
John Williams - Star Wars: The Force Awakens (2015)
Re: John Williams - Star Wars: The Force Awakens (2015)
Nie dziel skóry na niedźwiedziu, bo niedźwiedź jeszcze żwawy

Spoiler:
Re: John Williams - Star Wars: The Force Awakens (2015)
To już z dwojga złego wolałbym Michaela, przynajmniej muzykę akcji jako tako umie pisać. :>Adam pisze:jeżeli miałbym się zakładać, kto przejmie schedę za niedługo po Dżonie, to mógłbym postawić tylko na 2 nazwiska - Njuman i Gjaczin.
na inne się nie zakładam
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 14206
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: John Williams - Star Wars: The Force Awakens (2015)
I dostaniemy tak samo muzycznie anonimowe Gwiezdne Wojny jak wszystkie filmy Marvela?Ghostek pisze:Tyler Bates, Junkie XL, Hans Zimmer, Henry Jackman... lista długa
Pamiętam jak przed kilkoma laty co niektórzy forumowicze pisali, że John powinien sobie budować trumnę, a tymczasem ma On szansę na szóstego Oscara

A tymczasem na Filmwebie już jest awanturka, że zamiast kręcić EVIII powinni przeprosić za EVII

Ostatnio zmieniony pn lut 15, 2016 18:36 pm przez lis23, łącznie zmieniany 1 raz.
Tylko On, Williams John 
Tylko on, Elton John


Tylko on, Elton John


- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26515
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: John Williams - Star Wars: The Force Awakens (2015)
To może niech we dwóch piszą? Bo samodzielnie to faktycznie żaden nie da rady.Kaonashi pisze:To już z dwojga złego wolałbym Michaela, przynajmniej muzykę akcji jako tako umie pisać. :>Adam pisze:jeżeli miałbym się zakładać, kto przejmie schedę za niedługo po Dżonie, to mógłbym postawić tylko na 2 nazwiska - Njuman i Gjaczin.
na inne się nie zakładam

"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
- Pawel P.
- Metallica
- Posty: 1525
- Rejestracja: czw gru 29, 2011 21:36 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: John Williams - Star Wars: The Force Awakens (2015)
W chwili premiery epizodu IX Williams będzie w 88. roku swojego życia. Jeśli nie wydarzy się nic niespodziewanego, powinien bez trudu dokończyć całą trylogię. Zresztą, nie widzę przeszkód, by pisał nawet i w roku 2022. Przecież nie musi wcale tego dyrygować.
Nie wyobrażam sobie, by jakikolwiek reżyser którejś z części Sagi, nawet mający zainteresowanego tematem brata, kompozytora, żonę czy sąsiada, chciał stworzyć taką, w której nie byłoby muzyki napisanej przez Williamsa, gdy ten jest osiągalny. A nawet gdyby, najwięcej do gadania ma tu Kathleen Kennedy.
Nie wyobrażam sobie, by jakikolwiek reżyser którejś z części Sagi, nawet mający zainteresowanego tematem brata, kompozytora, żonę czy sąsiada, chciał stworzyć taką, w której nie byłoby muzyki napisanej przez Williamsa, gdy ten jest osiągalny. A nawet gdyby, najwięcej do gadania ma tu Kathleen Kennedy.
Re: John Williams - Star Wars: The Force Awakens (2015)
Marzenie ściętej głowy. Zapewne większość potencjalnych reżyserów będzie miała mniej lub bardziej wywalone na to, czy Williams skomponuje muzykę.Pawel P. pisze: Nie wyobrażam sobie, by jakikolwiek reżyser którejś z części Sagi, nawet mający zainteresowanego tematem brata, kompozytora, żonę czy sąsiada, chciał stworzyć taką, w której nie byłoby muzyki napisanej przez Williamsa, gdy ten jest osiągalny.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
- Pawel P.
- Metallica
- Posty: 1525
- Rejestracja: czw gru 29, 2011 21:36 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: John Williams - Star Wars: The Force Awakens (2015)
Kompletnie inaczej to widzę. Time will tell.Kaonashi pisze:Marzenie ściętej głowy. Zapewne większość potencjalnych reżyserów będzie miała mniej lub bardziej wywalone na to, czy Williams skomponuje muzykę.Pawel P. pisze: Nie wyobrażam sobie, by jakikolwiek reżyser którejś z części Sagi, nawet mający zainteresowanego tematem brata, kompozytora, żonę czy sąsiada, chciał stworzyć taką, w której nie byłoby muzyki napisanej przez Williamsa, gdy ten jest osiągalny.
Re: John Williams - Star Wars: The Force Awakens (2015)
Nazwisko Williamsa na płycie ze scorem to dodatkowa kasa, ludzie chętniej to kupią niż jakiegoś większego lub mniejszego no-name'a 

