
Remote Control - czyli kto zrobił co
- Marek Łach
- + Jerry Goldsmith +
- Posty: 5671
- Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
- Lokalizacja: Kraków
Brzmieniowo - może i tak.Ele pisze:to wszystko jest niesamowicie spójne.
Choć w Piratach niespójności jest sporo na różnych poziomach, głównie konceptualnym.
Co tylko pokazuje, że jak najbardziej należy Hansa winić za wiele tendencji we współczesnej muzyce filmowej i nie ma co zasłaniać go złymi producentami. A co do Iron Mana to Paweł mi wczoraj konkretniej opisywał całą sytuację i obecność Zimmera na tej ścieżce, więc może dodałby tu coś od siebie dla rozjaśnienia wątpliwości.Mystery Man pisze:Że też Zimmer maczał palce w tej kupie Djawadiego, to tego się nie spodziewałem Shocked
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9342
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Sytuacja (wiem to od znajomego z tej fanowskiej strony Hans-Zimmer.com) wyglądała tak:
Favreau od początku chciał Debneya, ale mu nie zaufali i narzucili chłoptasia Hansa - Djawadiego. Producenci jednak od początku nie wiedzieli, czego chcą i parokrotnie zmieniali wizję muzyki, metal, a może orkiestra? Chyba jednak znowu metal, itd.
Ramina prawie zwolniono. Wtedy Hans powiedział, że go nie zwolnią i wkroczył z Orvarssonem i Balfem. Przearanżował, bądź przekomponował gdzieś jedną trzecią ścieżki.
Hans często jest gwarantem niezwolnienia kompozytora, na to wychodzi, na zasadzie "Jeśli on coś źle zrobi, ja wkroczę i poprawię". Pierwszy raz taką propozycję Zimmer złożył Johnowi Woo po poleceniu mu Powella do Face/Off. W ostateczności na tamtą ścieżkę nie miał żadnego wpływu.
Favreau od początku chciał Debneya, ale mu nie zaufali i narzucili chłoptasia Hansa - Djawadiego. Producenci jednak od początku nie wiedzieli, czego chcą i parokrotnie zmieniali wizję muzyki, metal, a może orkiestra? Chyba jednak znowu metal, itd.
Ramina prawie zwolniono. Wtedy Hans powiedział, że go nie zwolnią i wkroczył z Orvarssonem i Balfem. Przearanżował, bądź przekomponował gdzieś jedną trzecią ścieżki.
Hans często jest gwarantem niezwolnienia kompozytora, na to wychodzi, na zasadzie "Jeśli on coś źle zrobi, ja wkroczę i poprawię". Pierwszy raz taką propozycję Zimmer złożył Johnowi Woo po poleceniu mu Powella do Face/Off. W ostateczności na tamtą ścieżkę nie miał żadnego wpływu.
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34958
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Dziękuję za wytłumaczenie
Zresztą na tej fanowskiej stronie jest właśnie podane przy jakich kawałkach Zimmer pomagał. A, że pomagał przy "Driving with the Top Down" to się nie dziwię, gdyż jest to jeden z nielicznych utworów na płycie, które da się słuchać i nawet mi się podoba.
Ciekawe czy przy "Clash of the Titans" znowu będzie potrzebny Zimmer do pomocy
A, że Zimmer maczał palce przy "Transformerach" szczególnie "dwójce" to nawet ja słyszę
Zwłaszcza, że wystarczyło, że przesłuchałem sobie fragment "Einstein's Wrong" i pierwsza reakcja "Angels & Demons '160 BPM'"
Ale i tak bardzo lubię ten utwór podobnie zresztą jak i całą płytę. A "The Fallen" to przecież nic innego jak aranżacja "Tia Dalma" Też lubię ten kawałek. Ennio Morricone chyba też jest odpowiedzialny za "additional" na tej płycie

Właśnie Ele jeżeli masz czas to zamiast dawać tu jakiś Zanellich dałbyś Steve'a "Kserokopiarę" Jablonsky'ego
Zwłaszcza, że teraz chcąc się przekonać do "King Arthur" słucham sobie tej płyty i w trakcie kawałka "Woad To Ruin" nagle mnie zamurowało
I pierwsza reakcja "WTF
Toż to motyw 'Prime" z Transformerów"


Ciekawe czy przy "Clash of the Titans" znowu będzie potrzebny Zimmer do pomocy

A, że Zimmer maczał palce przy "Transformerach" szczególnie "dwójce" to nawet ja słyszę




Właśnie Ele jeżeli masz czas to zamiast dawać tu jakiś Zanellich dałbyś Steve'a "Kserokopiarę" Jablonsky'ego





#WinaHansa #IStandByDaenerys
- Marek Łach
- + Jerry Goldsmith +
- Posty: 5671
- Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
- Lokalizacja: Kraków
A wracając do Steve'a "Kserokopiarki" Jablonsky'ego, czy wam też oba utwory wydają się być oparte o to ten sam jeden temat
Scorponok
http://www.youtube.com/watch?v=FA6Go9EcGXA
Assault on precinct 13
http://www.youtube.com/watch?v=vNfDSNG7Y0g

Scorponok
http://www.youtube.com/watch?v=FA6Go9EcGXA
Assault on precinct 13
http://www.youtube.com/watch?v=vNfDSNG7Y0g
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9342
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
- Marek Łach
- + Jerry Goldsmith +
- Posty: 5671
- Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
- Lokalizacja: Kraków
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9342
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
- Marek Łach
- + Jerry Goldsmith +
- Posty: 5671
- Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
- Lokalizacja: Kraków
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9342
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34958
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
No jasne, że pamiętamyPaweł Stroiński pisze:Pamiętacie takie wideo z wizytą Carpentera i Franki Potente?

http://www.youtube.com/watch?v=AOO56MpssMI
W każdym razie ja chyba jestem głuchy, gdyż ja aż tak wielkiego podobieństwa między "Scorponokiem", a tematem z "Assault on Presinct 13" nie widzę

A "Brudnego Harry'ego" to sobie wczoraj jeszcze raz oglądałem i podobieństwa też nie słyszę.
No, ale Mystery po raz drugi wygrał zabawę, więc chyba słyszy lepiej

#WinaHansa #IStandByDaenerys
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9342
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34958
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt: