
DANNY ELFMAN - FRANKENWEENIE (2012)
Re: DANNY ELFMAN - FRANKENWEENIE (2012)
Big Fish i Corpse Bride to fantastyczne prace ocierające się o piąteczkę, więc nie zgodzę się 

- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34961
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: DANNY ELFMAN - FRANKENWEENIE (2012)
Adam trochę przesadził z tymi 15 latami. Ja bym tak rzekł od "Alicji w Krainie Czarów" czuć już pewien przesyt tym stylem. Ale ja jeszcze go łykam.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26547
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: DANNY ELFMAN - FRANKENWEENIE (2012)
Przecież "Alicja" to średniacka praca ze świetnym tematem. Film to zaś syf nieprzeciętny. 

"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
Re: DANNY ELFMAN - FRANKENWEENIE (2012)
I od jej czasu, czyli od dwóch lat, Burton nakręcił jeden film, jeśli nie liczyć Frankenweenie. Faktycznie, wieloletni przesyt
(którego osobiście i tak nie odczuwam)

Re: DANNY ELFMAN - FRANKENWEENIE (2012)
prawdziwy Burtonowy Elfman się skończył na Sleepy Hollow i taka prawda. 99 rok. czyli prawie 15 lat. nie wiele się pomyliłem.
#FUCKVINYL
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26547
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: DANNY ELFMAN - FRANKENWEENIE (2012)
Corpse Bride jeszcze sympatyczne było.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
Re: DANNY ELFMAN - FRANKENWEENIE (2012)
A co jest takiego nieprawdziwego w Big Fish i Corpse Bride niby...?
Swoją drogą, Big Fish to jedna z mniej popularnych prac Elfmana do Burtona, a przy tym jedyna, która dała mu jakże słuszną nominację do Oscara. Dziwne
Swoją drogą, Big Fish to jedna z mniej popularnych prac Elfmana do Burtona, a przy tym jedyna, która dała mu jakże słuszną nominację do Oscara. Dziwne

- Marek Łach
- + Jerry Goldsmith +
- Posty: 5671
- Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
- Lokalizacja: Kraków
Re: DANNY ELFMAN - FRANKENWEENIE (2012)
Big Fish to jedna z najlepszych ścieżek Elfmana i na dodatek jedna z najbardziej docenionych przez branżę - pełen sukces. Idąc tokiem rozumowania jednego z forumowiczów, Alicja też jest sukcesem, bo również połapała nominacje, wysokie oceny i ogólnie jest lubiana w środowisku. Ale pewnie się okaże, że tym razem nagrody (albo amerykański box office) nie mają znaczenia. 

Re: DANNY ELFMAN - FRANKENWEENIE (2012)
Dokładnie - Big Fish to cudo, świetne zarówno na płycie, jak i w filmie, a finał to jeden z najładniejszych momentów w karierze Elfmana.

Marek Łach pisze:Ale pewnie się okaże, że tym razem nagrody (albo amerykański box office) nie mają znaczenia.

Re: DANNY ELFMAN - FRANKENWEENIE (2012)
Marek Łach pisze:Ale pewnie się okaże, że tym razem nagrody (albo amerykański box office) nie mają znaczenia.

A tak swoją drogą, ja Alicję lubię i to bardzo, jeden z moich ulubionych scorów Elfmana i to nie tylko sam temat, który jest dla mnie rewelacyjny, ale także i resztą płyty mi się bardzo podoba, no i jak już kiedyś wspominałem, nie jestem jedyny:
http://www.filmtracks.com/titles/alice_wonderland.html

- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34961
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: DANNY ELFMAN - FRANKENWEENIE (2012)
Ja lubię "Alicję", "Wielką Rybę" "Corpse Bride". Oczywiście przy "Alicji" słychać już pewne zmęczenie materiału, ale temat przewodni miażdży i przysłania inne wady.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
Re: DANNY ELFMAN - FRANKENWEENIE (2012)
U nas score wychodzi 12 listopada.
Płacz i lament, bo chcieli prostą jak konstrukcję cepa muzyczkę do posłuchania w samochodzie, a dostali cholernie złożony twór.