- Wojteł
- John Williams
- Posty: 9893
- Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
- Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
Re: John Williams - Star Wars: The Force Awakens (2015)
Niech nakręcą EVIII jako przeprosiny za EVIIlis23 pisze:A tymczasem na Filmwebie już jest awanturka, że zamiast kręcić EVIII powinni przeprosić za EVII

Haha Śląsk węgiel zadupie gwara
- Wojteł
- John Williams
- Posty: 9893
- Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
- Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
Re: John Williams - Star Wars: The Force Awakens (2015)
Znalazłem dzisiaj takie coś:
https://www.youtube.com/watch?v=Qnk9ldULfuE
Jak na tak profesjonalne nagranie, jakość dźwięku jest zaskakująco słaba, ale za to rekompensuje to pani w okularach
https://www.youtube.com/watch?v=Qnk9ldULfuE
Jak na tak profesjonalne nagranie, jakość dźwięku jest zaskakująco słaba, ale za to rekompensuje to pani w okularach

Haha Śląsk węgiel zadupie gwara
Re: John Williams - Star Wars: The Force Awakens (2015)
bla bla bla... jesli coś na okładce ma logo star wars, to w środku może być nawet pusta płyta lub biała kartka to i tak setki tysięcy osób to kupi fizycznie a jeszcze więcej ludzi cyfrowohp_gof pisze:Nazwisko Williamsa na płycie ze scorem to dodatkowa kasa, ludzie chętniej to kupią niż jakiegoś większego lub mniejszego no-name'a

#FUCKVINYL
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 14206
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: John Williams - Star Wars: The Force Awakens (2015)
Wątpię. Cała marka Star Wars - także muzycznie, jest nierozerwalnie związana z nazwiskiem Williamsa i fani nie przyjęliby dobrze zmiany bez poważnego uzasadnienia.Adam pisze: bla bla bla... jesli coś na okładce ma logo star wars, to w środku może być nawet pusta płyta lub biała kartka to i tak setki tysięcy osób to kupi fizycznie a jeszcze więcej ludzi cyfrowo
Tylko On, Williams John 
Tylko on, Elton John


Tylko on, Elton John


Re: John Williams - Star Wars: The Force Awakens (2015)
hahahaha...
cała marka star wars jest nierozerwalnie związana z Lucasem, a jakoś tak się składa że chłop dawno wszystko sprzedał i nie miał z nowymi nic wspólnego, a i tak nowy film zarobił tyle, ile żadna część wcześniej, i jakoś fani się nie wypięli z powodu jego braku więc?
gwarantuje Ci, że jak wyjdzie score ze Star Wars nawet z Twoim nazwiskiem na okładce, to sprzedasz go tyle samo sztuk co Williams.



gwarantuje Ci, że jak wyjdzie score ze Star Wars nawet z Twoim nazwiskiem na okładce, to sprzedasz go tyle samo sztuk co Williams.
#FUCKVINYL
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 14206
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: John Williams - Star Wars: The Force Awakens (2015)
Tyle, że od Lucasa po prostu odwrócili się fani i tylko dlatego sprzedał całe swoje " królestwo ", inaczej by tego nie zrobił. A i wcześniej wielu mówiło, że bez Lucasa byłoby lepiej, więc to trochę inna para kaloszy.Adam pisze:hahahaha...![]()
cała marka star wars jest nierozerwalnie związana z Lucasem, a jakoś tak się składa że chłop dawno wszystko sprzedał i nie miał z nowymi nic wspólnego, a i tak nowy film zarobił tyle, ile żadna część wcześniej, i jakoś fani się nie wypięli z powodu jego braku więc?
![]()
Tylko On, Williams John 
Tylko on, Elton John


Tylko on, Elton John


- Wojteł
- John Williams
- Posty: 9893
- Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
- Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
Re: John Williams - Star Wars: The Force Awakens (2015)
Mnie wielu znajomych, którzy mają generalnie wyjebango na filmówkę, słuchając co najwyżej Zimmera raz na ruski rok pytało, czy Williams będzie pisał do EVII i się cieszyło na wieść, że tak 

Haha Śląsk węgiel zadupie gwara