John Barry- Top 10
-
bladerunner
John Barry- Top 10
Re: John Barry- Top 10
Jak Cię Tańczący z wilkami usypia to nie masz co się dalej w Barry'ego wgłębiaćbladerunner pisze:Założyłem ten temat, ponieważ średnio znam prace tego kompozytora, a jak już trafiałem to jak Adaś pisał, na romansidła. Czekam
-
bladerunner
Re: John Barry- Top 10
to była taka autoironiaMystery Man pisze:Jak Cię Tańczący z wilkami usypia to nie masz co się dalej w Barry'ego wgłębiaćbladerunner pisze:Założyłem ten temat, ponieważ średnio znam prace tego kompozytora, a jak już trafiałem to jak Adaś pisał, na romansidła. Czekam
-
bladerunner
-
bladerunner
wczas sie skapłeśbladerunner pisze:Podobno o Wilkach mówi się na mieście, że to jedna z najładniejszych ilustracji w historii muzyki filmowej
toż nawet sam Marek większości z nich dał maksy czy prawie maksybladerunner pisze:bez przesady wszystkie jego bondy nie są aż tak genialne..
Ja bym proponował (numerki są losowe):
1. High Road To China - krótszy album, bo dłuższy jest za długi...
2. The Lion in Winter - chóry są w dechę!
3. The Specialist - akcja,
4. Dances With Wolves - wstyd nie znać na pamięć,
5. Swept From The Sea - liryka,
6. The Last Valley - "duże" granie,
7. Out Of Africa - legenda,
8. Somewhere In Time,
9. Across the Sea of Time,
10. King Kong - są różne opinie, ale mnie tam się podoba
plus BOND-y (obowiązkowo)!
1. High Road To China - krótszy album, bo dłuższy jest za długi...
2. The Lion in Winter - chóry są w dechę!
3. The Specialist - akcja,
4. Dances With Wolves - wstyd nie znać na pamięć,
5. Swept From The Sea - liryka,
6. The Last Valley - "duże" granie,
7. Out Of Africa - legenda,
8. Somewhere In Time,
9. Across the Sea of Time,
10. King Kong - są różne opinie, ale mnie tam się podoba
plus BOND-y (obowiązkowo)!