John Williams - Star Wars: The Force Awakens (2015)

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60155
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: John Williams - Star Wars: The Force Awakens (2015)

#751 Post autor: Adam » wt sty 05, 2016 20:29 pm

Lee był dobry w Dol Guldur.
NO CD = NO SALE

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9895
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: John Williams - Star Wars: The Force Awakens (2015)

#752 Post autor: Wojteł » wt sty 05, 2016 20:31 pm

Wawrzyniec pisze: Gdyż akurat George Lucas dobrze wiedział kim jest Christopher Lee i jednak zawsze miał słabość do aktorów od Hammera. Peter Cushing, czy Dawid Prowse też się nie wzięli z niczego.
Plus nawet są dodatki, gdzie np. przed walką z Yodą, a Lee wiedział z kim ma do czynienia, Lucas postawił manekina Yodę z przyklejonymi wampirzymi zębami. I akurat Lee się bardzo ciepło wypowiadał o pracowaniu z Lucasem i nawet pamiętam wywiady, gdzie się cieszył, że może być częścią tej serii i przeżyć jak się rozwija kino.
no shit m8

Wawrzyniec pisze:Co najwyżej szkoda, że Dooku nie otrzymał swojego tematu. Chyba, że otrzymał on swój temat, a ja myślałem, że to jest temat Separatystów. :?
A oni dostali jakiś temat?
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 35042
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: John Williams - Star Wars: The Force Awakens (2015)

#753 Post autor: Wawrzyniec » wt sty 05, 2016 20:39 pm

Wojtek pisze:no shit m8
Nie ironizuj, gdyż możliwe, że mamy młodszych forumowiczów, dla których np. The Force Awakens jest pierwszymi Gwiezdnymi wojnami, a prequeli unikali, ze względu na ogólny hejt. I czasami trzeba ludziom tłumaczyć, zanim Ci zaczną wygłaszać herezje, że TFA to najlepszy film z serii, a pomysł na Starkiller Baze to jedna z oryginalniejszych rzeczy jakie widzieli w kinie. Wierz mi widziałem takie rzeczy.

Wojtek pisze:
Wawrzyniec pisze:Co najwyżej szkoda, że Dooku nie otrzymał swojego tematu. Chyba, że otrzymał on swój temat, a ja myślałem, że to jest temat Separatystów. :?
A oni dostali jakiś temat?
Mogę się mylić i pewnie zgnieciesz mnie swoją profesjonalną i merytoryczną wiedzą, ale zawsze myślałem, że to coś może owym tematem być. Od 3 minuty:

https://www.youtube.com/watch?v=O1aSdnl9e7E

Tutaj podczas konferencji możesz ten motyw słyszeć:

https://www.youtube.com/watch?v=Ivd7CITbunI
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9895
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: John Williams - Star Wars: The Force Awakens (2015)

#754 Post autor: Wojteł » wt sty 05, 2016 22:34 pm

Wawrzyniec pisze:Nie ironizuj, gdyż możliwe, że mamy młodszych forumowiczów, dla których np. The Force Awakens jest pierwszymi Gwiezdnymi wojnami, a prequeli unikali, ze względu na ogólny hejt. I czasami trzeba ludziom tłumaczyć, zanim Ci zaczną wygłaszać herezje, że TFA to najlepszy film z serii, a pomysł na Starkiller Baze to jedna z oryginalniejszych rzeczy jakie widzieli w kinie. Wierz mi widziałem takie rzeczy.
Ale chyba nie na forum? :P

Wawrzyniec pisze:Mogę się mylić i pewnie zgnieciesz mnie swoją profesjonalną i merytoryczną wiedzą, ale zawsze myślałem, że to coś może owym tematem być. Od 3 minuty:

https://www.youtube.com/watch?v=O1aSdnl9e7E

Tutaj podczas konferencji możesz ten motyw słyszeć:

https://www.youtube.com/watch?v=Ivd7CITbunI
Aaa, ten motywik. Może, może, dla mnie to był motyw tajemnicy albo jakiegoś mroku, w którym się pogrąża galaktyka, albo raczej taki sceniczny motyw, mający wywołać określony nastrój. Ogólnie trudno się wypowiadać o palecie tematycznej w ANH, bo wiele z motywów ze względu na małą ilość czasu, jaką miał Williams i kolejne przeróbki montażowe, pojawią się tylko w jednej aranżacji na płycie i tak jest wciskane w różne sceny, gdzie to akurat pasuje pod względem nastroju. Np. motyw z areny równie dobrze mógł być jednorazowym motywem, który potem RotS użył, bo brzmiał odpowiednio militarystycznie, jak i motywem wojny, który ponownie przez braku czasu Williamsa, był wykorzystywany zawsze w tym samym aranżu. Teraz się chyba nie dowiemy, o ile sami zainteresowani się nie wypowiedzą :wink:
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Templar

