Naprawdę dziękuję uprzejmie, ale nie mam nic mądrego do napisania. Pozdrawiam.Koper pisze:Tak czy inaczej czekamy na Wawrzka tu i w dziale o filmach.
Hans Zimmer - Inception (2010)
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 35045
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26569
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Szkoda.Wawrzyniec pisze:Naprawdę dziękuję uprzejmie, ale nie mam nic mądrego do napisania. Pozdrawiam.

Dobra muzyka filmowa potrafi się obronić i poza obrazem.dziekan pisze:A czy nie o to chodzi w muzyce filmowej?
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 35045
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
E tam, dlaczego szkoda? Czasami lepiej milczeć niż powiedzieć coś głupiego. Widzisz Adam z Chuckiem się ze mną zgadzają, a po za tym i fajnie sobie rozmawiacie. Miłej dyskusji zatem, ale mimo Waszego wielkiego intelektu wątpię, abyście doszli do wniosku, co jest jawą, a co snem.Koper pisze:Szkoda.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
- DanielosVK
- Howardelis Vangeshore
- Posty: 7894
- Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm
- DanielosVK
- Howardelis Vangeshore
- Posty: 7894
- Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm
- Łukasz Wudarski
- + Sergiusz Prokofiew +
- Posty: 1326
- Rejestracja: czw kwie 07, 2005 19:41 pm
- Lokalizacja: Toruń
- Kontakt:
4 za brzmienie w filmie. I ani stopnia wyżej. Zacznijmy od plusów. Wiele jest tu ciekawych motywów ilustracyjnych i ciekawych pomysłów. Hans moim zdaniem udowodnił że jak chce to na prawdę potrafi pisać muzykę pod dialog (w pierwszej części filmu wychodzi mu to błyskotliwe). Nie zgodzę się z Koprem mówiącym że bez sensu jest ta masywna muzyka w scenach dialogowych. Ona ma podkreślać puentować i to na serio działa (wskazywał to zresztą Olek w swej recce i jak rzadko zgadzam się z nim). Choć z drugiej strony zgadzam się że w ogóle muzyki jest tu za dużo i jest za głośna (co niestety
Po drugie Zimmer potrafi pisać muzykę akcji, ale czasami go ponosi... Świetna Mombassa, świetne Dream is collapsing, ale niestety wiele momentów spartaczone. Jest za dużo, za głośno i chyba nie potrzebnie tak Hansu stara się przesycić napięcie. Staje się to męczące. Przykład to oczywiście moment szturmu na zamek (Trzeci Poziom snu wizja jak z Jamesa Bonda). Cały czas ostre napierdzielanie w synty. Kilka razy sprawia to że niestety nie słyszymy kwestii (Hansa ponosi).
Ostatni minus to jak pisał Mystery, Hans za mało pokusił się tu o kreację unikalnego świata. Napisał muzykę, nadał jej swoje piętno, ale jakby to był akcyjniak z Nicholasem Cagem w roli głównej (w stylu Face OFF) to taka muza też by pasowała. Wydaje mi się że gitara elektryczna i stylizacje vangelisowskie to trochę za mało jak taki film. To już chyba bardziej unikalny był HGW w KOH...
Ogólnie jednak w wielu miejscach muzyka jest świetna. Nawet to przeakcyjniowienie w sumie jest do akceptacji i zwykłego widza raczej nie powinno za bardzo drażnić. Dałbym chyba 4 za całość (może nieco naciągane, ale zawsze to klasa wyżej niż Szerlok)
Po drugie Zimmer potrafi pisać muzykę akcji, ale czasami go ponosi... Świetna Mombassa, świetne Dream is collapsing, ale niestety wiele momentów spartaczone. Jest za dużo, za głośno i chyba nie potrzebnie tak Hansu stara się przesycić napięcie. Staje się to męczące. Przykład to oczywiście moment szturmu na zamek (Trzeci Poziom snu wizja jak z Jamesa Bonda). Cały czas ostre napierdzielanie w synty. Kilka razy sprawia to że niestety nie słyszymy kwestii (Hansa ponosi).
Ostatni minus to jak pisał Mystery, Hans za mało pokusił się tu o kreację unikalnego świata. Napisał muzykę, nadał jej swoje piętno, ale jakby to był akcyjniak z Nicholasem Cagem w roli głównej (w stylu Face OFF) to taka muza też by pasowała. Wydaje mi się że gitara elektryczna i stylizacje vangelisowskie to trochę za mało jak taki film. To już chyba bardziej unikalny był HGW w KOH...
Ogólnie jednak w wielu miejscach muzyka jest świetna. Nawet to przeakcyjniowienie w sumie jest do akceptacji i zwykłego widza raczej nie powinno za bardzo drażnić. Dałbym chyba 4 za całość (może nieco naciągane, ale zawsze to klasa wyżej niż Szerlok)
Why So Serious !?
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 35045
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Sęk w tym, że mnie o nic nie chodziKoper pisze:A może mi ktoś powiedzieć o co chodzi Wawrzyńcowi? Ma miesiączkę, menopauzę czy po prostu się na coś/na kogoś sfochował?




No nic nie przerywam już dyskusji.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
- Łukasz Wudarski
- + Sergiusz Prokofiew +
- Posty: 1326
- Rejestracja: czw kwie 07, 2005 19:41 pm
- Lokalizacja: Toruń
- Kontakt: