A co on jakiś niepełnosprawny był, że jak budki za rogiem nie było to już koniec i dalej nie idzie, nie wiesz nawet gdzie to więzienie było, może przeszedł 50km i już był Rabat. I kto mówił o kilku godzinach z Maroka do Anglii (zresztą jakiej Anglii?). U nas cała masa budek telefonicznych, a Maroko to nie jest jakiś Trzeci Świat, tam też je mają, przekazy pieniężne też tam mają.DanielosVK pisze:W takim Maroku to pewnie budki są za każdym rogiem.I dojechać stopem z Maroka do Anglii to, ma się rozumieć, kwestia kilku godzin.
Nie broń już tak tego wątku, bo zwyczajnie jest naciągany, a argumenty o czepianiu się i "wszystko musicie mieć podane na tacy" zwyczajnie nie pomogą. Nie przekreśla to dla mnie filmu, który uważam za naprawdę dobry, ale pełen luk w scenariuszu, czego nie zmienicie.
HANS ZIMMER - THE DARK KNIGHT RISES (2012)
Re: HANS ZIMMER - THE DARK KNIGHT RISES (2012)
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 14474
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: HANS ZIMMER - THE DARK KNIGHT RISES (2012)
A o telefonach komórkowych, meilach, listach nie słyszałeś?Templar pisze:
Co w tym takiego naciąganego? W BB wraca do Gotham po kilku latach i po prostu Alfred po niego przyleciał odrzutowcem, można od razu się czepiać, a skąd Alfred wiedział, że ma przylecieć i gdzie ma przylecieć, bo przecież Nolan nie pokazał sceny jak się z nim umawia, a jak przystało na pokolenie XXI wieku, jeśli czegoś nie pokazali to tego nie ma, wyobraźni to już nikt na tym świecie nie ma![]()

Tylko On, Williams John 
Tylko on, Elton John


Tylko on, Elton John


Re: HANS ZIMMER - THE DARK KNIGHT RISES (2012)
http://pl.wikipedia.org/wiki/Ironialis23 pisze:A o telefonach komórkowych, meilach, listach nie słyszałeś?
- DanielosVK
- Howardelis Vangeshore
- Posty: 7894
- Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm
Re: HANS ZIMMER - THE DARK KNIGHT RISES (2012)
Proszę, nie mów mi, że wersja zdarzeń zakładająca, że po ucieczce z więzienia (oczywiście wcześniej się spodziewał, że wyląduje nigdzie indziej, jak właśnie w Maroku) Bruce miał po kolei wszystko pod ręką (szczególnie samolot) i jak po sznurku wrócił do Stanów, nie jest wg Ciebie naciągana. 

Fe.
Cóż za score, Howard Shore.
Cóż za score, Howard Shore.
Re: HANS ZIMMER - THE DARK KNIGHT RISES (2012)
W którym poście napisałem, że miał wszystko przygotowane? Wydostał się z nory i zaczął szukać telefonów, co to nikt w wiosce niby telefonu nie miał? Zadzwonił do kogoś znajomego i poprosił o pomoc, to jest Bruce Wayne, a nie jakiś no-name, robił interesy na całym świecie, także znał wielu ludzi.DanielosVK pisze:Proszę, nie mów mi, że wersja zdarzeń zakładająca, że po ucieczce z więzienia (oczywiście wcześniej się spodziewał, że wyląduje nigdzie indziej, jak właśnie w Maroku) Bruce miał po kolei wszystko pod ręką (szczególnie samolot) i jak po sznurku wrócił do Stanów, nie jest wg Ciebie naciągana.
- DanielosVK
- Howardelis Vangeshore
- Posty: 7894
- Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm
Re: HANS ZIMMER - THE DARK KNIGHT RISES (2012)
I każdy pchał się, by od razu przetransportować go przez cały ocean. Dalej naciągane. 

Fe.
Cóż za score, Howard Shore.
Cóż za score, Howard Shore.
Re: HANS ZIMMER - THE DARK KNIGHT RISES (2012)
No pewnie jego znajomi, mający miliony na kontach mu z pewnością odmówili, bo lot przez ocean to taki kosztowanyDanielosVK pisze:I każdy pchał się, by od razu przetransportować go przez cały ocean. Dalej naciągane.

Re: HANS ZIMMER - THE DARK KNIGHT RISES (2012)
W komiksach Bruce w trakcie swojej 7-letniej podrozy przed dzialalnoscia jako Batman (co jest ukazane po czesci w Batman Begins) zwiedzil praktycznie caly swiat i w zasadzie wszedzie mial znajomosci. Wystarczy, ze w TDKR Bruce wychodzac z The Pit (tego wiezienia do ktorego go Bane wrzucil) zobaczyl miasto i juz mogl tam po prostu o ile nie spotkac znajomego to sie z jakims skontaktowac. W zasadzie akurat motyw jak sie Bruce znalazl w Gotham po wyjsciu z wiezienia nie jest tak istotny dla calej fabuly filmu.DanielosVK pisze:Proszę, nie mów mi, że wersja zdarzeń zakładająca, że po ucieczce z więzienia (oczywiście wcześniej się spodziewał, że wyląduje nigdzie indziej, jak właśnie w Maroku) Bruce miał po kolei wszystko pod ręką (szczególnie samolot) i jak po sznurku wrócił do Stanów, nie jest wg Ciebie naciągana.
Podobna sytuacja byla w Batman Begins, gdzie Bruce po zabiciu osoby podszywajacej sie pod Rasa Al Ghula, ludzi z ligii cieni i uratowaniu Henriego Ducarta - czyli prawdziwego Rasa, idzie pasem startowym na ktory podlecial Alfred z samolotem (w BB nie jest pokazane jak sie skontaktowal z Alfredem - no ale zostalo pokazane ze leci samolotem do Gotham po tylu latach nieobecnosci, pewnie podobna sytuacja miala miejsce w TDKR, no ale Alfred juz po niego nie przylecial, bo Bruce go zwolnil).
Ostatnio zmieniony śr sie 01, 2012 21:51 pm przez Agent, łącznie zmieniany 1 raz.
- DanielosVK
- Howardelis Vangeshore
- Posty: 7894
- Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm
Re: HANS ZIMMER - THE DARK KNIGHT RISES (2012)
Naprawdę wierzysz w sens tego, co mówisz? Fanboyizm ad maximum.Templar pisze:No pewnie jego znajomi, mający miliony na kontach mu z pewnością odmówili, bo lot przez ocean to taki kosztowanyDanielosVK pisze:I każdy pchał się, by od razu przetransportować go przez cały ocean. Dalej naciągane.

Fe.
Cóż za score, Howard Shore.
Cóż za score, Howard Shore.
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 35044
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: HANS ZIMMER - THE DARK KNIGHT RISES (2012)
Ja nie mogę, ale czepialstwo. Gość jest Brucem Waynem, Mother-Fucking-Batmanem, wyszedł z miejsca, z którego tylko jednej osobie udało się wyjść. Gość walczył z Baynem, Jokerem i innymi zbirami, gość jest Batmanem. To chyba dostanie się z punktu A do punktu B nie jest dla niego takim problemem. A już widzę, jakby to było, gdyby Nolan pokazał cały proces jak się Bruce dostaje do Gotham, to wtedy byłaby krytyka, że film jest za nudny i za długi. Tak samo można się czepiać, dlaczego "Władca Pierścieni" jest taki długi, skoro główni bohaterowie mogli wsiąść na ptaki, polecieć na nich do Mordoru i wrzucić pierścień do wulkanu.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
Re: HANS ZIMMER - THE DARK KNIGHT RISES (2012)
tru story bro!!Wawrzyniec pisze:Tak samo można się czepiać, dlaczego "Władca Pierścieni" jest taki długi, skoro główni bohaterowie mogli wsiąść na ptaki, polecieć na nich do Mordoru i wrzucić pierścień do wulkanu.

NO CD = NO SALE
- DanielosVK
- Howardelis Vangeshore
- Posty: 7894
- Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm
Re: HANS ZIMMER - THE DARK KNIGHT RISES (2012)
Nikt nie kazał tego więzienia umiejscawiać w Maroku przecież.
Ponad to, wytłumaczenie żmudnego procesu dostania się z Maroka do Gotham nic by nie dało, bo nadal byłoby to naciągane, cokolwiek by nie wymyślili. 


Fe.
Cóż za score, Howard Shore.
Cóż za score, Howard Shore.
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 35044
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: HANS ZIMMER - THE DARK KNIGHT RISES (2012)
Jasne, najlepiej aby takie więzienie było na posesji Wayne'a. To byłoby logiczniejsze i lepsze dla fabuły. 

#WinaHansa #IStandByDaenerys
- DanielosVK
- Howardelis Vangeshore
- Posty: 7894
- Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm
Re: HANS ZIMMER - THE DARK KNIGHT RISES (2012)
Nie. Na terenie Stanów by wystarczyło. Albo chociaż gdzieś w jakimś realistycznym zasięgu. 

Fe.
Cóż za score, Howard Shore.
Cóż za score, Howard Shore.
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 35044
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: HANS ZIMMER - THE DARK KNIGHT RISES (2012)
Hm, to może Liga Cieni powinna mieć swoją siedzibę też w Stanach?
Normalnie jak Mitt Romney, tylko USA, a reszta to jakieś nieważnie pokurcze. 


#WinaHansa #IStandByDaenerys