Top 10, 2011

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7894
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

Re: Top 10, 2011

#76 Post autor: DanielosVK » sob gru 31, 2011 19:38 pm

lis23 pisze:a jak inaczej nazwać pracę, do której nawet nie chce się wracać? - ba, już te Batmany Zimmera są lepsze, bo tam są jakieś fajne utwory i tematy ( poza ilustracyjnością na maxa ) a całość jest bardziej płynna, składna - u Desplata mamy nudę w part 1 i szarpaninę przeplataną lepszymi momentami w part 2, niestety, ale nie potrafię inaczej ocenić tych prac a siliłem się, żeby znaleźć w nich jakieś ukryte dno.
To, że tego nie słyszysz to nie mój problem, po prostu nazwałem to stosownie powyżej. :P
j.w. pisze:wielu z Was też bardzo krytycznie ocenia poprzednie prace Williamsa do Potterowskiego cyklu
I bardzo słusznie. ;)
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

hp_gof

Re: Top 10, 2011

#77 Post autor: hp_gof » sob gru 31, 2011 19:57 pm

lis23 pisze:
Mystery Man pisze:Dziekan:
1. The Deathly Hallows Part II - Alexandre Desplat
O, kurka, tu na prawdę trzeba mieć coś ze słuchem, żeby ten " badziew " dać na pierwsze miejsce ;) :P
dla mnie, oba Pottery Desplata, obok dwóch Batmanów Zimmera, to największe porażki ostatniej dekady :P
lis23 pisze:To, że Ty Jesteś fanbojem HP nie oznacza, ze wszyscy mają nosić na rękach prace Desplata
Nie każę nikomu nosić na rękach prac Desplata, tylko wk******* mnie skrajne opinie wynikające tylko z tego, że nie masz receptorów dla Desplata, a nie dlatego, że naprawdę z nim coś jest nie tak... Badziew? Największe porażki ostatniej dekady? Jak dla mnie za ostre słowa, zwłaszcza na coś, co zostało powszechnie pozytywnie przyjęte ;)
Ja się zastanawiam, po co Ty się tak poświęcasz i odrywasz swoje cenne uszy od pieszczot Williamsa, żeby poświęcić czas śmieciowi-Desplatowi? Nie słuchaj, to nie będziesz narzekał :)

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14456
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Top 10, 2011

#78 Post autor: lis23 » sob gru 31, 2011 19:59 pm

Jak już wielokrotnie pisałem, wiele sobie obiecywałem po pracach Desplata do ostatnich dwóch filmów o Potterze, mimo że za twórczością francuza, delikatnie rzecz ujmując, nie przepadam, ale bardzo przypadł mi do gustu " New Moon " i oczekiwałem czegoś na podobnym poziomie - a co dostałem? - nudę ( w part 1 ) i jako tako sprawną robotę w part 2, obie płyty mozna ocenić podobnie, jak i filmy Yatesa: zwykłe rzemiosło, nic ponad to, a zaletą filmowego part 2 jest tylko i wyłącznie scena śmierci Snape'a.
tylko wk******* mnie skrajne opinie wynikające tylko z tego, że nie masz receptorów dla Desplata, a nie dlatego, że naprawdę z nim coś jest nie tak...
A jak mam oceniać muzykę kogoś, za kogo stylem muzycznym nie przepadam?
co innego, gdyby to była naprawdę dobra, zasługująca na pochwały muzyka, ale nie jest - i jak już pisałem, potrafię docenić Desplata ( " New Moon " ) ale w większości przypadków Jego muzyka do mnie po prostu nie trafia, np. " Złoty Kompas " - kiepski film i taka sobie oprawa muzyczna.
Ja się zastanawiam, po co Ty się tak poświęcasz i odrywasz swoje cenne uszy od pieszczot Williamsa, żeby poświęcić czas śmieciowi-Desplatowi? Nie słuchaj, to nie będziesz narzekał :)
Heh, tyle że ja nie słucham tylko Williamsa, przez długi okres wiele słuchałem przede wszystkim Zimmera, oraz mojego numer dwa, czyli Hornera, Williams po prostu rozpoczął moją przygodę z poważną muzyką filmową, bo pierwszy był Alan Menken :P.
Ostatnio zmieniony sob gru 31, 2011 20:06 pm przez lis23, łącznie zmieniany 3 razy.
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7894
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

