Doctor Who: The Snowmen / The Doctor, The Widow and the Wardrobe

Wrażenia podobne do poprzednio wydanego świątecznego odcinka "Christmas Carol", ale tym razem jest nieco lepiej i sporo tu świetnych utworów przy których można się będzie zatrzymywać na dłużej. Może nie ma higlightu na miarę "Abigail's Song", ale takie tracki jak Geronimo, Flying Home for Christmas, czy Whose Enigma niech przemawiają same za siebie, o temacie Clary z The Snowmen nie wspomnieć. Oczywiście jest dużo ilustracyjności, skąpanej w potędze symfonicznego grania i od takiej ilości dętej blachy i wybuchów orkiestry łeb pęka niemiłosiernie, szczególnie w "The Doctor, The Widow and the Wardrobe" Gold naprawdę się nie patyczkuje i nie oszczędza ani orkiestry, ani słuchaczy (You’re Fired), toteż muzyka ta jest głównie skierowana do starych wymagających wyjadaczy muzyki Golda.
Do sprawdzenia jeden z najbardziej reprezentatywnych utworów Flying Home for Christmas, co za ekspresja, co za piękno i emocje!
http://www.youtube.com/watch?v=DJnanxplwCw
Teraz nic tylko czekać na "The Day of the Doctor" i mieć nadzieję, że score zostanie wydany jeszcze w tym roku, bo Gold bankowo zawali tu z grubej rury, jestem co do tego przekonany
Póki co zwiastun:
http://www.youtube.com/watch?v=loGm3vT8EAQ