Strona 1 z 2
Potiche - Philippe Rombi
: sob paź 30, 2010 13:14 pm
autor: Mystery
Koper wywołał Rombiego

Jego kolejny projekt dla Ozona ukarze się na dniach. Na oficjalnej stronie - bande-originale, jest tracklista i można posłuchać Ouverture, mało odkrywcza, ale bardzo przyjemna
http://www.potichelefilm.fr/
: sob paź 30, 2010 13:17 pm
autor: Koper
Śliczny temat do komedii. Taki jak nie z tej epoki. Ech...

: sob paź 30, 2010 13:21 pm
autor: Mystery
Koper pisze:Śliczny temat do komedii. Taki jak nie z tej epoki. Ech...

Słucham któryś raz z rzędu, piękne, szkoda tylko, że tracklista wygląda tak jak wygląda.
: sob paź 30, 2010 13:36 pm
autor: Koper
Widziałem te dialogi właśnie... Normalnie jakby to Polacy wydali...

: sob paź 30, 2010 15:14 pm
autor: muaddib_dw
Dokładnie spieprzyli album dialogami i piosenkami wiadomsko bo jeszcze by sama muza się źle sprzedała i tak cud, że w formacie mp3 nam tego nie serwują.
: sob paź 30, 2010 15:18 pm
autor: Marek Łach
Mówicie o Ouverture tak? Porządny, archaiczny temat komediowy - ciekawe po co Rombi sięga po taki odskul, niespecjalnie mi się takie podejście podoba, no ale przynajmniej solidnie jest to zaaranżowane, melodyjka też w porządku. Ale zdecydowanie wolę tematy z wcześniejszych filmów Ozona...
: sob paź 30, 2010 15:31 pm
autor: Mystery
Marek Łach pisze:Porządny, archaiczny temat komediowy - ciekawe po co Rombi sięga po taki odskul, niespecjalnie mi się takie podejście podoba
Może dlatego, że akcja filmu toczy się w latach 70

: sob paź 30, 2010 15:33 pm
autor: Adam
Adam Krysiński pisze:
a do tego scoru Rombiego jak kot napłakał (~ 20 min), i tylko 2/3 piosenek i jeszcze dialogi na oddzielnych trakach jakby tego było mało.. koszmar.
: sob paź 30, 2010 15:56 pm
autor: Koper
Mystery Man pisze:Marek Łach pisze:Porządny, archaiczny temat komediowy - ciekawe po co Rombi sięga po taki odskul, niespecjalnie mi się takie podejście podoba
Może dlatego, że akcja filmu toczy się w latach 70


Ale Łachu wszędzie będzie chciał albo eksperymentatorstwa, albo fieldingowskiego atonalizmu, albo desplatowego smęcenia. Nawet do francuskiej komedyjki. Weźcie go uśpijcie.

: sob paź 30, 2010 15:57 pm
autor: Adam
i żeby kontrapunkty były!!

: sob paź 30, 2010 16:29 pm
autor: Marek Łach
Mystery Man pisze:Może dlatego, że akcja filmu toczy się w latach 70

A, chyba że tak, to w takim razie pewnie pasuje.
: śr lis 10, 2010 18:23 pm
autor: Adam
przesłuchane... niestety nudy panie, nudyyyyy...

do tego te dialogi żabojadów blehhh

: wt lut 22, 2011 16:22 pm
autor: Mystery
Całość może nuda, ale sam score jest prześwietny. Prawie 30 minut niezwykle przyjemnego grania, co prawda opartego głównie o motyw przewodni, ale słucha się tego bardzo dobrze.
Ocena za score - 4.
: śr lut 23, 2011 08:14 am
autor: Adam
nie wiem co przyjemnego jest w słuchaniu żabojadzkich dialogów

: śr lut 23, 2011 17:32 pm
autor: Koper
Score jest ok, taki Rombi lekko stylizowany na lata 70. Oczywiście wydanie to porażka, ale jak się usunie z tracklisty większość piosenek i utwory z dialogami to jest w porządku.
