Muzyka do spekatklu teatralnego

[panjelen]

Mam za zadanie stworzeni oprawy muzycznej do spektaklu amatorskiego teatru. Problem w tym że jest to spektakl oparty o uniwersum Tolkiena (Beren i Luthien). Potrzebuję 4 utworów (każdy po około 1,5 minuty - zawsze można sobie coś obrobić...) w klimacie mgielno-fantasy. Nie chcę aby było to coś banalnego i osłuchanego (dlatego z gruntu skreśliłem Władcę Pierścieni). Czy możecie mi pomóc. Zastanawiałem się czy pójść w świat celtycki, czy może jednak poszukać jakiegoś innego języka muzycznego który mógłby taki klimat opisać (może jakiś minimalizm).

Z góry dzięki za pomoc

[Koper]

W fantasy, jak negatywnym przykładem pokazał Alex North w "Dragonslayerze" lepiej za bardzo nie kombinować. Proponuję wybrać coś z klasyków muzyki do filmów fantasy: http://www.filmmusic.pl/forum/viewtopic.php?t=927 Może np. Jones i jego "Ciemny Kryształ"?

[Łukasz Wudarski]

Spróbuj może (jeśli nie chcesz tykać klasyki) coś mniej znanego, ale w dalszym ciągu w stylu celtyckim utrzymanego: Lee Holdridge - Myst of Avalon (już tytuł jest mgielny), Możesz też zerknąć w kierunku wskazanym przez Kopra, ale zboczyć na inne utwory Trevora Jonesa (Merlin, Lochness, The Mighty). Jakby co to odezwij się do mnie na priva, ja kiedyś tez robiłem muzykę do podobnego spektaklu fantasy, ale nie kombinowałem bo tak jak pisał Koper, to się nie udaje...

[Bucholc Krok]

Jeśli nie musi to być filmówka..

The Celtic Book of Days
http://www.youtube.com/watch?v=j0tdt0oVQkA

Music Inspired by Middle Earth
http://www.youtube.com/watch?v=EuG5SLwxFV0

j.w. (bardziej żywe)
http://www.youtube.com/watch?v=oRcknT7htfI

Na tych płytach jest więcej podobnych kawałków. Te dałem dla przykładu.

[Marek Łach]

Jak mgielno-fantasy, to pierwsze co mi zawsze przychodzi na myśl:

http://www.youtube.com/watch?v=uFs5nYHejDU

[panjelen]

Dzięki. Coś się na pewno przyda