Czytaj ze zrozumieniem - pisałem o aktorze, nie o filmie, który swoją drogą bardzo lubię, co nie zmienia faktu, że jest tak samo radosny, jak większość przygód 007 przed Licencją na zabijanie.Adam pisze:ohmss najgorszym bondem ever?
THOMAS NEWMAN - 007 SKYFALL (2012) / ROCZNICA BOND-50
Re: THOMAS NEWMAN - JAMES BOND: SKYFALL (2012)
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9373
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: THOMAS NEWMAN - JAMES BOND: SKYFALL (2012)
A tak, Lazenby jest bardziej drewniany od mojej ławki w domu.
Re: THOMAS NEWMAN - JAMES BOND: SKYFALL (2012)
przesadzacie
miał pecha że wystąpił po Connerym. Jakby to on zaczął grać Bonda jako pierwszy, dziś byłby prawdopodobnie tym, kim Connery. I to podkreślali oboje, ale również i media po latach.

NO CD = NO SALE
Re: THOMAS NEWMAN - JAMES BOND: SKYFALL (2012)
Empire udostępnił kilka nowych fotek 















Re: THOMAS NEWMAN - JAMES BOND: SKYFALL (2012)
NO CD = NO SALE
Re: THOMAS NEWMAN - JAMES BOND: SKYFALL (2012)
Hal David nie dożył do październikowej imprezy
duże artykuły o niesamowitej karierze i dorobku:
http://www.hollywoodreporter.com/news/h ... ach-367366
http://www.huffingtonpost.com/2012/09/0 ... 49339.html
a w najnowszym numerze Esquire, Craig opowiada jak załatwił Medesowi fotel rezysera
:
“It’s a very showbizzy story. I was at Hugh Jackman’s house in New York. It was a soiree – we were in a play together – and Sam Mendes was there. I’d had a few too many drinks and I went, ‘How do you fancy directing a Bond?’ And he kind of looked at me, and he went, ‘Yeah!’ And it snowballed from there.”

http://www.hollywoodreporter.com/news/h ... ach-367366
http://www.huffingtonpost.com/2012/09/0 ... 49339.html
a w najnowszym numerze Esquire, Craig opowiada jak załatwił Medesowi fotel rezysera

“It’s a very showbizzy story. I was at Hugh Jackman’s house in New York. It was a soiree – we were in a play together – and Sam Mendes was there. I’d had a few too many drinks and I went, ‘How do you fancy directing a Bond?’ And he kind of looked at me, and he went, ‘Yeah!’ And it snowballed from there.”
NO CD = NO SALE
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9373
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: THOMAS NEWMAN - JAMES BOND: SKYFALL (2012)
Craig także załatwił reżysera QoS. Oby wyszło lepiej.Adam pisze:Hal David nie dożył do październikowej imprezyduże artykuły o niesamowitej karierze i dorobku:
http://www.hollywoodreporter.com/news/h ... ach-367366
http://www.huffingtonpost.com/2012/09/0 ... 49339.html
a w najnowszym numerze Esquire, Craig opowiada jak załatwił Medesowi fotel rezysera:
“It’s a very showbizzy story. I was at Hugh Jackman’s house in New York. It was a soiree – we were in a play together – and Sam Mendes was there. I’d had a few too many drinks and I went, ‘How do you fancy directing a Bond?’ And he kind of looked at me, and he went, ‘Yeah!’ And it snowballed from there.”
Re: THOMAS NEWMAN - JAMES BOND: SKYFALL (2012)
Szkoda, że swoim ulubionym/znanym kompozytorom fuchy nie załatwiaPaweł Stroiński pisze: Craig także załatwił reżysera QoS. Oby wyszło lepiej.

- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9373
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: THOMAS NEWMAN - JAMES BOND: SKYFALL (2012)
Podobno Mendes postawił sprawę tak, że powiedział, że albo będzie Newman, albo nie zrobi filmu.
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9373
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: THOMAS NEWMAN - JAMES BOND: SKYFALL (2012)
To by was przeraziło: Nolan wielokrotnie mówił po wywiadach, że jego marzeniem jest zrobienie Bonda. I bardzo prawdopodobne, że TEŻ postawiłby na swojego kompozytora. W tym przypadku magia nazwiska też by swoje zrobiła...
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 35046
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: THOMAS NEWMAN - JAMES BOND: SKYFALL (2012)
Paweł Stroiński pisze:To by was przeraziło: Nolan wielokrotnie mówił po wywiadach, że jego marzeniem jest zrobienie Bonda. I bardzo prawdopodobne, że TEŻ postawiłby na swojego kompozytora. W tym przypadku magia nazwiska też by swoje zrobiła...

Chociaż szczerze akurat wolałbym aby Nolan zajmował się innymi filmami niż Bondem. Swego czasu Steven Spielberg też chciał nakręcić Bonda, ale wtedy pojawił się George Lucas i zaproponował mu coś innego.


#WinaHansa #IStandByDaenerys
Re: THOMAS NEWMAN - JAMES BOND: SKYFALL (2012)
Rozważania takie nie mają sensu na chwilę obecną. Wiadomo, że Nolan publicznie wypowiadał się o chęci reżyserii Bonda i wiadomym jest, że jeśli do czegoś takiego by doszło, to Hans robiłby score. Ale Nolan w Bondzie będzie nieprędko, o ile kiedykolwiek. I to nie tylko ze względów finansowych, ale przede wszystkim prawnych.
NO CD = NO SALE
Re: THOMAS NEWMAN - JAMES BOND: SKYFALL (2012)
Paweł Stroiński pisze:To by was przeraziło: Nolan wielokrotnie mówił po wywiadach, że jego marzeniem jest zrobienie Bonda. I bardzo prawdopodobne, że TEŻ postawiłby na swojego kompozytora. W tym przypadku magia nazwiska też by swoje zrobiła...
Potem przyjdzie czas na Bonda, dla którego muzyke skomponuje David Arnold i pokaze wszystkim jak sie powinno robic dobra muzyke do 007

Jednak mowiac calkiem serio, to po scorze Zimmera do Incepcji (wiele scen filmu bylo wzorowanych na On Her Majesty`s Secret Service - szczegolnie koncowa scena akcji w sniegu na nartach i w bunkrze) mozna by bylo miec nadzieje, ze do Bonda Hans na pewno by sie nie zblaznil (nawet w Incepcji kilka smaczkow w odniesieniu do Barry`ego slychac)

Juz mamy wrzesien, i nadal zadnych info na temat muzyki do Skyfall :/ Za niecale 2 miesiace film w kinach, jakis web documentary o muzyce albo klipy - a tu nic :/

Widze plyte niemal oczyma wyobrazni
