HANS ZIMMER - MAN OF STEEL (2013)
Re: HANS ZIMMER - MAN OF STEEL (2013)
no i to że wszyscy wiemy że etap orkiestrowej i symfonicznej muzy u Hansa już się zakończył nie dziś i nie wczoraj. każdy kolejny score to będzie mieszanie batmanów z incepcją i innymi cudami. i fakt że do częsci projektów to pasuje, oznacza też to, że ten styl będzie szufladką przy każdym projekcie teraz.
#FUCKVINYL
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 14342
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: HANS ZIMMER - MAN OF STEEL (2013)
Ja np. nie wyobrażam sobie, żeby Williams po " War of the Worlds " robił podobną muzykę do innych filmów, nawet jeżeli Jego styl ewoluował w XXI wieku, nadal potrafi być różnorodny, nawet Horner potrafi - Zimmer sprawia wrażenie, jakby zatrzymał się na tym 2005 roku i nie miał ochoty na nic nowego lub starego.
Tylko On, Williams John 
Tylko on, Elton John


Tylko on, Elton John


- DanielosVK
- Howardelis Vangeshore
- Posty: 7893
- Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm
Re: HANS ZIMMER - MAN OF STEEL (2013)
No tak, Kod Da Vinci, Piraci, Frost/Nixon, Simpsonsi, to wszystko tylko piątą woda po kisielu BB. Teraz za co nie weźmie się Hans - animacje, filmy akcji, filmy o superherosach, a szczególnie komedie romantyczne - we wszystkim będą pobrzmiewać batmanowe ostinata i senna elektronika.lis pisze:Zimmer sprawia wrażenie, jakby zatrzymał się na tym 2005 roku i nie miał ochoty na nic nowego lub starego.

Zamiast bawić się w jasnowidzów i krzyczeć nie wiadomo o co, czekajcie na klipy, albo cokolwiek. Teraz nie ma nawet o czym mówić. Możliwe, że Zimmer wtopi, ale czasem zdarza mu się jeszcze błysnąć i coś wymyślić. Ale póki nie wiadomo o niczym, nie ma też o czym dyskutować. Ale skoro wolicie podbijać tematy Zimmera...

Fe.
Cóż za score, Howard Shore.
Cóż za score, Howard Shore.
Re: HANS ZIMMER - MAN OF STEEL (2013)
Adam pisze:heh to standard.. ale np rozmawiamy obszernie o historii postaci i mógłbyś posty poczytać![]()

Re: HANS ZIMMER - MAN OF STEEL (2013)
A ja przyznam się, że ze wszystkich superherosów najbardziej lubię właśnie Supermana. Co z tego, że naiwny (zawsze się szeroko uśmiecham gdy słyszę jak Reeve strzela gadkę o sprawiedliwości i amerykańskim stylu życia)? Co z tego, że biega z gaciami na wierzchu (nowy ich NIESTETY nie ma)?
Płytki? Wcale nie musi być i w dotychczasowych filmach nie zawsze był. Problemy w kontaktach z rówieśnikami, śmierć opiekuna któremu mimo swych mocy nie mógł pomóc, wybór między życiem tysięcy a życiem kochanej osoby (1978). Nieśmiertelność (długowieczność?) a przyjaźń czy miłość (1980). O.K - w 1983 roku jest fajna "wewnętrzna" walka, ale przyznaję, że jednak głębszego sensu tu nie widzę
W 1987 mogło być fajne widowisko (generalnie lubię czwóreczkę), ale spieprzono film pod względem wizualnym i niesamowicie go poszatkowano. Wreszcie w 2006 roku Superman musi się już zastanowić, czy jest dla niego jeszcze miejsce w dzisiejszym świecie - zupełnie jak w powyższych komentarzach.
Widzę tu dużo większy potencjał niż w wypadku Petera Parkera.
Płytki? Wcale nie musi być i w dotychczasowych filmach nie zawsze był. Problemy w kontaktach z rówieśnikami, śmierć opiekuna któremu mimo swych mocy nie mógł pomóc, wybór między życiem tysięcy a życiem kochanej osoby (1978). Nieśmiertelność (długowieczność?) a przyjaźń czy miłość (1980). O.K - w 1983 roku jest fajna "wewnętrzna" walka, ale przyznaję, że jednak głębszego sensu tu nie widzę

Widzę tu dużo większy potencjał niż w wypadku Petera Parkera.
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 14342
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: HANS ZIMMER - MAN OF STEEL (2013)
Akurat " Kod Da Vinci " to mój ulubiony Zimmer, chodzi mi o większość prac po " Batman Begins ", animacje też są takie nijakie, to już nie jest " Król Lew ", " Książę Egiptu " czy nawet " Droga do El Dorado "DanielosVK pisze: No tak, Kod Da Vinci, Piraci, Frost/Nixon, Simpsonsi, to wszystko tylko piątą woda po kisielu BB. Teraz za co nie weźmie się Hans - animacje, filmy akcji, filmy o superherosach, a szczególnie komedie romantyczne - we wszystkim będą pobrzmiewać batmanowe ostinata i senna elektronika.
Zamiast bawić się w jasnowidzów i krzyczeć nie wiadomo o co, czekajcie na klipy, albo cokolwiek. Teraz nie ma nawet o czym mówić. Możliwe, że Zimmer wtopi, ale czasem zdarza mu się jeszcze błysnąć i coś wymyślić. Ale póki nie wiadomo o niczym, nie ma też o czym dyskutować. Ale skoro wolicie podbijać tematy Zimmera...

