NAGRODY BRANŻOWE

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9340
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: NAGRODY BRANŻOWE

#961 Post autor: Paweł Stroiński » czw lis 07, 2013 12:44 pm

Tomek pisze:Chyba mnie nie zrozumiałeś. Man of Steel to po prostu za dobry film (w dziedzinie kina rozrywkowego) w stosunku do crapu jaki jest w tych zestawieniach (oprócz kategorii 'dramat' - tu są wyjątkowo dobre filmy). Ale w ogóle o co my się spieramy, przecież tych 'nagród' nie sposób traktować poważnie :)
Właśnie tu się nie zgodzę. Ze wszystkich blockbusterów dużych, które widziałem przez ostatnich parę lat (pomijając kilka, które zupełnie olałem), MoS jest najgorszy.

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34952
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: NAGRODY BRANŻOWE

#962 Post autor: Wawrzyniec » czw lis 07, 2013 13:21 pm

"MoS" gorszy od "IM3"? Ciekawe, ale akurat MoS nie jest filmem, ani scorem, za który zamierzam toczyć walkę.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9340
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: NAGRODY BRANŻOWE

#963 Post autor: Paweł Stroiński » czw lis 07, 2013 13:30 pm

Oj tak, IM3 przynajmniej nie bierze się śmiertelnie poważnie i nie powtarza przez pół filmu jednego tekstu wypowiadanego przez te same postaci.

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34952
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: NAGRODY BRANŻOWE

#964 Post autor: Wawrzyniec » czw lis 07, 2013 13:41 pm

I niestety przez ten brak powagi sprowadza najsłynniejszego nemesis Iron Mana do jakiejś parodii.
Zresztą dawne Supermany miały już tyle żartu, że wystarczy jego na spory czas.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9340
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: NAGRODY BRANŻOWE

#965 Post autor: Paweł Stroiński » czw lis 07, 2013 14:02 pm

To akurat było niegłupie, choć na autentyczny czarny charakter filmu może wziąłbym kogoś z trochę większą charyzmą niż Guy Pearce akurat.

Templar

Re: NAGRODY BRANŻOWE

#966 Post autor: Templar » czw lis 07, 2013 15:02 pm

Wawrzyniec pisze:I niestety przez ten brak powagi sprowadza najsłynniejszego nemesis Iron Mana do jakiejś parodii.
I to co zrobili to jest najlepsza rzecz jaką widziałem w tego typu blockbusterach od dobrych paru lat. Ale w końcu to Shane Black, twórca kultowych scenariuszy i jednej z najlepszych współczesnych komedii - Kiss Kiss Bang Bang. Nie mogę się doczekać jego kolejnego filmu 8)

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26542
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: NAGRODY BRANŻOWE

#967 Post autor: Koper » czw lis 07, 2013 17:04 pm

Paweł Stroiński pisze:Właśnie tu się nie zgodzę. Ze wszystkich blockbusterów dużych, które widziałem przez ostatnich parę lat (pomijając kilka, które zupełnie olałem), MoS jest najgorszy.
Wy chyba sobie jaja robicie. Już nie usprawiedliwiajcie tego Hansa na siłę, że "o film był zły, to nie przyłożył się do muzyki". Film nie był taki tragiczny. Zważywszy, że to Superman - amerykańska bajeczka o latającym człowieku, który jak założy okulary, to go nikt nie poznaje. ;)
Taki Star Trek Into Darkness wcale nie jest lepszy.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34952
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: NAGRODY BRANŻOWE

#968 Post autor: Wawrzyniec » czw lis 07, 2013 17:19 pm

Ale też ta liczba mnoga nie jest aż tak potrzebna. Nie kocham "Man of Steel", ale jest cała masa gorszych blockbusterów z ostatnich lat. I chyba nikt tutaj nie zamierza usprawiedliwiać Zimmera przez to, że film był zły. Zresztą stara maksyma forum mówi: "Ennio i Jerry do o wiele gorszych filmów świetną muzykę komponowali".
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26542
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: NAGRODY BRANŻOWE

#969 Post autor: Koper » czw lis 07, 2013 17:24 pm

Wawrzyniec pisze:Ale też ta liczba mnoga nie jest aż tak potrzebna.
Odnosiła się do Pawła i Templara. Że Ty nie uważasz MoS za najgorszy to wiem.
Wawrzyniec pisze:"Ennio i Jerry do o wiele gorszych filmów świetną muzykę komponowali".
U Zimmera też by się coś znalazło. ;)
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
ravaell
Asystent orkiestratora
Posty: 424
Rejestracja: wt maja 03, 2011 15:19 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: NAGRODY BRANŻOWE

