Wyczekiwane score'y

[Paweł Stroiński]

Na wstępie liczę na kulturalną i merytoryczną dyskusję.

Jak pewnie co niektórzy wiedzą, to bardzo lubię Hansa Zimmera. Dlatego też zawsze z napięciem wyczekuję kolejnych jego projektów. Jednak te ostatnie newsy trochę mnie zszokowały. Pewne już jest, że Zimmer skomponuje muzykę do bollywoodzkiego filmu pt. "Ra. One" Zimmer i bollywood Nie lubię bollywoodu, więc sam nie wiem co o tym myśleć
Ale to co dzisiaj zobaczyłem na imdb.com jeszcze bardziej mną wstrząsnęło, chociaż oczywiście imdb ma prawo się przy jeszcze niegotowych projektach mylić. A mianowicie Hans Zimmer widnieje jako kompozytor nowej wersji "Supermana" W sumie niby to jest logiczne, skoro jednym z producentów jest sam Christopher Nolan. Ale strasznie dziwna to będzie sytuacja, jak sobie pomyślę o słynnym temacie Johna Williamsa. Czy zostanie wykorzystany, czy nie I na ile w ogóle możliwy jest angaż Zimmera, zwłaszcza, że może Snyder będzie chciał innego kompozytora.
Ciekawe i dość nurtująca, przy najmniej mnie sprawa.

Nikt nie potwierdził, że Zimmer robi Supermana. Równie dobrze IMDB by przyjęło, jakby stwierdzili, że robi to Hirschfelder czy Tyler Bates. Póki nie ma oficjalnego info (a na przyszły rok ma Hans: Sherlock 2, Rango, Piratów 4, Batman 3, Kung Fu Panda 2, tak prawie same sequele, chociaż jeszcze parę lat temu się odżegnywał). Póki nie ma oficjalnego potwierdzenia - IMDB bym nie wierzył. Kto wie, może Nolan nawet zadziała na zasadzie: "Gdzie Hans nie może, tam Julyana poślę". Hans może być także executive soundtrack producer.

Na razie nic nie wiadomo. Pytano go o Supermana już i mówi, że spróbowałby odciąć się znowu od tradycji, ale brzmiało to raczej jak porada niż cokolwiek innego.

[Wawrzyniec]

To ciekawe skąd Mystery miał tę informację, żeby niby sam potwierdził swój angaż Ale nie ważne. Zabawne jest, że imdb.com napisane jest Original Music by: Hans Zimmer, plus Music Deparment: John Williams - composer theme music, plus (największy zonk) Tyler Bates - composer theme music.

A co do projektów Zimmera, to rzeczywiście prawie same sequele. Pomijając "Rango" i "The Dilemma". Gdyż ten dokument "Jealous of the Bird" to i tak będzie wspólny projekt. Szkoda też trochę z tym "Kubusiem Puchatkiem", gdzie na początku miał być niby Zimmer, potem Zimmer i Powell, a w końcu stanęło na Henrym Jackmanie
Zobaczymy, posłuchamy

[Koper]

Akurat Puchatek to nie jest jakaś szansa na genialny score, więc niech sobie Jackman płodzi.

A jak Snyderowi się spodobała współpraca z Hirschfelderem, to może i go weźmie znów. Już w "Legend of the Guardians" niechcący skopiował Williamsa, to teraz może zrobić to chcący.

[Mystery]

Widziałem, pewnie ten sam wywiad co Paweł:
http://www.slashfilm.com/hans-zimmer-ta ... an-reboot/
Mówi jakby już on to robił Wątek Hans/Superman lepiej sobie zostawić i poczekać na fakty. Dobrze, że nie robi Puchatka, to byłby już 7 jego projekt w 2011 i tak pewnie tylko podpisałby się tam nazwiskiem Jealous of the Birds to pewnie będzie w większości Igudesman.

[Koper]

Pieprzy trzy po trzy, jak to Hans.

[Wawrzyniec]

A według mnie całkiem mądrzy mówi. Zresztą ja lubię nie tylko słuchać muzyki Zimmera, ale także i tego co sam do powiedzenia.

[Koper]

Pieprzy trzy po trzy w kwestii tematu. Tymi swoimi piłującymi smyczkami i elektronicznym ambientem myśli, że przyćmi temat Williamsa? Powodzenia.

[Wawrzyniec]

Wcale tak nie mówi. Zresztą musiałby być niespełna rozumu, gdyby myślał, że jest w stanie przyćmić temat Williamsa. Tego nikt nie może. Za to najlepszą opcją chyba rzeczywiście jest całkowicie oderwanie się od tematu Williamsa i stworzenie czegoś zupełnie nowego.

[Koper]

you have to try to be as good or at least as iconic

"Try" to słowo klucz. U Hansa wszystko się na "try" kończy ostatnio.

[Wawrzyniec]

To już Twoje zdanie, z którym ja nie muszę się zgadzać. A zresztą jak słusznie zauważyliśmy, na razie o tym projekcie mało wiemy, więc nie uprzedzajmy faktów.

[Koper]

No ale mówi jasno, że celem jest by napisać coś równie znaczącego. A ja mogę się założyć o Twojego kota, że nie jest w stanie.

[Paweł Stroiński]

you have to try to be as good or at least as iconic

"Try" to słowo klucz. U Hansa wszystko się na "try" kończy ostatnio.

Nie no, do Incepcji udało mu się wyjść poza try. Fakt, że nie jest to może najlepszy jego album, ale tego nie oczekujmy. Mamy spójny i przemyślany score, który Nolan wziął sobie do woli.

[Koper]

Ale tam nie musiał nikogo imitować, nie musiał próbować przebić czyjeś dokonania do poprzednich części etc. etc. Poza tym, Pawle, też parę razy tam skiksował wg mnie, choć Ty mu piąteczkę za film wystawiłeś.

[Mystery]

też parę razy tam skiksował wg mnie

Łagodnie powiedziane Jak dla mnie muzyka ze wszystkich scen ze śniegu do rejectu

[Wawrzyniec]

Jak dla mnie muzyka ze wszystkich scen ze śniegu do rejectu

Bez jaj Świetna reżyseria, świetne zdjęcia, świetny montaż, plus świetna muzyka - epicka scena! W kinie i to jeszcze z takim super nagłośnieniem, byłem w siódmym niebie