Tylko On, Williams John 
Tylko on, Elton John


Tylko on, Elton John


- DanielosVK
- Howardelis Vangeshore
- Posty: 7893
- Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm
Re: HANS ZIMMER - MAN OF STEEL (2013)
Dark Knight, Incepcja... Od biedy Sherlock...?lis pisze:Akurat " Kod Da Vinci " to mój ulubiony Zimmer, chodzi mi o większość prac po " Batman Begins "
Simpsonsi byli fajni, a w Madagascarze Zimmer raczej nie miał czym błysnąć, choć te dwa jego kawałki i tak są sympatyczne. No a Kung Fu Panda, tu się zgodzę, nijaka.j.w. pisze:animacje też są takie nijakie, to już nie jest " Król Lew ", " Książę Egiptu " czy nawet " Droga do El Dorado "
Fe.
Cóż za score, Howard Shore.
Cóż za score, Howard Shore.
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 14342
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: HANS ZIMMER - MAN OF STEEL (2013)
[quote="DanielosVK"]
Dark Knight, Incepcja... Od biedy Sherlock...?
Incepcja i od biedy Sherlock, obu Batmanów nie trawię
Dark Knight, Incepcja... Od biedy Sherlock...?
Incepcja i od biedy Sherlock, obu Batmanów nie trawię

Tylko On, Williams John 
Tylko on, Elton John


Tylko on, Elton John


- DanielosVK
- Howardelis Vangeshore
- Posty: 7893
- Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm
Re: HANS ZIMMER - MAN OF STEEL (2013)
No dobra, ale jak tak policzyć to to wcale nie wychodzi większość. Nawet nie połowa. 

Fe.
Cóż za score, Howard Shore.
Cóż za score, Howard Shore.
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 14342
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: HANS ZIMMER - MAN OF STEEL (2013)
Tyle że po " Kodzie " już nic mnie u Zimmera tak nie zachwyciło 

Tylko On, Williams John 
Tylko on, Elton John


Tylko on, Elton John


- DanielosVK
- Howardelis Vangeshore
- Posty: 7893
- Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm
Re: HANS ZIMMER - MAN OF STEEL (2013)
To pisałeś już wcześniej. I co teraz? 

Fe.
Cóż za score, Howard Shore.
Cóż za score, Howard Shore.
Re: HANS ZIMMER - MAN OF STEEL (2013)
wiecie co powiedział Hansu po złożeniu podpisu na kontrakcie Man Of Steel? 
http://www.youtube.com/watch?v=2rAjily7rME


http://www.youtube.com/watch?v=2rAjily7rME

#FUCKVINYL
- Wojteł
- John Williams
- Posty: 9893
- Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
- Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
Re: HANS ZIMMER - MAN OF STEEL (2013)
A jak mu wypomną, że mówił, że nie rusza Supermana
http://www.youtube.com/watch?v=dKQdrrNU ... r_embedded
http://www.youtube.com/watch?v=dKQdrrNU ... r_embedded
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara
Re: HANS ZIMMER - MAN OF STEEL (2013)
Stary, radze Ci poczytac komiksy z SupciemAdam pisze:czasy orkiestry symfonicznej u hansa się skończyły dawno temu i w życiu do tego stylu nie wróci, a przynajmniej nie do tego projektu. dostaniemy odrzuty z batmanów i przerobiony temat z dk i tyle. i jakiekolwiek by to nie było, nie będzie lepsze od DK, i nie będzie w ogóle symfonicznym scorem.
a gadki o mrocznym supermenie to śmiech na sali - koleś latający jak ptaszek w startosferze i kosmosie, z laserem w oczach, w majtorach i pelerynce, bez skazy i bez skaz za życia, skrywający się prywatnie jako ciapowaty i mało rozgarnięty reporter w wielkich binoklach, ma być mroczny?!litości.. ta postać nigdy nie miała i nie będzie mieć możliwości pójścia w inny klimat i nigdy nie będzie miała wielu twarzy. nawet przez dekady w komiksach nie potrafili czegoś takiego zrobić, a przypominam że to własnie supermen jest ulubionym bohaterem ameryki i amerykanów oraz ikoną kultury (nie, nie batman) -a jakby ktoś nie wiedział o tym i nie wierzy to niech poczyta na ten temat. ta postać została już skrzywdzona na samym początku gdy ją i jej genezę i cechy wymyślono w sposób bardzo pobieżny, a jej potencjał wykorzystały już maksymalnie 2 pierwsze filmy z Reevem. każdy późniejszy był fejlem, również współczesne, bo nie da się opowiedzieć tej historii inaczej. można zmienić mu majtki, inaczej zaczesać grzywkę, zatrudnić innego modela, ale finalnie sprowadzać się to będzie do tej samej otoczki. Siegel i Shuster nie żyją od 2 dekad, ale mają spadkobierców jako twórcy i osobiście uważam, że w Warnerze musza mieć niezłe jaja, albo ryzykownych marketingowców, że nie boją się ryzyka w odkopywaniu tej prostej jak konstrukcja cepa postaci i historii, i to tym bardziej rękami takiego marnego reżyseryny.





O film sie nie boje, bo z tego co sie dowiaduje na temat filmu, szykuje sie chyba najlepsza i najbardziej godna ekranizacja Czlowieka ze Stali







Re: HANS ZIMMER - MAN OF STEEL (2013)
nie będzie. Hans nigdy nie wróci do symfoniki, a na pewnoe nie w ciągu najbliższego roku. zreszta i Paweł to mówił sto razy że ten etap kariery i stylu zakonczył dawno 

#FUCKVINYL