkę, z takim reżyserem i z taką obsadą (nie ukrywam, że bardzo liczę na Ronan, którą bardzo lubię od... nie, nie od "Pokuty" a od "Death Defying Acts", które tak się złożyło, że widziałem wcześniej

- mam nadzieję, że jej kariera nie zatrzyma się na okresie dziecięcym i wyrośnie z niej wspaniała aktorka). Co do Chemical Brothers to ja za bardzo nie znam ich twórczości, dlatego trudno mi cokolwiek mówić o szansach na dobry score.
: ndz lut 20, 2011 18:00 pm
autor: bladerunner
Koper pisze: Co do Chemical Brothers to ja za bardzo nie znam ich twórczości, dlatego trudno mi cokolwiek mówić o szansach na dobry score.
Chemicals Brothers to dobry zespół elektroniczny, lepszy od Duft Punku, aczkolwiek o klase niżej niż Kraftwerk.
Swojego czasu Galvanize było niezłym hitem
http://www.youtube.com/watch?v=H2hzVV2Nwfs
bardziej elektroniczny kawałek Believe, jeden z moich ulubionych tego zespołu.
http://www.youtube.com/watch?v=c_IkUysQASQ
: ndz lut 20, 2011 18:05 pm
autor: Koper
To może i chłopaki dadzą radę. Tak czy siak przewidywalny kandydat do odkryć w filmmuzach.

:D
: ndz lut 20, 2011 18:48 pm
autor: Mystery
Wawrzyniec pisze:A co do samego score'u, to ja nawet chciałem swego czasu założyć temat o zespołach i muzykach, których widzielibyście w roli kompozytorów filmowych, ale akurat grupy The Chemical Brothers do niej nie zaliczam.
Ja to bym chciał jakiś akcyjniak w stylu Bourna od Moby'ego
Chemicals Brothers to dobry zespół elektroniczny, lepszy od Duft Punku,
Nie znam się za bardzo, ale nie wydaje mi się żeby to była prawda, DP jest na pewno popularniejszy, wystarczy spojrzeć na lasta, Daft Punk z 80 mln odtworzeń, a Chemicals Brothers z 35 mln.
A sam film zapowiada się jako tako, bo póki co zwiastun troszkę rozczarowuje, ale po takich debiutantach muzyki zawsze jestem ciekaw, żeby tylko nie poszło to jakiś elektroniczny underscore.
: ndz lut 20, 2011 18:53 pm
autor: bladerunner
Mystery Man pisze:
Nie znam się za bardzo, ale nie wydaje mi się żeby to była prawda, DP jest na pewno popularniejszy, wystarczy spojrzeć na lasta, Daft Punk z 80 mln odtworzeń, a Chemicals Brothers z 35 mln.
.
akurat last.fm to nie jest żaden wyznacznik dla przykładu Zimmer ma 25 mln odsłuchań, a Mozart 19mln, a którego zna większość ludzi żyjących na tym świecie mówić chyba nie muszę

.
Dodatkowa popularność przyszła punkom pewnie przez Trona. Ludzie również zaczęli interesować się wcześniejszymi dokonaniami sięgając po scory itd.
: ndz lut 20, 2011 19:00 pm
autor: DanielosVK
bladu pisze:akurat last.fm to nie jest żaden wyznacznik dla przykładu Zimmer ma 25 mln odsłuchań, a Mozart 19mln, a którego zna większość ludzi żyjących na tym świecie mówić chyba nie muszę
Bo last pokazuje, ile kto kogo słucha, a nie zna. ;)
j.w. pisze:
Dodatkowa popularność przyszła punkom pewnie przez Trona. Ludzie również zaczęli interesować się wcześniejszymi dokonaniami sięgając po scory itd.
Nie, nie, na odwrót - dodatkowa popularność przyszła Tronowi dzięki Daft Punk. :P
: ndz lut 20, 2011 19:00 pm
autor: Mystery
bladerunner pisze:akurat last.fm to nie jest żaden wyznacznik dla przykładu Zimmer ma 25 mln odsłuchań, a Mozart 19mln, a którego zna większość ludzi żyjących na tym świecie mówić chyba nie muszę

.
Last to bardzo dobry i chyba najlepszy wyznacznik, taki muzyczny OBOP, ale trzeba patrzeć na niego gatunkowo (Mozart, Czajkowski, Vivaldi), (Beyonce, Rihanna, Lady Gaga), (Eminem, 50 cent, Nas), (Williams, Zimmer, Horner) itd nie da się porównać Zimmera i Mozarta, choć nie wiedzieć czemu ty cały czas usiłujesz
Dodatkowa popularność przyszła punkom pewnie przez Trona. Ludzie również zaczęli interesować się wcześniejszymi dokonaniami sięgając po scory itd.
Bzdura, góra 2 mln więcej odsłuchań doszło.
Nie, nie, na odwrót - dodatkowa popularność przyszła Tronowi dzięki Daft Punk.

Tu się zgodzę
Bo last pokazuje, ile kto kogo słucha, a nie zna.
Tyż prawda

: ndz lut 20, 2011 19:14 pm
autor: bladerunner
ale znowu popularność nie zawsze idzie w parze z jakością

i nie można tego wyznacznika traktować jako ostateczny sąd nad tym, że dany zespół jest lepszy . Tak sobie sprawdziłem zgodnie z gatunkiem Kraftwerk i ten ma tylko 12 mln, a wiele osób potwierdzi, że jest najlepszy z całej tej stawki elektro

: ndz lut 20, 2011 19:27 pm
autor: Mystery
bladerunner pisze:ale znowu popularność nie zawsze idzie w parze z jakością

i nie można tego wyznacznika traktować jako ostateczny sąd nad tym, że dany zespół jest lepszy . Tak sobie sprawdziłem zgodnie z gatunkiem Kraftwerk i ten ma tylko 12 mln, a wiele osób potwierdzi, że jest najlepszy z całej tej stawki elektro

No ale ja od razu pisałem, że się nie znam i chodziło mi tylko o to który jest popularniejszy, bo to z jakością i popularnością to przykra prawda, Jablonsky'ego słucha więcej ludzi od Goldsmitha

: ndz lut 20, 2011 19:54 pm
autor: Koper
To przez Wawrzyńca i jemu podobnych.

: ndz lut 20, 2011 20:07 pm
autor: Mefisto
Co Wy macie z tym "s" na końcu? CHEMICAL i tyle. A skore może być w pytkę, o ile znowu nie skończy się na eksperymentach.