Re: John Williams - Star Wars: The Force Awakens (2015)

#755 Post autor: Templar » wt sty 05, 2016 23:08 pm

Koper pisze:Tylko Atak Klonów miał szczęście być porównywany do Widma. Widmo było porównywane do starej trylogii. Całe rozczarowanie i hejt został zużyty przy Widmie i Atak już mało kogo interesował.
No i to jest dokładnie to co mówię od jakiegoś czasu, tak samo TFA jest porównywane do starej trylogii, a następny epizod już będzie porównywany do TFA. Całe to wielkie oczekiwanie i hajp został teraz zużyty, przy następnej części już nie będzie takich problemów. Świetnie mówi o tym dem w swojej recenzji:

https://www.youtube.com/watch?v=tVShTZL-g-0

ten film jest tak dobry, gdyż nie podejmuje żadnego ryzyka, z drugiej strony pod przykrywką tego remake'u Abrams świetnie zaprezentował nowych bohaterów, teraz już nie będzie takiego porównywania ze starą trylogią i teraz w kolejnej części możemy "śmiało dążyć tam, gdzie nie dotarł jeszcze żaden człowiek" ;) ;)
Wawrzyniec pisze:Plus wierzenie, że skoro w TFA było rżnięcie i plagiatowanie na do tej pory w tej Serii niespotykaną skalę, to w następnych częściach będzie inaczej jest raczej mało prawdopodobne i nijakie.
Ja uważam, że drugi remake nie przejdzie, za 1,5 roku zobaczymy kto będzie miał rację.

Poza tym od kiedy to tak Wawrzek stałeś się hejterem remake'ów? Jakoś nigdy Ci nie przeszkadzały, nawet teraz się zachwycasz cały czas ostatnim Mad Maxem, który pomijając (niesamowite oczywiście) wykonanie techniczne, to fabularnie jest to połączenie głównie dwójki z dodatkami trójki, prawie nic nowego tam nie ma i jakoś Ci to nie przeszkadza :P
Wawrzyniec pisze:A i jeszcze dla miłośników tematu Rey, mam też coś takiego drobnego co sobie mogą poczytać, przeanalizować słuchając tego jakże urokliwego tematu:
Spoiler:
:wink:
To tylko pokazuje jakim lamusem był Luke, nawet 10-letni Anakin rozumiał R2D2, a ten debil nie. Tak w ogóle to on powinien zginąć w TFA, a nie najbardziej ogarnięta postać w całej sadze, czyli Han Solo. Ten kretyn jeszcze w Powrocie Jedi jak poszedł do Jabby to w ogromnej sali musiał stanąć akurat w miejscu gdzie jest zapadnia, nawet C3PO zwrócił mu uwagę, że stoi na czymś, nie dokończył zdania, ale logika nakazuje spojrzeć pod siebie i sprawdzić na czym stoimy, a ten nic, dalej stoi, o czym on wtedy myślał? "Pewnie C3PO chciał mi powiedzieć, że stoję na banknocie 100-złotowym, ale obok mnie jakieś dziwne typy stoją i jak podniosę teraz to mi zabiorą. Poczekam, aż sobie pójdą i wtedy podniosę xD".
Wojtek pisze:Ja nie wiem czo ten Templar wygaduje, bo Atak Klonów i RotS miały choćby taki wizualny łącznik ze starą trylogią, jak szturmowców i coraz bardziej podobne do OT dizajny statków, a już w ogóle nie wiem co mu powiedzieć o tym, że Atak Klonów jest niby gorszy, ale zbiera lepsze recenzje, bo wszystkie recenzje i opinie z jakimi się spotkałem głoszą, że ten film jest najgorszy, najdurniejszy i najnudniejszy.
Coś Ty się uczepił tych szturmowców, łącznikiem spajającym wszystkie części są Jedi i Sithowie, a nie żadni szturmowcy :P

A co do recek, chodziło mi o recki z okolic premier filmów, przejrzyj sobie Rotten Tomatoes i Metacritic, Atak klonów miał wtedy lepsze.

