JOHN WILLIAMS - THE BOOK THIEF (2013)

[Paweł Stroiński]

W skrócie:

"W zasadzie to wszyscy musimy dawać elektroniczne dema, chyba tylko John Williams nigdy tego nie robił". Mam dziwne poczucie, że Horner też nie bardzo, ale Davisa można było spytać o to, cholera.

[Adam]

o wiele lepszy wywiad niż były analogiczne przy koniu czy tintinie. szok że się mu jeszcze chce.

[Wawrzyniec]

Bardzo ciekawy wywiad, plus w klipach muzyka prezentuje się bardzo dobrze. Tylko nie podoba mi się, że angielscy aktorzy silą się z tym udawaniem, że mówią z niemieckim akcentem. Trochę jak w "Dziewczynie z Tatuażem" i tym niby szwedzkim akcentem. Widać taka teraz moda. Czekam na soundtrack i film, mam nadzieję, że pojawi się on u nas w miarę wcześnie.

[Paweł Stroiński]

https://soundcloud.com/sony-soundtracks ... -thief-ost

Te sample są 50-sekundowe - 20 sekund dłuższe niż na Amazonie.

[ravaell]

https://soundcloud.com/sony-soundtracks ... -thief-ost

Te sample są 50-sekundowe - 20 sekund dłuższe niż na Amazonie.

Learning to Read będzie zdecydowanie najlepszym utworem, chociaż w konstrukcji i melodyce trochę za bardzo przypomina Angela's Prayer. Poza pierwszymi sześcioma kompozycjami, w tym bardzo ładnym temacie na fortepian w Ilsa's Library i One Small Fact, nic ciekawego. Aranżacyjnie ładnie to brzmi, ale zapowiada się nudna i przeznaczona do szybkiego zapomnienia ścieżka.
Chociaż w sumie, kto oczekiwał po Johnie fajerwerków...

[Koper]

Chociaż w sumie, kto oczekiwał po Johnie fajerwerków...

Lisu
Wawrzyniec
Muaddib
...

[Wawrzyniec]

Chyba nikt o zdrowych zmysłach i wyczuciu filmu, nie oczekuje od kameralnej historii, dziejącej się w czasie II wojny światowej jakiś fajerwerków i ducha kina nowej przygody.

[Koper]

Fajerwerki w muzyce nie muszą od razu oznaczać rozbuchanej przygodowej ścieżki.
To może być fortepianowe granie, które przyniesie mnóstwo emocji.
Zatem w tym względzie wasza trójca niewątpliwie fajerwerków oczekuje.

[Wawrzyniec]

Na razie to tylko klipy, nie znamy filmu. Poczekajmy spokojnie, ostudźmy emocje i nie wystawiajmy przedwczesnych i niemerytorycznych ocen.

[hp_gof]

Te dłuższe klipy zdecydowanie lepiej mnie nastrajają do tego score'u niż te poprzednie, krótsze Fortepian ładnie się sprawuje, to jest typ scoru, który ma ogromną szansę mi się spodobać. Cieszę się, że to już za parę dni

[Wawrzyniec]

O proszę jaki grzeczny i dobrze wychowany użytkownik forum. Nie można mu zarzucić fanbojstwa i w pełnie obiektywnie i merytorycznie podszedł do tych klipów i się mu spodobały.

[lis23]

Co Wy macie z tymi " fajerwerkami "?
ano tak, to Williams
jakoś od Zimmera i innych nikt już nie oczekuje " fajerwerków "
poza tym, sam film nie jest kinem tego typu, gdyby to był, np. ' Avengers " czy coś podobnego to i ja oczekiwałbym fajerwerków, ale to jest raczej skromny film, nic wielkiego - zresztą, są tu tacy, którym nie podoba się, min. " 7 Lat w Tybecie " więc wolę poczekać na całą muzę i nie słucham klipów.

[Wawrzyniec]

Błagam, nie chcę tutaj podjudzania Zimmerem.
Czy naprawdę nie można prowadzić dyskusji bez napuszczania kompozytorów i samych siebie nawzajem?

[hp_gof]

O proszę jaki grzeczny i dobrze wychowany użytkownik forum. Nie można mu zarzucić fanbojstwa i w pełnie obiektywnie i merytorycznie podszedł do tych klipów i się mu spodobały.

Ujmijmy to tak: od kiedy Williams zaczął plumkać, to momentami mi się bardziej podoba (choć ostatnio mam generalnie fazę na mocniejsze kopnięcie orkiestry). Z drugiej strony, od kiedy Desplat zaczął mniej plumkać, to i Tobie się spodobał. Więc jesteśmy kwita

[lis23]

Z drugiej strony, od kiedy Desplat zaczął mniej plumkać, to i Tobie się spodobał. Więc jesteśmy kwita

Heh, mam podobnie, też teraz znacznie bardziej lubię Desplata ( choć lubię " plumkanie " ).