#970 Post autor: ravaell » czw lis 07, 2013 17:30 pm

Koper pisze:Taki Star Trek Into Darkness wcale nie jest lepszy.
Nie potrafię znaleźć żadnego aspektu, w którym ostatni Star Trek nie byłby lepszy od MoS'a. Efekty, muzyka, reżyseria, aktorstwo - nawet scenariusz przy MoS'ie wyglądał co najmniej jak dzieło Sorkina :D Brak nominacji do nagród przyznawanych przez amerykańską fanbojską publikę to powód do ogromnego wstydu: wszak dla takich ludzi film był właśnie przeznaczony.

Templar

Re: NAGRODY BRANŻOWE

#971 Post autor: Templar » czw lis 07, 2013 17:35 pm

Koper pisze:Film nie był taki tragiczny.
Ile trzeba wypić, żeby dojść do takich wniosków? :P

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26542
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: NAGRODY BRANŻOWE

#972 Post autor: Koper » czw lis 07, 2013 17:52 pm

ravaell pisze:Efekty
porównywalne.
Nawalenie lens flares nie czyni filmu lepszym. :P
ravaell pisze:muzyka
tu akurat racja. Aczkolwiek muzyka Giacchino jest trochę przeceniana. Choć żeby nie było - w pewnych środowiskach ta Zimmera też. ;)
ravaell pisze:reżyseria
Lens Flares? Nie wiem co takiego wspaniałego jest w warsztacie nudnego rzemieślnika JJ'a.
ravaell pisze:aktorstwo
ani w jednym ani w drugim nikt się specjalnie nie popisywał, bo i nie miał czym.
ravaell pisze:nawet scenariusz
Taaa... Nie ma jak wziąć parę postaci i pomysłów z oryginalnego STII plus pierwszego reboota, dorzucić do tego bohaterkę, której jedyną rolą w filmie jest prezentacja bielizny, nijaką intrygę, masę bzdur i udawać ciekawą historię.

MoS się w pełni niewątpliwie nie udał, ma parę wad, a ciekawe koncepty gryzą się z kiczowatymi (po części narzuconymi przez komiksowy pierwowzór), ale przynajmniej jest jakiś. Nie jest typowym poprawnym, perfekcyjnie skrojonym pod gusta amerykańskiej widowni blockbusterem. I dlatego właśnie, a nie dlatego, że jest w czymś obiektywnie gorszy, nie dostał nominacji do tych śmiesznych wyróżnień.
Templar pisze:Ile trzeba wypić, żeby dojść do takich wniosków? :P
Wystarczy czasem oderwać oczy od kompa. :P
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Templar

Re: NAGRODY BRANŻOWE

#973 Post autor: Templar » czw lis 07, 2013 17:58 pm

Koper pisze:Wystarczy czasem oderwać oczy od kompa. :P
Ale ja przecież MoSa w kinie oglądałem i jakoś nie pomogło :P A pytam się, bo podobno jak się ma 10 promili we krwi to i Kac Wawa nie jest takim tragicznym filmem. No i tak mnie zastanawia ile trzeba do MoSa, żeby tak twierdzić :P

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26542
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: NAGRODY BRANŻOWE

#974 Post autor: Koper » czw lis 07, 2013 18:01 pm

Templar pisze:
Koper pisze:Wystarczy czasem oderwać oczy od kompa. :P
Ale ja przecież MoSa w kinie oglądałem i jakoś nie pomogło :P
Generalnie odejść od monitora/ekranu, przejść się po okolicy, nacieszyć oczy jesienną przyrodą, zastanowić się trochę...

Templar, głupie pytanie - głupia odpowiedź.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Templar

Re: NAGRODY BRANŻOWE

#975 Post autor: Templar » czw lis 07, 2013 18:12 pm

Koper pisze:Generalnie odejść od monitora/ekranu, przejść się po okolicy, nacieszyć oczy jesienną przyrodą, zastanowić się trochę...
Codziennie to robię i ostatnio zastanawiałem się właśnie nad tym jak można uważać, że MoS nie był tragiczny. I jedna z teorii, do której doszedłem w czasie spaceru głosi, że byłeś tak nawalony, że nawet nie zauważyłeś, że zamiast MoSa oglądasz Supermana Donnera :P

ODPOWIEDZ