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9895
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: John Williams - Star Wars: The Force Awakens (2015)

#756 Post autor: Wojteł » wt sty 05, 2016 23:20 pm

Templar pisze:To tylko pokazuje jakim lamusem był Luke, nawet 10-letni Anakin rozumiał R2D2, a ten debil nie.
A to fajnie, że się oduczył tego do 20stki, wychodzi na jeszcze większego debila niż Luke'a, bo ten drugi przynajmniej regresu nie zaliczał :p https://www.youtube.com/watch?v=C-hFh35U3go

Wojtek pisze:Coś Ty się uczepił tych szturmowców, łącznikiem spajającym wszystkie części są Jedi i Sithowie, a nie żadni szturmowcy :P

Totalnie, zwłaszcza, że o Sithach nikt nie słyszał do premiery Mrocznego Widma :P
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9895
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: John Williams - Star Wars: The Force Awakens (2015)

#757 Post autor: Wojteł » wt sty 05, 2016 23:28 pm

Btw. Widzę, że musze zastosować analogiczny zabieg, jak Marek wobec Wawrzyńca:

Atak Klonów i RotS miały choćby taki wizualny łącznik ze starą trylogią, jak szturmowców i coraz bardziej podobne do OT dizajny statków


Atak Klonów i RotS miały choćby taki wizualny łącznik ze starą trylogią, jak szturmowców i coraz bardziej podobne do OT dizajny statków


Atak Klonów i RotS miały choćby taki wizualny łącznik ze starą trylogią, jak szturmowców i coraz bardziej podobne do OT dizajny statków

mam nadzieję, że pomogłem
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Templar

Re: John Williams - Star Wars: The Force Awakens (2015)

#758 Post autor: Templar » wt sty 05, 2016 23:37 pm

Wizualny łącznik to miecze świetlne :P

Templar

Re: John Williams - Star Wars: The Force Awakens (2015)

#759 Post autor: Templar » wt sty 05, 2016 23:39 pm

Wojtek pisze:bo ten drugi przynajmniej regresu nie zaliczał :p
No nie byłbym taki pewny, patrząc na TFA to oduczył się jeszcze chyba mowy :P

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9895
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: John Williams - Star Wars: The Force Awakens (2015)

#760 Post autor: Wojteł » wt sty 05, 2016 23:41 pm

Kosmiczne Jaja, faceci w bieli i mali agenci 3D też je mieli, to pewnie to takie spin offy SW :P Jakbyś wcześniej nie widział TPM i odpalił na TVN, trafiając akurat na scenę bez mieczy (a TPM to jedyny film z prequeli, gdzie nie napierdalają nimi jak laserową kropką po podłodze, byle by kot miał zajęcie), to prawdopodobnie za cholerę byś nie poznał, że to SW. Zresztą w Roque One ma w ogóle nie być mieczy świetlnych - zgodnie z Twoją logiką, to rozumiem, że w tym filmie w ogóle nie będzie wizualnych łączników z uniwersum Lucasa? A przynajmniej o wiele mniej, niż mieli faceci w bieli i kosmiczne jaja :P
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Templar

Re: John Williams - Star Wars: The Force Awakens (2015)

#761 Post autor: Templar » wt sty 05, 2016 23:45 pm

Wojtek pisze:Kosmiczne Jaja, faceci w bieli i mali agenci 3D też je mieli, to pewnie to takie spin offy SW :P
No zajebiście, a "Jak poznałem waszą matkę" miało szturmowca, rozumiem, że to jest według Ciebie spin-off SW? :P

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9895
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: John Williams - Star Wars: The Force Awakens (2015)

#762 Post autor: Wojteł » wt sty 05, 2016 23:46 pm

Miało replikę kostiumu szturmowca, a nie funkcjonalny miecz świetlny :mrgreen:
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Templar

Re: John Williams - Star Wars: The Force Awakens (2015)

#763 Post autor: Templar » wt sty 05, 2016 23:57 pm

Wojtek pisze:Miało replikę kostiumu szturmowca, a nie funkcjonalny miecz świetlny :mrgreen:
Te miecze to też były repliki, funkcjonalne repliki :P

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60155
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: John Williams - Star Wars: The Force Awakens (2015)

#764 Post autor: Adam » śr sty 06, 2016 00:02 am

Wawrzyniec pisze:Ja się bałem żuć gumę Turbo, gdyż gdzieś chodziły plotki, że jest rakotwórcza.
Obrazek
NO CD = NO SALE

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14454
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: John Williams - Star Wars: The Force Awakens (2015)

#765 Post autor: lis23 » śr sty 06, 2016 12:03 pm

Ja nie rozumiem tego " zboczenia " na temat Imperialnych Szturmowców ... Fani po starej trylogii chcieli zobaczyć Starą Republikę u szczytu chwały oraz Zakon Rycerzy Jedi w pełnej krasie i dlatego " Mroczne Widmo ", pomimo wad, jest tak ciekawym filmem, bo daje nam to, na co czekaliśmy.
Dla mnie, symbolem całej serii są Jedi i Sithowie, oraz miecze świetlne, a nie Imperialni Szturmowcy - którzy, swoją drogą są okropni ... biali niczym wyposażenie łazienki :mrgreen:
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

ODPOWIEDZ