Muzyka filmowa - Forum FilmMusic.pl

Wszelkie rozmyślania dotyczące oczekiwań i przeczuwań co do muzyki ilustrującej kolejny film o Conanie który zbliża się nioeubłagalnie, zamieszczajmy tutaj. Kto komponuje? Ponoć Jabło albo chroń nas Panie niejaki Tyler Bates. Czekamy

Remake będzie kiszka, muza również kiszka. I tyle mogę powiedzieć.

Turek pisze:Kto komponuje? Ponoć Jabło albo chroń nas Panie niejaki Tyler Bates.

A to Jabłoński taki lepszy od Batesa?

Bucholc Krok pisze:

Turek pisze:Kto komponuje? Ponoć Jabło albo chroń nas Panie niejaki Tyler Bates.

A to Jabłoński taki lepszy od Batesa?

1-2 score'y miał porządne. W każdym razie jeden na pewno, drugi nie najgorszy. Bates nie.

Już bym z dwojga złego wolał Steve'a bo ten to choć jakiś anthem umie walnąć do potupania nóżką

Ja bym wolał żeby ten film nie powstał bo będzie pewnie niezła padaka.

U Stiva temat może i będzie do potupania, ale raczej nie będzie jego autorstwa.

Kto by nie komponował i tak skończy tak:

Albo Elfman. Dobra muza do małpiego remake'u.

Muza ujdzie. Remake beznadziejny.

Remake beznadzieja, ale muza dobry poziom. Może nie rewelacyjny, ale dobry.

Oryginał miał lepszą.

To nie ulega wątpliwości. Ale odpowiedź Elfmana trzyma porządny i dobry poziom. :) Może na płycie męczy nieco, ale nie szkodzi.

A chcielibyście aby ktoś pokroju Debney'a wykorzystując tematy Basila zbudował cały score? Mogłoby być ciekawie

Największe jaja by były, jakby wzięli Hansa, który by uznał, że muzyka Poledourisa nie pasuje do mrocznej wizji przedstawionej w nowym Conanie i zrobił wszystko po swojemu, tworząc ''muzyczną anarchię i barbarzyństwo''