HANS ZIMMER - THE LONE RANGER (2013)

[Paweł Stroiński]

Oj, Southallowi może się to spodobać. Te klipy brzmią jak na Hansa bardzo "tradycyjnie", akcja brzmi jak melodyjna wersja Peacemakera, a Southall spuści się nad aluzjami do Morricone, które są jednak robione komediowo.

Mi się to podoba, nawet bardzo. Faktem jest, że takiego funu, jaki jest w tych klipach nie było u Hansa dawno. Ciekawe, jak dalej pociągnie z tym Tellem w Finale.

[Wawrzyniec]

Klipy:
http://www.getmusic.com.au/hanszimmer/s ... ?id=188023

I niestety podobają mi się te klipy. Szczególnie "Never Take Off The Mask" i "Silver" za pomocą tej, chyba wiolonczeli, mają naprawdę silny ładunek emocjonalny. A "Finale" na razie nie brzmi, jakby Zimmer chciał zarżnąć Tella.
Poddaję się i nie wiem co dalej pisać. Cóż czekam na film, a potem się zobaczy co dalej.

[filold]

nuda, nuda, nuda, o Sherlock, nuda, nuda, o Morricone, nuda, nuda, nuda, ŁO JEZU! Tell w wykonaniu Hansa zapowiada się genialnie muszę przyznać:)

A tak na serio, to poza Finale i kawałkiem numer 2 i 6, to o reszcie trudno coś konkretnego powiedzieć. Poczekamy do wtorku na score i się przekonamy, ale zapowiada się całkiem nieźle.

[Adam]

jest flow, mistrzunio pozamiata będzie ahoj przygodo

[Ghostek]

Będzie ogień w reckach

[filold]

A niechby i był taki sam ogień jak przy okazji MoSa. Jeżeli będzie się tego dobrze słuchać, to będzie Hansowi wybaczone.

[Adam]

Będzie ogień w reckach

why? klipy brzmią lepiej niż cały prawie mos

[Paweł Stroiński]

Zgodzę się z Adamem.

W reckach posypią się trójki, z wyjątkiem Clemmensena, który dla zasady da 1 albo 2

[filold]

Hola, hola, nie rozpędzajmy się;) Finale oczywiście brzmi lepiej, a co do reszty jeszcze bym się wstrzymał

[Paweł Stroiński]

Z tych klipów wynika, że miks jest na pewno bardziej naturalny i mniej przesterowany.

[Templar]

No dla mnie większość klipów to taki Sherlock, a to niczego dobrego nie wróży, choć parę klipów mi się podoba - Silver i Finale.

[Adam]

Hans nailed it. mówie Wam.

[Wawrzyniec]

W reckach posypią się trójki, z wyjątkiem Clemmensena, który dla zasady da 1 albo 2

Może ktoś się wybije.

No dla mnie większość klipów to taki Sherlock, a to niczego dobrego nie wróży, choć parę klipów mi się podoba - Silver i Finale.

Rety na hans-zimmer.com też wszyscy o tym piszą. A prawda jest taka, że naprawdę to dwa utwory brzmią jak Sherlock, czy też lepiej powiedzieć jak Morricone.
A najlepiej to na razie brzmi "Silver". Bardzo podoba mi się wykorzystanie skrzypiec.

http://www.hollywoodreporter.com/news/h ... Stories%29

Ciu ciu ciu ciu ciu ciu ciu ciu ciu ciu ciu...

[Łukasz Wudarski]

Bardzo ciekawe te klipy. Zobaczymy jak całość, ale w porównaniu z kupsztalem jakim był MoS to brzmi o niebo lepiej i jakby całość trzymała taki poziom tematyczny Ride to może być ciekawy score. Nawet na 4:)

[Paweł Stroiński]

Hans gdzieś się wypowiadał, że oprócz nawalania w pociąg twórcy Z archiwum X, próbował napisać coś odrobinę bardziej tradycyjnego niż zwykle.