Re: Top 10, 2011

#79 Post autor: DanielosVK » sob gru 31, 2011 20:01 pm

To dobrze, że jesteś w tej opinii osamotniony. :P
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9895
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: Top 10, 2011

#80 Post autor: Wojteł » sob gru 31, 2011 20:13 pm

Nie jest, dla mnie Insygnia part II tez były strasznie nudne, już w jedynce było fajne Oblivate czy The Lovegood, a tutaj nic mi nie zostało w pamięci, poza sztampowymi wokalizami pasującymi tutaj jak wół do karety.
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7894
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

Re: Top 10, 2011

#81 Post autor: DanielosVK » sob gru 31, 2011 20:14 pm

No tak. Ale większość opinii o tej ścieżce jest jak najbardziej pozytywna. Najciekawsze jest to, że większość negatywnych pochodzi od fanboi Williamsa. :P
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9895
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: Top 10, 2011

#82 Post autor: Wojteł » sob gru 31, 2011 20:16 pm

Może dlatego, że fanboje Williamsa są przyzwyczajeni do dobrego pierdolnięcia przy filmach z rozmachem, a nie nudów i zabawy barwami i plamkami jak u jakiegoś Debussy'ego? :P
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7894
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

Re: Top 10, 2011

#83 Post autor: DanielosVK » sob gru 31, 2011 20:23 pm

Mam bardzo inną teorię na ten temat. :P
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9895
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: Top 10, 2011

#84 Post autor: Wojteł » sob gru 31, 2011 20:24 pm

Jarek K. też ma swoją teorię na temat Smoleńska :D
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
swordfish
Zdobywca Oscara
Posty: 3266
Rejestracja: śr gru 01, 2010 11:44 am
Lokalizacja: Polska

Re: Top 10, 2011

#85 Post autor: swordfish » ndz sty 01, 2012 15:35 pm

Mystery Man pisze:Bez przesady, oryginalna muzyka skomponowana pod zarys danego filmu, zresztą już kilka osób dało ten tytuł i sporo zapewne da, więc niech się liczy.
Ciekawe, czy wiecie, co dam na pierwsze miejsce? :wink:

Listę jeszcze układam :roll: i parę prac muszę z bólem serca odrzucić ... :cry:

Awatar użytkownika
Pawel P.
Metallica
Posty: 1525
Rejestracja: czw gru 29, 2011 21:36 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Top 10, 2011

#86 Post autor: Pawel P. » ndz sty 01, 2012 15:36 pm

1. John Williams - War Horse
2. John Williams - Adventures of Tintin: The Secret of the Unicorn
3. Christopher Young - The Priest
4. Michael Giacchino - Super 8
5. Mark McKenzie - The Greatest Miracle
6. Alan Silvestri - Captain America
7. James Newton Howard - Water For Elephants
8. Hans Zimmer & John Powell - Kung Fu Panda 2
9. Marco Beltrami - Soul Surfer
10. Michael Giacchino - Mission: Impossible: Ghost Protocol

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60157
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Top 10, 2011

#87 Post autor: Adam » ndz sty 01, 2012 16:13 pm

i to jest top 8) a nie jakieś 4xdesplat :lol:
NO CD = NO SALE

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26567
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: Top 10, 2011

#88 Post autor: Koper » ndz sty 01, 2012 16:16 pm

DanielosVK pisze:No tak. Ale większość opinii o tej ścieżce jest jak najbardziej pozytywna. Najciekawsze jest to, że większość negatywnych pochodzi od fanboi Williamsa. :P
O co wy się znów kłócicie? Chyba nie o te przeciętne Pottery Desplata? :P
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60157
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Top 10, 2011

#89 Post autor: Adam » ndz sty 01, 2012 16:19 pm

chwalić boga że z njumanem nikt nie wyskoczył jeszcze w top3, bo od razu by był preszer iść robić noworoczną kac kupę :D
NO CD = NO SALE

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26567
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: Top 10, 2011

#90 Post autor: Koper » ndz sty 01, 2012 16:23 pm

Mefi nie dał Newmana w trójce?? Łał. :D
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

ODPOWIEDZ